Śmieszne proksy

Każdy może się pochwalić swoim dziełem i wystawić na pochwały lub krytykę. Oceniają zdobywcy Golden Daemona - przeszli, przyszli i niedoszli.

Moderatorzy: Ziemko, wind_sower

Awatar użytkownika
Ziemko
Lex Luthor
Posty: 16595
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ziemko »

Ten spider man to gigant orkow ;) Archwialne zdjecia kohortowe lokal w Gorzowie w 2004 roku ;)

Obrazek



A oto czolg . ch............. usteczkowy czolg ;)

Obrazek


Byly jeszze konie odwrocone tylem jako armaty - , ktore sraly na wrogow ;)

Cyel
Oszukista
Posty: 821

Post autor: Cyel »

Z jednej strony to niby wszystko zabawne...

..z drugiej żenada, jak ludzie wstydu nie mają,żeby zmuszać na turnieju do grania z czymś takim osoby któych nawet nie znają, które najczęściej płacą wejściówkę,żeby zagrać kilka gier, a otrzymują... coś takiego ... :?

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Nigdy mnie to nie bolało.
I jakoś niiepoważne wydaje mi się podejście - płacę wejściówkę, to wymagam, by wszyscy grali ładnymi armiami.

Nie wszystkich stać na zakupienie całej armii od razu. I nie wydaje mi się, żeby właściwe było zakazywanie im wstępu na turnieje, dopóki nie zgromadzą sobie adekwatnych figurek.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Cyel
Oszukista
Posty: 821

Post autor: Cyel »

Nawet nie chodzi o to żeby coś nakazywać. Raczej o umiejętność samonarzucenia sobie jakichś standardów.

Wiadomo , w domu gram z przyjaciółmi, któzy przymkną oko na to czym testuję nie kupiony jeszcze model.

Ale na turniej idę do ludzi, nie wiem kogo spotkam, przyzwoitość nakazuje przygotować sie najlepiej jak się da.

Ja też byłem kiedyś początkujący ,ale nie poszedłem na żaden turniej póki nie ukończyłem armii -mi się wręcz w pale nie mieściło,że po drugiej stronie stołu spotykam kogoś kto przyszedł zagrać w rekonstrukcję bitwy w świecie fantasy a dostanie ode mnie rzucanie kostkami miedzy przedmiotami ze śmietnika.

Zapadłbym się chyba pod ziemię ze wstydu :oops: Tak samo jakbym się zapadł poszedłszy w poszarpanym poplamionym musztardą podkoszulku do teatru, czy pierdząc w restauracji.
Wcale nie dlatego,że są pisane zasady które tego zabraniają.

EDIT: Ja rozumiem że kogoś nie stać na astronomicznie drogie modele GW,nieprędko składa armię. Dlatego szanuję np obywatela z modelinowym skorpionem -postarał się na miarę swoich możliwości, dla mnie OK.
Wycięcie kwadratów z kartonu to nie postaranie sie z braku kasy/czasu. To olewanie przeciwnika (wylosował mnie to i tak musi z tym zagrać) i lenistwo.
To mimo wszystko jacyś tam fantastyczni żołnierze a nie zestawy statystyk które może reprezentować cokolwiek.

Pozostaję przy stanowisku,że standardy (w wielu aspektach) na polskich turniejach są nędzne. Niestety :( A tolerowanie ich czy raczej pieczczotliwie-spolegliwy stosunek środowiska do tego faktu uczy nowych graczy że tak właśnie powinno być.
Ostatnio zmieniony 27 lis 2007, o 08:49 przez Cyel, łącznie zmieniany 1 raz.

Tomash
Spaministrator
Posty: 7885
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomash »

O ile spiderman jest zabawny i ciekawy (podobnie jak konwersje Maxa), o tyle widoczne na tych samych zdjęciach kawałku tektury i paczka chusteczek już nie są zabawne, tylko odbierające frajdę z grania :?
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny :mrgreen:
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

Szaman pisze:wprawdzie ponizsze nie sa tak "smieszne", jak slynne pudelko margaryny z ktoregos Tropiku, ale tez sa "niezle". zdjecie z tegorocznych DMP...
Dziękuję, dziękuję. Niestety podczas przeprowadzki pudełko margarny poleciało do śmieci więc nie mogę cyknąć zdjęcia, ale widzę, że cały czas pamięć o tym cudzie scratchbuildu jest w narodzie żywa. :wink:
A licky boom boom down!!!

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

A tolerowanie ich czy raczej pieczczotliwie-spolegliwy stosunek środowiska do tego faktu uczy nowych graczy że tak właśnie powinno być.
Ja wolę 5 graczy z kartonikami, niz jednego z całkowicie pomalowaną armią.
Wolę, jak na turnieju bawi się 150 osób, niż jak by miało być 60, za to z ładnymi armiami.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5711
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

a ja sie pochwale.

moja pierwsza armia - Orki iGo bliny, jeszcze stare - 6 oddzialow goblinow po20, w kazdym fanole fasty...

WSZYSTKO BYLO WYCIETE Z KARTONU

takiego grubego, z okladki od encyklopedii byly porobione podstaweczki ktore wesolo staly na trejach.

no, za wyjatkiem 4 szamanow, ktorych kupilem w dniu turnieju ;-)

kazdy chce grac. nie kazdy ma siano.

mi to nie przeszkadza - sam tak zaczynalem.

pozdrawiam
Furion

Cyel
Oszukista
Posty: 821

Post autor: Cyel »

Furion pisze:a ja sie pochwale.

moja pierwsza armia - Orki iGo bliny, jeszcze stare - 6 oddzialow goblinow po20, w kazdym fanole fasty...

WSZYSTKO BYLO WYCIETE Z KARTONU

takiego grubego, z okladki od encyklopedii byly porobione podstaweczki ktore wesolo staly na trejach.

no, za wyjatkiem 4 szamanow, ktorych kupilem w dniu turnieju ;-)

kazdy chce grac. nie kazdy ma siano.

mi to nie przeszkadza - sam tak zaczynalem.

pozdrawiam
Furion
Furionie - a ile myśli poświęciłeś swoim przeciwnikom.
A konkretnie -zadałeś sobie pytanie czy przyjemnie im będzie z Tobą zagrać, czy miło będą taką "grę" wspominać?
Czy też myślałeś tylko o sobie, i o tym,że chcesz zagrać, a że inni będą musieli grać z tym co wystawisz..cóż, to oni stracą?

Na TWF ktoś zabawnie porównał WFB do seksu :) Też można przyjść tylko i wyłącznie dla swojej własnej przyjemności, tylko ... no właśnie... :roll:

Wychowankowie gier komputerowych zapominają że po drugiej stronie stołu stoi żywy człowiek, poświęcający swój czas by zagrać w bitewniaka fantasy, nie abstrakcyjnego tekturowego tetrisa z kostkami.
Ostatnio zmieniony 27 lis 2007, o 10:22 przez Cyel, łącznie zmieniany 1 raz.

Tomash
Spaministrator
Posty: 7885
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomash »

Cyel pisze:Na TWF ktoś zabawnie porównał WFB do seksu :) Też można przyjść tylko dla swojej własnej przyjemności, tylko ... no właśnie... :roll:
No właśnie, to nie tylko o przyjemność chodzi! W końcu prawdziwy mężczyzna kończy na tyle szybko, żeby nie spóźnić się na siłownię. O zdrowie chodzi, panie! :lol:
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny :mrgreen:
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

Awatar użytkownika
Szaman
Wyzwoleniec
Posty: 8020
Lokalizacja: Janusze Wargamingu

Post autor: Szaman »

Jankiel pisze:Ja wolę 5 graczy z kartonikami, niz jednego z całkowicie pomalowaną armią.
Wolę, jak na turnieju bawi się 150 osób, niż jak by miało być 60, za to z ładnymi armiami.
ja wprost przeciwnie...
"I fart in your general direction" :mrgreen:

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2427
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

Obrazek

Obrazek

A tu 2 fotki od nas.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.

KFC-Karl Franz Chicken

Awatar użytkownika
Phoenix
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 166
Lokalizacja: Silesia
Kontakt:

Post autor: Phoenix »

Jankiel napisał:
Ja wolę 5 graczy z kartonikami, niz jednego z całkowicie pomalowaną armią.
Wolę, jak na turnieju bawi się 150 osób, niż jak by miało być 60, za to z ładnymi armiami.

ja wprost przeciwnie...
Ja także... Nie cierpie proxów. Jak ktos chce grac proxami to niech sie wezmie za szachy, tam nie trzeba figurek a gra jest zbliżona. . .

Tomash
Spaministrator
Posty: 7885
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomash »

Reyki: Slann mnie zniszczył :lol: Mistrzostwo, muszę do Łodzi w końcu na jakiś turniej pojechać :)

Szaman: Ty w tej sprawie jesteś co najmniej "biased" (sprzedaż produktów Korporacji, GT), znaczy gadaj zdrów ;)
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny :mrgreen:
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

Tomash pisze:Reyki: Slann mnie zniszczył :lol: Mistrzostwo, muszę do Łodzi w końcu na jakiś turniej pojechać :)...
Masz okazję, jest master. :)
A licky boom boom down!!!

Awatar użytkownika
Bonczek
Chuck Norris
Posty: 437
Lokalizacja: W-wa/Lubartów

Post autor: Bonczek »

Slann miażdżący :D I tutaj widać że koleś zrobił go totalnie dla jaj :) A nawet jeśli nie to się do sprawy przyłożył bo jest to pomalowane i nawet jako-tako wyrzeźbione :P Nawet bitzy by GW zostały wykorzystane :D

Awatar użytkownika
Nijlor
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6663
Lokalizacja: KGS "Fenix" Włocławek/ Kłodawa

Post autor: Nijlor »

Nie no żaba rulez :) A tak na serio to można powiedzmy sproksować shade'ami mengili bo to trudny oddział do zdobycia pomijając że w pip drogi, ale chusteczki do nosa ... ludzie bez przesadyzmów jak mawia mój znajomy ...

Awatar użytkownika
Ypsilanti
Mudżahedin
Posty: 249
Lokalizacja: Łódź/Mannheim

Post autor: Ypsilanti »

b_sk pisze:
Szaman pisze:wprawdzie ponizsze nie sa tak "smieszne", jak slynne pudelko margaryny z ktoregos Tropiku, ale tez sa "niezle". zdjecie z tegorocznych DMP...
Dziękuję, dziękuję. Niestety podczas przeprowadzki pudełko margarny poleciało do śmieci więc nie mogę cyknąć zdjęcia, ale widzę, że cały czas pamięć o tym cudzie scratchbuildu jest w narodzie żywa. :wink:
Co Ty zrobiłeś z naszym czołgiem!! :( Trzeba będzie nową margarynę na TROPIK kupować... :wink:
A taki fajny był... Jeździł nawet :mrgreen:

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Kapitan Hak pisze:Były sobie ogry trzy, ogry trzy, ogry trzy... Obelix był cholernie zły, hopsa-hopsa sa:

Obrazek

[kliknij na miniaturkę, by powiększyć]

Z Turnieju Mordheim na Bazyliszku 2005.
Oż... :shock:
Kto wystawił toto?

Mordheim na Bazylu ogólnie rządzi, w tym roku też ;)

Obrazek

Żeby było jasne: TAK, w ostatniej bitwie na stole miał pojawić się Bazyliszek, ale, jakby to rzec, nie to poeta miał na myśli :lol:

Awatar użytkownika
Treevill
Kradziej
Posty: 911
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Treevill »

Cyel ma racje ... proksy to brak poszanowania dla przeciwnika ... jedyne co ja doceniam to tylko jesli ktos bardzo ladnie wykona model zastepczy a nie jakas scieme na odpierdol

ODPOWIEDZ