Kalesoner najwyraźniej nic nie zrozumiałeś - chyba że Twoja wypowiedź nie była skierowana do mnie. Bo mi o żadne zamienianie terenów z 12 na 8 cali mi nie chodziło, a jak wół napisałem, że lepiej byłoby zasadę PSL'u zmienić na coś co by nie zmuszało graczy do wycinanie kartoników i zmienianie z obu stron większości makiet w zaorane pola. Oczywiście na jakiekolwiek zamiany za późno, ale na przyszłość można zasady wymyślać nieco mniej upierdliwe, ale nie ukrywam że zpewnością takie zasady są bardzo "zabawne" dla organizatorówKalesoner pisze:Ciekawe czy by Ci się podobało, gdybyś grał kawaleryjską rozpiską i przeciwnik mały obelisk stojący na środku stołu zamienił na pole wielkości 12 na 8". Albo inaczej, grasz armią partyzancką, a przeciwko Tobie jest armia na kawalerii, miałeś duży domek w swojej strefie... no teraz masz pole 3na4, które można objechać z każdej strony. Ciekawe czy byś wtedy nie pomyślał, że jednak to nie było takie głupie z tym odrysowywaniem.
Estetycznie ładniej z terenami, ale uczciwiej z kartkami i to używanymi tylko wtedy kiedy trzeba zamienić obelisk czy domek, więc bez przesady.
