Seriale wszelakie

[Gokish]

Nie uda się Afro bo Rouge One to film...

[Afro]

kurde, czytałem gdzieś, że to ma być serial, a jednak film

[Gokish]

Wracaj do schronu

[Afro]

Narcos od Netflixa wyszło niedawno, po pierwszym odcinku zapowiada się całkiem spoko serial

[@Cichy]

The Wire. Szczerze polecam.

[BOGINS]

Constantine - serial
Jestem po pierwszych 4 odcinkach...
Narazie mieszane uczucia. Mam wrażenie, że coś grają na siłę.
Mam wrażenie że Constantine to taki James Bond, tyle że z Hejtem. Wg mnei fabuła ciekawa, tyle że przygody takie bez polotu...

[Gokish]

Skończ lepiej teraz serial anulowany (i bardzo dobrze )

[QQrydza]

Constantine był super, i nie podoba się gokishowi bo nie było jego ulubionej postaci - Raya Palmera z serialu Arrow

btw - kiedy te fajne seriale wchodzą? Legendy, lucyfer itd?

[Afro]

Lucefera wyszedł pilot/1 odcinek. Ja sprawdzam sobie na epguides.com kiedy co się pojawia.

[QQrydza]

Lucyfer totalnie wymiata

[Durant]

Fear of the Walking dead

oraz lektura obowiązkowa, World War Z Max Brox (syn Mela)

[Gokish]

QC ale bądźmy szczerzy i odpuść tego Palmera

bardzo słaba adaptacja komiksu i postać bardzo słaba w serialu inna bajka w komiksie a tutaj jakaś popierdółka

[Durin]

Oooo;) znowu moj ulubiony temat. Constantine'a warto sobie doogladac!

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

[DZIK]

The Strain (Wirus) - jedyny chyba serial który - obstawiam - mógłby się podobać jednocześnie mi i
mającemu całkowicie odmienny (mówiąc dyplomatycznie) gust w tej dziedzinie Piotrowi B
https://www.youtube.com/watch?v=_42rx8Dm6OQ

opowieść o wampirach jako bestiach, pladze - bez cienia uczuć , sentymentów, ludzkiej strony
post apokaliptyczny świat na podstawie Guillermo del Toro - ale nie ruiny a żyjące wielkie miasto
trochę też takie bardziej epicko, filmowo nakręcone Walking Dead
i to co mi najbardziej się spodobało - długie, wiarygodnie nakręcone i klimatyczne reminiscencje z drugiej wojny światowej, dawnej Rumunii, Wiednia lat 60 tych< albańskiej prowincji sprzed kilkudziesięciu lat

Mocna rzecz sprzed roku - dwóch:
amerykańska wersja The Bridge (całość miała dwa sezony)
Pogranicze US/Meksyk morderstwa, psychopaci, kartel i meksykańska nie lepsza od kartelu policja, znikające kobiety jako towar jednorazowego użytku - utylizowane po użyciu, jest też i odpowiednik słynnego El Chapo Guzmana w akcji, zawikłane śledztwo z udziałem policji z obu stron granicy i pary dziennikarzy o mentalności straceńców.
Drugi sezon był The Bridge najlepszym sezonem serialu jaki widziałem - obok pierwszego True Detective.

https://www.youtube.com/watch?v=rReGona8sks

[Afro]

The Strain (Wirus) - jedyny chyba serial który - obstawiam - mógłby się podobać jednocześnie mi i
mającemu całkowicie odmienny (mówiąc dyplomatycznie) gust w tej dziedzinie Piotrowi B
https://www.youtube.com/watch?v=_42rx8Dm6OQ

opowieść o wampirach jako bestiach, pladze - bez cienia uczuć , sentymentów, ludzkiej strony
post apokaliptyczny świat na podstawie Guillermo del Toro - ale nie ruiny a żyjące wielkie miasto
trochę też takie bardziej epicko, filmowo nakręcone Walking Dead
i to co mi najbardziej się spodobało - długie, wiarygodnie nakręcone i klimatyczne reminiscencje z drugiej wojny światowej, dawnej Rumunii, Wiednia lat 60 tych< albańskiej prowincji sprzed kilkudziesięciu lat

This. Strain jakoś omija mainstream, a serial jest bardzo dobry. Drugi sezon fajnie się rozwija, jest sporo akcji (porównując właśnie do walking dead, które jest okrutnie nudne). Klimatycznie wg mnie to prawie Blade tylko serial

[Majestic]

Skończyłem w końcu drugi sezon True Detective - jest moc, po pierwszym odcinku myślałem że sezon będzie przeciętny, ale podobał mi się tak samo jak pierwszy, mimo braku bagien Luizjany .

Zacząłem drugi sezon The Wire, główne skrzypce grają, zamiast murzynów, amerykanie polskiego pochodzenia. Uśmiałem się przy kłótni o to kto ma prawo do witraża w kościele . Do tego fabuła dobra jak zawsze oraz Jimmy Fucking McNulty.

Widziałem też pilot Lucyfera - Całkiem fajny, kojarzy mi się z czymś pomiędzy Constantine a Dr Who, tylko z porządnymi zdjęciami. Będę oglądać.

Próbowałem wrócić do Mr Robota - nie dam rady, kaka na poziomie powieści dla nastolatków.

[Kalesoner]

The Strain ma mocny początek, ale im dalej w las tym mniej sensu. Z ciekawego robi się groteskowy i śmieszny, później juz nie chce sie oglądać. Może polegli na budżecie, a moze scenariusz wcale nie taki dobry?

[QQrydza]

QC ale bądźmy szczerzy i odpuść tego Palmera

bardzo słaba adaptacja komiksu i postać bardzo słaba w serialu inna bajka w komiksie a tutaj jakaś popierdółka

Troche tak, ale zauroczył mnie aktor i jego interpretacja postaci

A Palmera NIGDY Ci nie zapomne

[Gokish]

To zacznij się już radować bo ma się pojawić w 1/2 odcinkach Arrowa

[DZIK]

Zacząłem drugi sezon The Wire, główne skrzypce grają, zamiast murzynów, amerykanie polskiego pochodzenia. Uśmiałem się przy kłótni o to kto ma prawo do witraża w kościele . Do tego fabuła dobra jak zawsze oraz Jimmy Fucking McNulty.
.

No to najlepsze przed tobą bo tam każdy sezon podnosił poprzeczkę wyżej. Najlepsze że w ostatnich latach były wśród społeczności murzyńskiej w stanach przypadki dosłownego naśladowania postaci z sezonów gdzie trup słał się najmocniej ale o tym kiedyś żeby nie spoilerować.