drugi post:
AS co do zasięgu to jak sobie wyobrażasz że w pierwszej turze nie złapię?
od końca mojej strefy dokońca stołu jest 36 cali. Moge podejść 5 i strzelić. Robi się 31. Co do stwierdzenia że to tylko wsparcie to uważam że ok niech gtak będzie. 2 oddziały po 8 to jakieś 320 pkt. Nie mam nic przeciwko żeby po 1 turze mojego strzelania już tego nie było. A chyba zgodzimy się że przy Moim Lordzie, Hailu Waywathersach i łucznikach w połączeniu z liderka szczurów to nie jest jakiś wielki problem.
3ci post:
P.S. ato co mnie jedzie, a co nie pojedzie pokarze turniej. Pozdro.
4 post:
Ogólnie masz pewnie troichę racji. Poza jednym stwierdzeniem,"rzeklbym nawet ze ofensem jest srednim", którym mówiąc kolokwialnie palnołeś jak łysy grzywką. Do napierdalanki mam Lorga który bez trudu rozkręca każdego potwora (treeman, gigant, czołg poprostu nie mają szans- nie jest to gadanie bez pokrycia bo już bardzo długo składam swojego lorda w taki sposób i w każdej nie mal bitwie rozwala jak nie drzewo, to dwa, hellkanony itp.). Mamy palladyna który wstrzyma największy odgział przeciwnika na x tur. Też sprawdzony w b. wielu turniejach na bvretońskich jazdzach z + dużo do wyniku walki, na klocach Black Knightów, He z Battle bannerem. Bsb też bardzo dobrze sobie radzi. Do tego masz 6 kawalerii, pegazy, 5 skirmishów (driady wardancerze) wildzi treeman. No jak to nie ma choć w walce wręcz mocnego pierdolnięcia to ja chyba całe życie tylko z kelnerami grałem.
P.S. nie przeceniał bym siły Lordów na smoku bo w większości bitew np. z Bretką tylko latają i terroryzują bo się (smiech) odbijają od 6 jazdy relmów.
edited by mod:
polecam funkcje edit
b. pomaga czytac i nie zasmieca
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Zafael