miłośnicy sera 1500

Marcins · Post autor: **Marcins** » 14 lut 2010, o 22:15

skaven 1500
plague priest-plague furnance,flail,scrying stone,2lvl,shadow magnet trinkiet[334]
elektryk-rakieta,condeser,2lvl[150]
elektryk-2xscroll,2lvl[150]

21slaves-m[44]
21slaves-m[44]
5gr/1pm[23]
5gr/1pm[23]

26plague monks-fcg,storm banner[257]
7censerów[112]
7censerów[112]

abomka-spikesy[250]

=1499
pd=8
dd=5 i 2scrole

jutro gram przeciwko DE co o tym myślicie?

kanister · Post autor: **kanister** » 14 lut 2010, o 22:17

myślę ze wygląda tak samo jak każda inna rozpiska skavenów na 1500.

Janiszek · Post autor: **Janiszek** » 14 lut 2010, o 22:37

Dokładnie.Klasyczne kopiuj wklej. Nic odkrywczego.
A na DE furmanka jest plewna. Bo wystarczą dwie tury i jej nie masz.

Deliberitus886 · Post autor: **Deliberitus886** » 14 lut 2010, o 22:45

A może weź Ratogry jakieś 3 -5 miechów temu w 3 rozniosły mi 30 pikinierów DoW . Mają chyba strach to się może przydać ,Albo tych szczurzych muszkieterów .

Andrzej · Post autor: **Andrzej** » 14 lut 2010, o 23:43

Nie ma to jak dobra rada poparta dużym doświadczeniem i szczegółową znajomością tematu

A od siebie powiem tyle: wydaje mi się kiepskim pomysłem branie piecyka, szczególnie na DE (nawet z -1 do hita). O wiele bardziej wszechstronne będzie wzięcie 3 elektryków i naparzanie błyskawic z 2 kości + scorcha (minimalizowanie działania hoteka) Do tego duże klocki clanratów (25-30) które ciężko będzie spanikować.
Stoisz tym wszystkim, elektrykami naparzasz błyskawice, abomką i censerami wyciągasz shadów z lasu i kosisz BG, a reszta oddziałów to mięso armatnie służące do odginania szarży i starające się za wszelką cenę utrzymać magów przy życiu

warkseer · Post autor: **warkseer** » 15 lut 2010, o 09:07

Co wy ludzie chłopakowi w głowie mieszacie. On ma przecież 100% skuteczność przeciw DE

Tylko obwieścił publicznie fakt czym przeciwnik zbierze od niego kolejne baty

Marcins · Post autor: **Marcins** » 15 lut 2010, o 12:45

zwolnijcie trochę...to 1500pts.na samym strzelaniu kolo nie zagra bo już tak grał i cóż storm banner przez 2tury zrobił swoje a reszta to czysta rzeźnia myślę że mój przeciwnik chciałby choć raz zagrać przeciwko furmance w combacie elfy nie mają nic do powiedzenia tylko strzelanie... ale cóż elfy wystawią na te punkty na pewno nie MMM więc mogę grać spokojnie
a co do rat ogrów to lepsi są censerzy więcej ataków i testy tafa.
a do clanratów nie jestem przekonany
pochwale się wynikami.

i jeszcze jedno co oprócz repetek ściąga mi furmanke? przy włączonym storm banerze? i z -1do hita?repetka musi się nieźle spocić żeby coś zrobić

Andrzej · Post autor: **Andrzej** » 15 lut 2010, o 13:01

Główne ryzyko jest takie, że zbyt szybko wyłączy Ci się stormbanner. Wtedy shadzi i bolce powinny dać sobie radę z furmanką. Oczywiści, jeżeli twój przeciwnik nie gra na totalnym gejowisku (a ostatnio ciągle takie spotykam) tylko bardziej idzie do CC, to jak najbardziej można wystawić furmankę. W końcu co jak co, ale w walce robi rzeźnie, zwłaszcza jak trafi na mięciutkie elfiki z T3

Varinastari · Post autor: **Varinastari** » 15 lut 2010, o 13:21

Ale oklepana rozpa.
Wywal 2lvl z PP. I tak gówno poczaruje, bo 3/4 czarów ma za wysoki cv/za mały zasięg.

Lazur · Post autor: **Lazur** » 15 lut 2010, o 13:38

Jeśli ma choć troche oleju w głowie to nie będzie się pakował do combatu z Furmanką, ja bym wziął zamiast niej jezzaile i za reszte punktów więcej śmiecia

Marcins · Post autor: **Marcins** » 15 lut 2010, o 14:03

ja będę się pakował furmanką do kombatu to wystarczy a jeżeli ucieknie czy coś to zostają censerzy i abominacja

Janiszek · Post autor: **Janiszek** » 15 lut 2010, o 14:25

Marcins pisze:ja będę się pakował furmanką do kombatu to wystarczy a jeżeli ucieknie

Z tego co wyczytałem w AB, to furmanka nie ucieka

warkseer pisze:Co wy ludzie chłopakowi w głowie mieszacie. On ma przecież 100% skuteczność przeciw DE Tylko obwieścił publicznie fakt czym przeciwnik zbierze od niego kolejne baty

No dobrze powiedziane

Marcins · Post autor: **Marcins** » 15 lut 2010, o 14:29

brawo

chodziło mi o to że wróg ucieknie przed furmanką

Janiszek · Post autor: **Janiszek** » 15 lut 2010, o 17:31

to czytaj co piszesz, bo piszesz nie wyraźnie

Pozdrawiam

Marcins · Post autor: **Marcins** » 15 lut 2010, o 21:50

przegrałem 11:9 ale jestem zadowolony z bitwy dobrze mi się tym grało
a dla tych co mówili że furmanka szybko zdechnie od strzelania
NIE DOSTAŁA ANI JEDNEJ WKLEPY!!! jako jedyna przeżyła

GarG · Post autor: **GarG** » 15 lut 2010, o 23:50

I tu własnie wychodzi jak dobrze znasz się na DE i na Skv.

pzdr.

warkseer · Post autor: **warkseer** » 16 lut 2010, o 08:55

Czyli teraz skuteczność nieco spadła przeciw DE. Wynosi 99,9999%

Wojtuś · Post autor: **Wojtuś** » 16 lut 2010, o 18:48

oj tam oj tam! po prostu plewnie zagrał...

z kim grałeś??

Marcins · Post autor: **Marcins** » 17 lut 2010, o 15:22

z kuzynem który siedzi w temacie z wfb ok. 10lat[gra od kiedy pamiętam]

Magnus · Post autor: **Magnus** » 18 lut 2010, o 21:31

Wojciech pisze:oj tam oj tam! po prostu plewnie zagrał...

z kim grałeś??

Zastanawiam się czy to jest mówione z ironią czy całkowicie serio, mimo braku jakichkolwiek informacji o przebiegu bitwy a nawet o rozpisce DE. Mniejsza o to.

Marcins, mogłeś troszke doprecyzować, zwłaszcza że abominacja odrodziła się z 5 woundami, i zginęła dwa razy. Rzeczywiście furmanka nietknięta PRAWIE (mowie prawie dlatego że priest poleciał, połowa monków też) no i fakt faktem, przez to odrodzenie nie bylo realne dorwac się do furmanki.