skoro temat jest niepopularny, to niech mod ukroci meki forumowiczow i go zamknieTomash pisze:Jak rozumiem to wyczerpuje temat i możemy zamykać albo spokojnie poczekać aż uschnie?
wypaczenie idei, czyli ustawianie turniejow
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: wypaczenie idei, czyli ustawianie turniejow
"Nigdy nie oszukuję i nie kradnę. Nie noszę także cylindra do płaszcza i nie wcinam bananów idąc ulicą, bo dżentelmen nie robi żadnej z tych rzeczy. Zrobiłbym jedno tak samo niechętnie jak drugie – bo jedno i drugie jest sprawą harmonii i dobrego smaku".
Bigees po cholere zakladales ten temat ? Jesli uwazasz , ze problem jest , dobrze , ze piszesz - tylko wtedy KONKRETNE przyklady poprosze , to sprawa zostanie rzucona na LL...
Ja sie nigdy poki co nie spotkalem z ustawianiem sobie graczy czy czyms podobnym co piszesz...
Ja sie nigdy poki co nie spotkalem z ustawianiem sobie graczy czy czyms podobnym co piszesz...
-
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 42
A ja sobie chetnie coś napisze, bo w sumie nie boje sie "Was" "wielcy" gracze, którzy w wiekszosci ( nie mówie, że wszyscy ) grają pare lat i uwazają się za wielkich mistrzów - to wynik analizy postów ( wszak nie znam Was wszystkich doskonale albo nawet rzekł-bym w ogole ).
Naturalnie abym był szczery z Wami ( czego raczej sie nie spodziewam z Waszej strony ) i sam ze sobą dodam, że w tym roku byłem raz na turnieju aby sie przekonać jak bardzo zmieniła sie ta "forma" rozgrywek. Zmian, jakich oczekiwałem bądź nie, było sporo... ale zostawmy to.
Skoro ma zostać podany przykład to Ja bardzo chętnie go podam skoro "kolega", który wspomniał o tym "problemie" nie ma odwagi - naturalnie rozumiem sytuacje - wskazywanie palcem na kogoś nie tylko nie jest rzeczą łatwą ale czasami pisząc pewne rzeczy liczymy na, nie tylko zrozumienie, ale takze na pewną dozę pokory.
Mój przykład to turniej z początku roku, zebrał dużo os i odbył się w Warszawie ( jak się nie domyślicie to wtedy napisze dokładnie o co chodzi ). Przed turniejem pare os. znało pytania - po prostu zebrała sie grupa ludzi i zostały im podane pytania i odpowiedzi - z testu oraz odpowiedzi ( nie to żeby test był trudny ale przynajmniej 2 pytania mogły sprawic problem, zwłaszcza 1 które wymagało wiedzy z zakresu historii WH a raczej historii armii - jak dla Mnie było to pytanie banalne bo odp. znałem - ale to nie jest istotne - sądze, że dzieki takiemu "tonowi" Mojej wypowiedzi przynajmniej 2-3 os. mają szanse wpaść na to kim jestem ).
Pytanie jest proste... banalne... czy wg Was to było fer wobec innych uczestników? Rozumiem, że zaraz podniesie się fala złości i ktoś napisze, co Ty pieprzysz, nie masz doświadczenia, cośtam costam, to przeciez tlyko 5 pkt czy tam ileś bla bla bla - serio, może zrobiłoby to wrazenie na dziecku ale nie liczcie na to, że Mnie to ruszy.
BTW nie pisze tego po to aby zrobic komukolwiek na złość, byście sie na mnie "zeźlili" czy cokolwiek innego, po prostu chcieliscie jakis przykład to ja go Wam daje i poddaje pod dyspute... .
Naturalnie abym był szczery z Wami ( czego raczej sie nie spodziewam z Waszej strony ) i sam ze sobą dodam, że w tym roku byłem raz na turnieju aby sie przekonać jak bardzo zmieniła sie ta "forma" rozgrywek. Zmian, jakich oczekiwałem bądź nie, było sporo... ale zostawmy to.
Skoro ma zostać podany przykład to Ja bardzo chętnie go podam skoro "kolega", który wspomniał o tym "problemie" nie ma odwagi - naturalnie rozumiem sytuacje - wskazywanie palcem na kogoś nie tylko nie jest rzeczą łatwą ale czasami pisząc pewne rzeczy liczymy na, nie tylko zrozumienie, ale takze na pewną dozę pokory.
Mój przykład to turniej z początku roku, zebrał dużo os i odbył się w Warszawie ( jak się nie domyślicie to wtedy napisze dokładnie o co chodzi ). Przed turniejem pare os. znało pytania - po prostu zebrała sie grupa ludzi i zostały im podane pytania i odpowiedzi - z testu oraz odpowiedzi ( nie to żeby test był trudny ale przynajmniej 2 pytania mogły sprawic problem, zwłaszcza 1 które wymagało wiedzy z zakresu historii WH a raczej historii armii - jak dla Mnie było to pytanie banalne bo odp. znałem - ale to nie jest istotne - sądze, że dzieki takiemu "tonowi" Mojej wypowiedzi przynajmniej 2-3 os. mają szanse wpaść na to kim jestem ).
Pytanie jest proste... banalne... czy wg Was to było fer wobec innych uczestników? Rozumiem, że zaraz podniesie się fala złości i ktoś napisze, co Ty pieprzysz, nie masz doświadczenia, cośtam costam, to przeciez tlyko 5 pkt czy tam ileś bla bla bla - serio, może zrobiłoby to wrazenie na dziecku ale nie liczcie na to, że Mnie to ruszy.
BTW nie pisze tego po to aby zrobic komukolwiek na złość, byście sie na mnie "zeźlili" czy cokolwiek innego, po prostu chcieliscie jakis przykład to ja go Wam daje i poddaje pod dyspute... .
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
nikt cie nie bedzie atakowac.
Jezeli NAPRAWDE miala taka sytuacja miejsce to BARDZO dobrze ze o tym mowisz. Szkoda tylko ze nie odrazu po turnieju, ale to nic.
Ja tam za Mistrza tez sie uwazam! A co! Hehehe
Jezeli NAPRAWDE miala taka sytuacja miejsce to BARDZO dobrze ze o tym mowisz. Szkoda tylko ze nie odrazu po turnieju, ale to nic.
Ja tam za Mistrza tez sie uwazam! A co! Hehehe
Roni de Gato: mógłbyś nie gadać zagadkami, tylko powiedzieć o który dokładnie turniej chodzi? I którzy gracze Twoim zdaniem dostali od orgów odpowiedzi do testu?
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Jeśli turniej odbywał się Warszawie to wśród nich znajdował się na pewno Kielon
Tak na serio to żal że coś takiego miało miejsce, ale na pewno nie jest tak na każdym turnieju.
Ja nie wierzę w spiskową teorię, więc jeśli nie padną wkrótce jakieś konkrety będę zmuszony zamknąć temat.
Tak na serio to żal że coś takiego miało miejsce, ale na pewno nie jest tak na każdym turnieju.
Ja nie wierzę w spiskową teorię, więc jeśli nie padną wkrótce jakieś konkrety będę zmuszony zamknąć temat.
Skupuje 5 edycyjne modele Bretończyków.
-
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 42
Phi... prosiłbym o ruszenie głową... podać nazwy graczy? Chyba Cie pogieło - niby jak? Moge podać siebie bo przypadkiem znalazlem sie za wczesnie - oraz 2 inne osoby ktore kojaze ( 1 gracza i 1 hmm... nie-gracza ) - a pozostale 3-4 os niby jak? 99% z Was w ogole nie kojarzę to niby jak mam podać konkretne osoby?
Co do podania konkretnego turnieju to wystarczy wejsc na historie turniejów i przeanalizować znaczenie słów "z początku roku" - to takie trudne?
Przczytałem kolejnego posta ( tego powyzej ) i juz rozumiem, że nie moge lcizyć na to zeby ktoś ruszył głową - chodzi oczywiscie o turniej WOŚP :/
Co do podania konkretnego turnieju to wystarczy wejsc na historie turniejów i przeanalizować znaczenie słów "z początku roku" - to takie trudne?
Przczytałem kolejnego posta ( tego powyzej ) i juz rozumiem, że nie moge lcizyć na to zeby ktoś ruszył głową - chodzi oczywiscie o turniej WOŚP :/
Po co ktoś ma coś analizować jak najzwyczajniej w świecie możesz podać nazwę turnieju. Nikt Cię za to nie zlinczuje przecież. Chcesz by to się nie powtórzyło??? Podaj jaki to był turniej. Org dostanie zjebkę i już więcej nie powtórzy tego błędu.
Skoro nie kojarzysz 99% z nas to przypuszczam, że 99% z nas nie kojarzy też Ciebie.
Skoro nie kojarzysz 99% z nas to przypuszczam, że 99% z nas nie kojarzy też Ciebie.
Skupuje 5 edycyjne modele Bretończyków.
nie podaje konkretnych sytuacji, bo nie chce nikogo konfliktowac.Ziemko pisze:Bigees po cholere zakladales ten temat ? Jesli uwazasz , ze problem jest , dobrze , ze piszesz - tylko wtedy KONKRETNE przyklady poprosze , to sprawa zostanie rzucona na LL...
Ja sie nigdy poki co nie spotkalem z ustawianiem sobie graczy czy czyms podobnym co piszesz...
a poza tym gwoli scislosci - nie chodzi tu o oskarzanie wylacznie organizatorow, bo w sporej wiekszosci takie sytuacje zachodza za ich plecami, gdy ustawiaja sie chlopaki z czolowki (przykladowo wyglada to tak "dobra, brakuje mi x punktow, zeby wejsc na podium, a ty juz nic dzis nie ugrasz, wiec umowmy sie na 20:0 i dzieki temu bede wyzej")
"Nigdy nie oszukuję i nie kradnę. Nie noszę także cylindra do płaszcza i nie wcinam bananów idąc ulicą, bo dżentelmen nie robi żadnej z tych rzeczy. Zrobiłbym jedno tak samo niechętnie jak drugie – bo jedno i drugie jest sprawą harmonii i dobrego smaku".
Ten problem pojawił się jakoś pół roku temu. było troche szumu, lecz ciężko ten proceder wyeliminować całkowicie.
To pozostaje w gestii samych graczy, i tak naprawdę jeśli dwóch graczy postanowi "ugrać" jakiś wynik to nie ma na to siły.
To pozostaje w gestii samych graczy, i tak naprawdę jeśli dwóch graczy postanowi "ugrać" jakiś wynik to nie ma na to siły.
Skupuje 5 edycyjne modele Bretończyków.
Jak się boisz ubrudzić, to nie posprzątasz.bigees pisze:nie podaje konkretnych sytuacji, bo nie chce nikogo konfliktowac.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
To szczytny powód...nie podaje konkretnych sytuacji, bo nie chce nikogo konfliktowac.
Faktycznie, nie mam nic lepszego do roboty, tylko bawić się w głupie zgadywanki. Po co mam tracić czas na zastanawianie się, o co rozmówcy może chodzić?Przczytałem kolejnego posta ( tego powyzej ) i juz rozumiem, że nie moge lcizyć na to zeby ktoś ruszył głową
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
-
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 42
Podawanie wszystkiego na talerzu świadczy jedynie o prostocie odbiorcy.
Myślisz, że ja nie mam nic innego do roboty tylko tutaj pisac? Napisałem mojego posta tylko dlatego, że w obliczu "czynów" które sie zdarzają ( mniej lub bardziej często ) a co do których raczej nie ma wątpliwości ludzie piszą coś w rodzaju "nie podałeś przykładu to się nie odzywaj" "nie ma konkretów to tego nie ma" "nie widzę czegoś więc tak nie jest" itp itd-> wybitny ( prosty ) tok rozumowania.
Myślisz, że ja nie mam nic innego do roboty tylko tutaj pisac? Napisałem mojego posta tylko dlatego, że w obliczu "czynów" które sie zdarzają ( mniej lub bardziej często ) a co do których raczej nie ma wątpliwości ludzie piszą coś w rodzaju "nie podałeś przykładu to się nie odzywaj" "nie ma konkretów to tego nie ma" "nie widzę czegoś więc tak nie jest" itp itd-> wybitny ( prosty ) tok rozumowania.
Bigees - prawdopodobnie chodzi ci o jakiś pomorski turniej - który ? Możesz spokojnie sypnąć nazwiskami, jeżeli masz coś pewnego of cors. W moich oczach zyskasz tylko szacunek, jeśli oczywiście to prawda co zaobserwowałeś. Dużo gorsze jest rzucanie oskarżeń bez poparcia dowodami, jak miał w zwyczaju były minister sprawiedliwości (i Prawa ), a także m.in. pan M. i jego słynny raport.
Bo chyba nie masz na myśli tego, że dwaj dobrzy gracze dobierają się w parę by wygrać parówkę ??
Bo chyba nie masz na myśli tego, że dwaj dobrzy gracze dobierają się w parę by wygrać parówkę ??
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
juz pisalem, ze nie chodzi mi o konkretne osoby i konkretne turnieje, tylko o zjawisko, jakim jest "pozabitewne" zdobywanie punktow na turniejach i dlatego, podkreslam ponownie, zadnych nazwisk nie podam.
chcialem problem zasyganlizowac i wybadac opinie forumowiczow, a widze, ze sytuacja przeradza sie w inkwizycje wobec moich (i Sir Roni de Gato) pogladow.
ok, skoro wiekszosc ma podejscie nihilistyczne (typu "ja nigdy sie nie spotkalem, wiec na pewno problem nie istnieje) albo oportunistycze ("cos tam sie dzieje, ale i tak nic na to nie poradzisz"), to chyba czas zamknac temat...
chcialem problem zasyganlizowac i wybadac opinie forumowiczow, a widze, ze sytuacja przeradza sie w inkwizycje wobec moich (i Sir Roni de Gato) pogladow.
ok, skoro wiekszosc ma podejscie nihilistyczne (typu "ja nigdy sie nie spotkalem, wiec na pewno problem nie istnieje) albo oportunistycze ("cos tam sie dzieje, ale i tak nic na to nie poradzisz"), to chyba czas zamknac temat...
"Nigdy nie oszukuję i nie kradnę. Nie noszę także cylindra do płaszcza i nie wcinam bananów idąc ulicą, bo dżentelmen nie robi żadnej z tych rzeczy. Zrobiłbym jedno tak samo niechętnie jak drugie – bo jedno i drugie jest sprawą harmonii i dobrego smaku".
to jest empiryzm...bigees pisze: ok, skoro wiekszosc ma podejscie nihilistyczne (typu "ja nigdy sie nie spotkalem, wiec na pewno problem nie istnieje)
a to teoria predestynacji...bigees pisze: albo oportunistycze ("cos tam sie dzieje, ale i tak nic na to nie poradzisz"), to chyba czas zamknac temat...
dzieki za sprostowanieKruti pisze:to jest empiryzm...bigees pisze: ok, skoro wiekszosc ma podejscie nihilistyczne (typu "ja nigdy sie nie spotkalem, wiec na pewno problem nie istnieje)
a to teoria predestynacji...bigees pisze: albo oportunistycze ("cos tam sie dzieje, ale i tak nic na to nie poradzisz"), to chyba czas zamknac temat...
"Nigdy nie oszukuję i nie kradnę. Nie noszę także cylindra do płaszcza i nie wcinam bananów idąc ulicą, bo dżentelmen nie robi żadnej z tych rzeczy. Zrobiłbym jedno tak samo niechętnie jak drugie – bo jedno i drugie jest sprawą harmonii i dobrego smaku".