podziwiam wszystkich graczy którzy puszczają magów konno razem z resztą jazdy
musicie być pełni optymizmu, co?
Asuranowie vs Naherka
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
u mnie arcymag za 370 pkt zazwyczaj jezdzi w 5 SH.. a caly oddzial jezdzie w drugiej linii mojej armiiarandir pisze:podziwiam wszystkich graczy którzy puszczają magów konno razem z resztą jazdy
musicie być pełni optymizmu, co?
oczywiscie duzo zalezy od armii przeciwnika..ale czesto jest tak ze mag jezdzi samopas [troche adrenaliny nikomu nie zaszkodzi]
Ja arcymaga chowam w odwodowym regimencie piechoty (taki do trzymania sztandaru +3PD i osłaniania balist) - reszta jeździ za lub z kawalerią, bo głównie kawalerią gram
U mnie Arcy lata na orle jest mobilniejszy. daje Tk zacząć i wystawiam się tak aby nie miał za bardzo do czego strzelać,(najwyżej do bolców) więc i inkantacje w 1 turze też olewam (więkrzość a 1 na katapke wpuszczam)tylko nie daje popchnąć carrionów (to jest zawsze najwiękrzy problem).potem po wystawieniu markerów albo chowam się Arcy gdzies w najbezpieczniejsze miejsce, a jeżli taki nie istnieje9 (katapka albo zagęszczenie markerów to prubuje tak ustawić dragon princów aby zminimalizować możliwość szarży, dostawienia się do maga. najleprzy lore to
fire na Arcy (dużo pocisków, ściana ognia i burnning head gdyby chciał Hierophanta w lesie skitrać. jesli tego nie zrobi to sukcesywne ściany ognia i dispele dozywień może zaowocowac ubiciem licz albo 2. Małym daje lighta i jedynke najczęściej pociskam (idealne na giganta i Kinga a tylko 5+.
Ogólnie to cała taktyka opiera się na flankowaniu gdzie sie da i partyzantce, głównym atutem jest magia.(szybko Kingi traca te swoje dispele:). Gram tak od zawsze i może 2 razy przegrałem czła reszta z 8/9 jest do przodu. Wielu aspektów nie uwzględniłem, więc jesli ktoś ma jakieś wątpliwości/ pytania to chętnie na nie odpowiem.
Pozdro.
fire na Arcy (dużo pocisków, ściana ognia i burnning head gdyby chciał Hierophanta w lesie skitrać. jesli tego nie zrobi to sukcesywne ściany ognia i dispele dozywień może zaowocowac ubiciem licz albo 2. Małym daje lighta i jedynke najczęściej pociskam (idealne na giganta i Kinga a tylko 5+.
Ogólnie to cała taktyka opiera się na flankowaniu gdzie sie da i partyzantce, głównym atutem jest magia.(szybko Kingi traca te swoje dispele:). Gram tak od zawsze i może 2 razy przegrałem czła reszta z 8/9 jest do przodu. Wielu aspektów nie uwzględniłem, więc jesli ktoś ma jakieś wątpliwości/ pytania to chętnie na nie odpowiem.
Pozdro.
nie bez bonusow za szarze tylko bez bonusow za to, ze masz ranki sztandar i outnumber....
Odział w domku jest traktowany jak za przeszkodą na potrzeby walki wręcz i za ciężką osłoną (-2 do trafienia) na potrzeby strzelania. Czyli nie mają bonusów za szarżę (biją po inicjatywie, korbacze nie dają bonusu do siły itd.) a że nie liczy się outnumber nie jestem pewien
Jest to tez plus bo nie chowajac sie nie tracisz ruchu na chowanie czy lazenie po lasach... Idziesz na pale i na to samo wyjdzie...łuczników bardzo bym sie bał ;)nie ma się jak pokitrać wala zawsze na 5+
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/