Temat filmowy

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jarlaxle
Kretozord
Posty: 1651
Lokalizacja: Poznań

Re: Temat filmowy

Post autor: Jarlaxle »

Naviedzony, gdyby nie fakt, że siedziałeś w kinie nie daleko mnie, to bym powiedział, że trollujesz i coś tam przeczytałeś w necie na temat tego filmu. Bardziej prawdopodobne jest, że dopadł Ciebie syndrom Snadry Bullock z Grawitacji i po prostu zasnąłeś względnie miałeś jakieś omamy, czy zwidy. Dramat polega na tym, że Sandrze Bullock udało się bezpiecznie powrocić na Ziemię, a Ty zostałeś w hymm... kosmosie :P Być może kiedyś z niego wrócisz.

Niemniej, zgadzam się, że każdy powinien pójść do kina, aby podziwiać dzieło, mistrza Nolana. A w każdym razie, wyrobić sobie własne zdanie :P nie czytając sucharów... za wczasu.

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6354

Post autor: Naviedzony »

To nie dzieło. To jest słabe kino, ckliwe i niepotrzebnie sentymentalne, w dodatku słabo napisane. Porzucając argumenty ad personam i możliwość oskarżenia Cię o fanboyowanie Nolanowi (cóż, wiem, że tak jest), dyskusja nie ma sensu. Film zwyczajnie bzdurny. Opinię innych chętnie jednak poczytam. ;)

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3443
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Jak to nie jest ambitne sci-fi w stylu Zajdla albo Lema to sobie odpuszczę. Po to oglądam tego typu filmy, żeby były wkręcajace a nie obrażały mój intelekt. Wyjątek stanowią Gwiezdne Wojny, które są filmem rozrywkowym i po prostu ma być tam sieczka i dowcipy. Czasem coś mrocznego.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
Jarlaxle
Kretozord
Posty: 1651
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jarlaxle »

Naviedzony pisze:To nie dzieło. To jest słabe kino, ckliwe i niepotrzebnie sentymentalne, w dodatku słabo napisane. Porzucając argumenty ad personam i możliwość oskarżenia Cię o fanboyowanie Nolanowi (cóż, wiem, że tak jest), dyskusja nie ma sensu. Film zwyczajnie bzdurny. Opinię innych chętnie jednak poczytam. ;)
Nie zaprzeczam, że jestem fanem Nolana. Niemniej, Ty go nie lubisz, co też nie jest tajemnicą, a o czym zapomniałeś, za pewne przez nie uwagę wspomnieć. Tylko pisanie, że się zawiodłeś na reżyserze, którego nie lubisz świadczy, samo o sobie. Dobrze, dobrze. Masz prawo do swojej oceny, nie zależnie od jej zgodności z rzeczywistością. Tylko nie narzucaj jej innym :wink:

@ Klafuti, na temat filmu Nolana w interencie zdanie są mocno podzielone. Wystarczy spojrzeć na filmweb, więc jeżeli sam nie pójdziesz do kina, to nie wyrobisz sobie zdania. A jeżeli chcesz obiektywną ocene, to na filmwebie film ma 8,2/10.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2014, o 23:26 przez Jarlaxle, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Zaklinacz Kostek
Falubaz
Posty: 1346
Lokalizacja: In Stahlgewittern

Post autor: Zaklinacz Kostek »

Klafuti pisze:Jak to nie jest ambitne sci-fi w stylu Zajdla albo Lema to sobie odpuszczę. Po to oglądam tego typu filmy, żeby były wkręcajace a nie obrażały mój intelekt. Wyjątek stanowią Gwiezdne Wojny, które są filmem rozrywkowym i po prostu ma być tam sieczka i dowcipy. Czasem coś mrocznego.
+1. Przydałoby się więcej takich filmów jak "The Moon" i "Europa Report".
Lest we forget:
Obrazek

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6354

Post autor: Naviedzony »

Nie zaprzeczam, że jestem fanem Nolana. Niemniej, Ty go nie lubisz, co też nie jest tajemnicą, a o czym zapomniałeś, za pewne przez nie uwagę wspomnieć. Tylko pisanie, że się zawiodłeś na reżyserze, którego nie lubisz świadczy, samo o sobie. Dobrze, dobrze. Masz prawo do swojej oceny, nie zależnie od jej zgodności z rzeczywistością. Tylko nie narzucaj jej innym :wink:
To nieprawda i dobrze o tym wiesz. Uwielbiam Incepcję, to jest mój ulubiony film akcji ever, a Prestiż też stawiam bardzo wysoko w hierarchii moich ulubionych filmów. Nolan jest świetnym reżyserem, jednym z lepszych w Hollywood, ale to jego wpadka. Przecież pamiętasz jaki byłem nakręcony na ten film. Od pół roku powtarzałem, że to będzie najlepszy film Nolana, katowałem dziewczynę trailerami i innymi pierdołami, a wyszło... słabo no. Jestem bardzo rozczarowany i nie będę tego ukrywał, żeby nie zranić Twoich uczuć religijnych względem Nolana. :P

Ten film jest tym, czym dla reżysera "Szóstego zmysłu" była "Osada". Niestety.

Ja jednak ciągle wierzę, że Nolan jest dobrym reżyserem i następny film nakręci lepszy.

Awatar użytkownika
Jarlaxle
Kretozord
Posty: 1651
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jarlaxle »

To nieprawda i dobrze o tym wiesz. Uwielbiam Incepcję, to jest mój ulubiony film akcji ever, a Prestiż też stawiam bardzo wysoko w hierarchii moich ulubionych filmów. Nolan jest świetnym reżyserem, jednym z lepszych w Hollywood, ale to jego wpadka. Przecież pamiętasz jaki byłem nakręcony na ten film. Od pół roku powtarzałem, że to będzie najlepszy film Nolana, katowałem dziewczynę trailerami i innymi pierdołami, a wyszło... słabo no. Jestem bardzo rozczarowany i nie będę tego ukrywał, żeby nie zranić Twoich uczuć religijnych względem Nolana. :P
Najlepszy film akcji ever, który ma zerżnięty schemat fabularny? Bardzo interesujące... spójność Twoich ocen przewyża jedynie wewnętrzna spójność i żelazna logika wypowiedzi. Najwidoczniej w Interstellarze za mało zerżnięto, abyś mógł uznać go za dobry. Bardzo ciekawe, bo jak rozmawialiśmy na temat Dark Knighta to jechałeś równo po Nolanie i mówiłeś o nim inne rzeczy :P a to, że oceniasz Incepcje tak wysko, o tym aukart czytam po raz pierwszy. Za to nie przypominam sobie o tym, abyś był nakręcony na ten film ;) Spokojnie. Moje uczucia religijne nakazują być miłosiernym, także nie musisz się martwić. Będę wyrozumiały :)

Awatar użytkownika
Aldean
Kretozord
Posty: 1996

Post autor: Aldean »

Ja po prostu nie wierze ze Naviedzony oglądał film. bez kitu.
pisze o zdjeciach jakie moznaby robic z kosmosu tej 1 planety.
Przeciez w momencie jak zlatywali na nia, byli non stop w chmurach. chmury dopiero sie rozeszly jakos bardzo blisko wody. ta cala planeta byla w chmurach. to w ogole jakie zdjecia z komosu?
to byl dobry film typu hard sci fi. ja emocjonalnie do rezyserow sie nie przywiązuje. ale chyba Jarlaxe ma racje. jestes lekko uprzedzony;] stąd Twoja nierzetelna ocena.


edit, chyba kazdy punkt musze opisac;]
2 planeta i dr mann. piszesz ze mogl przeprosic i w ogole bez sensu ze tego nie zrobil. czy naprawde starasz sie zrozumiec socjopate? caly ten punkt to jeden wielki aburd.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2014, o 23:47 przez Aldean, łącznie zmieniany 1 raz.
"Our weapons cut through them like blade through air!"

"Double or nothing, aim for his cock"

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6354

Post autor: Naviedzony »

Nie musisz mnie obrażać, żeby próbować coś udowodnić. Jak widzisz, ja tego nie robię.
Naprawdę nie muszę Ci niczego udowadniać. Nie jesteś dla mnie żadnym wyznacznikiem czegokolwiek, żebym musiał brać na poważnie cokolwiek napiszesz. Mam wrażenie, że trollujesz, bo wczoraj wieczorem siedząc w tym samym samochodzie, co ja usłyszałeś ode mnie, że zastanawiam się, czy Incepcja nie jest najlepszym filmem Nolana. Ja właściwie nie lubię filmów akcji, ale Incpecję lubię bardzo. Tak, to mój ulubiony film akcji. Prestiż jest super. Tak, to prawda. Generalnie nie interesuje mnie, czy mi wierzysz, ani twoje zdanie na temat mojego gustu, tego jak bardzo jestem w kosmosie i wiele innych rzeczy również.
Idź w pokoju.

Interstellar jest zwyczajnie piramidalną bzdurą, nadmuchaną wydmuszką, ale zachęcam każdego, żeby poszedł i sam to ocenił.

P.S, Naprawdę zaczynasz przekraczać granicę dobrego smaku w udowadnianiu rozmówcy jak wielkim jest debilem, ponieważ nie podziela twojego zdania. Kiedyś mogę się zrewanżować i zrobi ci się przykro.

Awatar użytkownika
Duderson
Kretozord
Posty: 1641

Post autor: Duderson »

Byłem na "Obywatelu" i muszę powiedzieć, że jako lekka komedia daje radę. Spodziewałem się jakiegoś zadęcia i robienia na siłę dramatu psychologicznego i kiepskiej gry młodszego Stuhra, ale na szczęście moje obawy się nie spełniły :)
Lidder pisze:
-There's something large & nurgle-y coming first
To akurat proste - chodzi o podwyżki cen.

Awatar użytkownika
PiotrB
Maruda
Posty: 5732

Post autor: PiotrB »

Hoho ja o Interstelar - serio powiem nie kumam jak komuś może się ten film podobać :)... to jest tak wielka bzdura pod względem fabuły że mózg paruje - więc Nawviedzony +1 ...
Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Obrazek

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6354

Post autor: Naviedzony »

Ja po prostu nie wierze ze Naviedzony oglądał film. bez kitu.
pisze o zdjeciach jakie moznaby robic z kosmosu tej 1 planety.
Przeciez w momencie jak zlatywali na nia, byli non stop w chmurach. chmury dopiero sie rozeszly jakos bardzo blisko wody. ta cala planeta byla w chmurach. to w ogole jakie zdjecia z komosu?
Jakie zdjęcia? Gdzie ja pisałem o zdjęciach? Pisałem o obserwacji. Atomy też obserwujemy, a zdjęć im nie robimy raczej. Serio? Podróżujemy przez tunele czasoprzestrzenne, ale przeszkadzają nam chmury? No weź... :P

Awatar użytkownika
Jarlaxle
Kretozord
Posty: 1651
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jarlaxle »

W żadnym punkcie swojej poprzedniej wypowiedzi nie napisałem, że jesteś głupi, czy coś w ten deseń. Stwierdziłem jedynie fakt, że film, który uważasz za najlepszy film akcji ma zerżnięty schemat fabularny. Nie słyszysz tego ode mnie oraz pierwszy. Co więcej, jest różnica pomiędzy stwierdzeniem, a gdybaniem. Tutaj stwierdzasz, a wczoraj gdybałeś i to nie w kontekście najlepszego filmu akcji, a Nolana. Przy najmniej tak odebrałem Twoje słowa. Jeżeli brzmiały one inaczej, to przepraszam. Niemniej w ten sposób je zrozumiałem.

A jeżeli uraziło Ciebie moje stwierdzenie odnośnie Twojego gustu dotyczącego najlepszego filmu akcji ever, no to wskaż, która część tej wypowiedzi jest niezgoda z prawdą, a przeproszę. W mojej ocenie podniosłeś film dobry, a nawet bardzo dobry do rangi najlepszego. Niemniej nie zmienia to faktu, że ciężko uznać za najlepszy film akcji, film który jest stosunkowo wiernym odwzorowaniem filmu z 2003 roku pt. "Robota po Włosku". Ten film jest klasykiem w kinie akcji, bowiem nie tylko Incepcja od niego czerpała pełnymi garściami, ale także polski film DaVinci. Tutaj chciałbym zauważyć, że swoją krytkę w Interstellara zaczłęś w gruncie rzeczy od napisania, że określony motyw jest wtórny... Nie widzisz tutaj pewnej sprzeczności? Iż jeden film krytykujesz za określony wycinek, a innego który się Tobie podoba, nie chcesz krytykować za coś znacznie gorszego? Dalej, w swojej wypowiedzi, przeinaczasz fakty, jakie miały miejsce w filmie? Piszesz, że np. Cooper nie znał nikogo z NASA, przwrócono go z martywch, po czym rozmawiał z córką. Hymm? Nie ma w tym sprzeczności? Stwierdzam tutaj fakty. Ja nie krytykuje Twojej wypowiedzi za to, że nie jest zgodna z moją, tylko za to co wyżej wskazałem +parę innych rzeczy. Takich, jak narzucanie innym swojego zdania, po przez używanie w wypowiedzi takich zwrotów, jak: "jak już ustaliliśmy" syn Coopera był nie istotny. Kto ustalił? My? Czy Ty? A jeżeli nie podobają się Tobie argumenty ad personam, to przede wszystkim należało sobie odpuścić ersytyke, samemu ich nie używać i a w swojej krytyce pisać zgodnie z prawdą. Nikt nie pisze Tobie, że masz czcić Nolana, czy wielbić Interstellara, ale jeżeli krytykujesz, to pisz - jeszcze raz podkreślę - prawdę.

Awatar użytkownika
loko
Masakrator
Posty: 2645
Lokalizacja: wrocław

Post autor: loko »

za to co wygaduje autor flmu, na obwatela na 100 nie pojde.
kupię bretke,orki, leśne elfy i wampiry. http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=55&t=52293

Awatar użytkownika
Aldean
Kretozord
Posty: 1996

Post autor: Aldean »

Naviedzony pisze:
Ja po prostu nie wierze ze Naviedzony oglądał film. bez kitu.
pisze o zdjeciach jakie moznaby robic z kosmosu tej 1 planety.
Przeciez w momencie jak zlatywali na nia, byli non stop w chmurach. chmury dopiero sie rozeszly jakos bardzo blisko wody. ta cala planeta byla w chmurach. to w ogole jakie zdjecia z komosu?
Jakie zdjęcia? Gdzie ja pisałem o zdjęciach? Pisałem o obserwacji. Atomy też obserwujemy, a zdjęć im nie robimy raczej. Serio? Podróżujemy przez tunele czasoprzestrzenne, ale przeszkadzają nam chmury? No weź... :P
Ty naprawde na serio? to jak inaczej chcialbys obserwowac planete? w ogole jakie atomy? :roll:

nie robimy zdjec atomom?wez pogoogluj troszke zanim napiszesz....
"Our weapons cut through them like blade through air!"

"Double or nothing, aim for his cock"

Awatar użytkownika
Ratzing
Kretozord
Posty: 1549

Post autor: Ratzing »

Jarlaxle pisze:Edit: od czasów Prestiżu, to jest najlepszy film Nolana. Liczę na więcej takich dzieł :wink:
Jeżeli kategoryzujesz "Prestiż" jako dzieło, to chyba nie masz bardzo dużych wymagań jeżeli chodzi o filmy. Nie zrozum mnie źle, to był fajny filmik, i ciekawa koncepcja, i spoko zagrany - przyjemnie mi się go oglądało. Ale nazywać to dziełem? Nie przesadzajmy. Szczególnie, że nolanowym zwyczajem był wewnętrznie niespójny w wielu miejscach, a fabuła oparta była o bardzo naciągane założenia.

I jeżeli clue Interstelar jest "miłość tak bardzo ponadwymiarowa" to ja chyba postoję.

@Aldean - jesteśmy całkiem sporo w stanie powiedzieć o planetach i gwiazdach oddalonych od nas o galaktyki. Jeżeli posiadalibyśmy technologię pozwalającą na tworzenie stabilnych tuneli czasoprzestrzennych to NAPRAWDĘ nie musielibyśmy lądować na planecie żeby dowiedzieć się o niej wszystkiego co jest nam do szczęścia potrzebne.

A badanie atomu nigdy nie opierało się o patrzenie na jego zdjęcie. Zresztą to zdjęcie to nie jest zdjęcie sensu stricto, bo ukazuje jego funkcję falową - czyli obserwujemy raczej orbitale niźli jądro atomowe okrążane przez elektrony.
Uerph.

Awatar użytkownika
Aldean
Kretozord
Posty: 1996

Post autor: Aldean »

Ratzing pisze: @Aldean - jesteśmy całkiem sporo w stanie powiedzieć o planetach i gwiazdach oddalonych od nas o galaktyki. Jeżeli posiadalibyśmy technologię pozwalającą na tworzenie stabilnych tuneli czasoprzestrzennych to NAPRAWDĘ nie musielibyśmy lądować na planecie żeby dowiedzieć się o niej wszystkiego co jest nam do szczęścia potrzebne.

A badanie atomu nigdy nie opierało się o patrzenie na jego zdjęcie. Zresztą to zdjęcie to nie jest zdjęcie sensu stricto, bo ukazuje jego funkcję falową - czyli obserwujemy raczej orbitale niźli jądro atomowe okrążane przez elektrony.
ale przeciez to nie ludzie z 2027 roku postawili ten tunel...przeceiz to jasno bylo powiedziane, ze ktos "inny"...nie wiem czy trolujesz czy piszesz aby napisac;]
zdjecie atomu jest juz zrobione. wystraczy zgooglowac
"Our weapons cut through them like blade through air!"

"Double or nothing, aim for his cock"

Awatar użytkownika
Ratzing
Kretozord
Posty: 1549

Post autor: Ratzing »

Aldean pisze:
ale przeciez to nie ludzie z 2027 roku postawili ten tunel...przeceiz to jasno bylo powiedziane, ze ktos "inny"...nie wiem czy trolujesz czy piszesz aby napisac;]
zdjecie atomu jest juz zrobione. wystraczy zgooglowac
Spróbuję użyć krótszych zdań i prostszych słów.

1. Już teraz możemy dość dokładnie określić warunki panujące na planecie która znajduje się setki kilometrów od nas. Chmury nie powinny być żadną przeszkodą.

2. Tak jest. Ale nie jest to zdjęcie na zasadzie "jądro atomowe i elektrony". Tylko zdjęcie przedstawiające orbitale. To nie to samo.

3. Zdjęcie atomu nie zmienia faktu, że przez ostatnie dwa wieki informacje na temat atomu były zdobywane bez potrzeby bezpośredniej obserwacji atomu.

Pojmujesz, czy dalej jesteś zagubiony?
Uerph.

Awatar użytkownika
Aldean
Kretozord
Posty: 1996

Post autor: Aldean »

Ratzing pisze:
Aldean pisze:
ale przeciez to nie ludzie z 2027 roku postawili ten tunel...przeceiz to jasno bylo powiedziane, ze ktos "inny"...nie wiem czy trolujesz czy piszesz aby napisac;]
zdjecie atomu jest juz zrobione. wystraczy zgooglowac
Spróbuję użyć krótszych zdań i prostszych słów.

1. Już teraz możemy dość dokładnie określić warunki panujące na planecie która znajduje się setki kilometrów od nas. Chmury nie powinny być żadną przeszkodą.

2. Tak jest. Ale nie jest to zdjęcie na zasadzie "jądro atomowe i elektrony". Tylko zdjęcie przedstawiające orbitale. To nie to samo.

3. Zdjęcie atomu nie zmienia faktu, że przez ostatnie dwa wieki informacje na temat atomu były zdobywane bez potrzeby bezpośredniej obserwacji atomu.

Pojmujesz, czy dalej jesteś zagubiony?
Prognozę kosmicznej pogody rozpoczniemy od jaśniejącej wyjątkowym blaskiem Wenus, która nosi imię rzymskiej bogini miłości. Wydawać by się mogło, że planetę określaną mianem siostry Ziemi charakteryzują łagodne warunki atmosferyczne. Nic bardziej mylnego. Zachwycająca blaskiem Wenus to w rzeczywistości swoiste piekło, w którym długo nie przetrwały nawet sondy kosmiczne konstruowane z niezwykle wytrzymałych i odpornych na temperatury materiałów. Miłośnicy astronomii zapewne doskonale wiedzą, że obserwacje powierzchni Wenus uniemożliwia gęsta i zwarta pokrywa chmur, nieustannie unosząca się nad jej powierzchnią. Powstawaniu chmur, które w niczym nie przypominają tych ziemskich, sprzyjają niebotycznie wysokie temperatur, sięgające nawet 500 stopni Celsjusza. Nie ma się co dziwić. Wenus nosi przecież tytuł najgorętszej planety Układu Słonecznego.
http://fly-off-into-nasa.blogspot.com/2 ... ogody.html

Obrazek

A photograph of about 500 atoms of Niobium (41) and Selenium (34) neatly arranged at the surface of a crystal (darker atoms are simply lying lower in the surface). The image was taken using a special kind of microscope (called a scanning tunneling microscope) by Professor Nai-Chang Yeh of Cal Tech's Condensed Matter Physics Group. Despite what you may have previously thought, it IS possible to "see" atoms
http://www.pinterest.com/maryandersonn/atoms-are-real/

pojmujesz czy jestes zgubiony?

edit
http://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Krugera-Dunninga
"Our weapons cut through them like blade through air!"

"Double or nothing, aim for his cock"

Awatar użytkownika
kubencjusz
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3720
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Post autor: kubencjusz »

Ten moment kiedy grupa ludzi kłóci się o prawdziwość założeń technologicznych w filmie SF. Serio panowie ? To równie sprytne co szukanie logiki w battlu :P

ODPOWIEDZ