Z DoW Fischa.
Ogólnie 9-11 dla Fischera.
Macaliśmy się raczej - tylko 1 combat przez całą bitwę.
Pomogły mi 2 miscasty Krzyśka i mało udane strzelanie z armaty.
Zabrakło za to odrobiny szczęścia i 1 modelu do złapania połowy punktów za wrogich Mengili.
Ogólnie dało radę, choć była to raczej bitwa na remis.
Żałuję trochę, że nie zaryzykowałem i nie podszedłem pod Mengili.
Ryzyko było spore bo mogłem nie wyjść z tego cało, ale też i potencjalne zyski były nad wyraz kuszące.
Cd. nastąpi - w czwartek walczę z demonami
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)