1. Pierwszy deklaruje ten, kto ma wyższą inicjatywę (uwzględniając ew. premie z Nightshrouda).
2. Pierwszy deklaruje ten, czyja tura jest właśnie rozgrywana.
A może jeszcze jakoś inaczej?
Chodzi o uniknięcie niezręcznych sytuacji – np. gracz HE szarżuje i deklaruje użycie Loeca, na co wampir odpala Cursed Booka, na co gracz HE mówi: „A to ja w takim razie nie używam Loeca, bo się nie opłaca; skąd miałem wiedzieć, że użyjesz Cursed Booka”. I tak dalej…
Chyba lepiej, żeby sprawa była jasna i wyraźna, a nie na zasadzie "kto pierwszy (lub kto drugi) ten lepszy"
