A horn po to, żeby zmusić przeciwnika do szarży - po co by innego?

Skoro amber jest tylko na piechotę to raczej dupa.
Smok w miarę daje radę, szczególnie, jak się go złoży tak jak Piotras, ale zawsze miałem co do niego wątpliwości. Nie wiem, może to nie po wood elfiemu, a może po prostu to aż tak mocne nie jest...