
Nie da się uniknąć porównań do innych armii i większość unitów wypada dość blado.
Graliście przeciwko driadom po 12 pkt za model? Albo przeciwko bestiom, gdzie Woch nie może się z nimi bić, bo dostaje w jape?
Przykład - EDC w naszej armii vs Gortat w bestiach. Staty mają podobne, My mamy jeden WS więcej i jeden inicjatywy, ale dwa ataki mniej. Liczę gołych kolesi, bo mało kto będzie wykupował light armour albo halabardę po 20 pkt obie.
EDC: special rules - ITP, swiftstride oraz lightning rage (gównozasada - mogłoby równie dobrze jej nie być)
Gortat - PRIMAL FURY !!! LETHAL STRIKE i STUBBORN !!! Mało tego, za każdego lethal strike'a gośc regeneruje sobie ranę !!! Ponadto ma frenzy, które tak naprawdę nie jest jakimś problemem. A byłbym zapomniał. Jeszcze ma D3 IMPACT HITY !!!
Koszt EDC to 220 pkt. Marcin Gortat go zjada na śniadanie więc kosztuje całe 20 mniej

Gdzie tu logika? I nie mówcie mi proszę, że nie ma co porównywać jednej armii do drugiej.
Takie przykłady można mnożyć.