Chodziło mi o to czy czymś takim da się grać. Pomysł na bandę jest taki, że są to resztki regularnego oddziału. Po ciężkiej bitwie ze 100 chłopa została ta oto garstka, postanowiono że nie ma sensu wracać na "pańską" służbę, bo tam ni sławy ni bogactwa nie uświadczysz, lecz jak już krwi se upuszczać to za SWOJE złoto. Z tąd też takie mało urozmaicone uzbrojenienahar pisze:
Może być rozpiska. Choć bez klimatu - Averland to bogacze.

hafing z toporem? nie sądzę by tak mikra istota mogła nim dobrze "robić" pałka sztylecik ewentualnie krótki miecz.
Ja po prostu nie lubie takich czysto podręcznikowych band ....
ale dzięki za komentarze