Odwieczna wojna chamów i maszyn
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
Odwieczna wojna chamów i maszyn
Jak ogólnie wiadomo chameleony mozna wystawić ponad 12 cali w zasiegu wzroku.
Pytanie brzmi: Jeśli wystawie chamy 12,0001 cala od maszyny (nie obsługi) i w pierwszej turze zadeklaruję szarże na maszynę to czy dochodzą skoro w nowej edycji przed zmierzeniem szarż obsługę należy wystawić przed maszynę dzięki czemu zyskujemy prawie cal odległosci?
Czy sa jakies przeciwwskazania do takiej zagrywaki?
pzdr
Pytanie brzmi: Jeśli wystawie chamy 12,0001 cala od maszyny (nie obsługi) i w pierwszej turze zadeklaruję szarże na maszynę to czy dochodzą skoro w nowej edycji przed zmierzeniem szarż obsługę należy wystawić przed maszynę dzięki czemu zyskujemy prawie cal odległosci?
Czy sa jakies przeciwwskazania do takiej zagrywaki?
pzdr
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Rozmiar obsługanta armii.Crusader pisze: Czy sa jakies przeciwwskazania do takiej zagrywaki?
pzdr
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Ja nie widzę, chociaż muszę też dodać do tego słówko "niestety".
A licky boom boom down!!!
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
wg mnie niestety tak,
A co do twojej odpowiedzi Jedy to jest tak lakoniczna że będziesz ją teraz musiał tłumaczyć, to się chyba nie opłaca
A moje pytanie brzmi tak:
mam maszynę i załogę w lesie, przeciwnik deklaruje na mnie szarze lataczami, moja załoga wg rulebooka wychodzi pzred las i dostaje bęcki, czy to tak musi być?
A co do twojej odpowiedzi Jedy to jest tak lakoniczna że będziesz ją teraz musiał tłumaczyć, to się chyba nie opłaca
A moje pytanie brzmi tak:
mam maszynę i załogę w lesie, przeciwnik deklaruje na mnie szarze lataczami, moja załoga wg rulebooka wychodzi pzred las i dostaje bęcki, czy to tak musi być?
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Zgodne z RB.Crusader pisze:Rozwiń, proszę.
Nawet nie na worsta.
Ale ja bym zdizelił...
No nie zdzieliłbym....
Ale to takie małe i sprytne...
Nie lubię grać z małymi i sprytnymi...
Sprawiają, że staję sie Wielkim Chamem...
(Chodzi o to Stachu, że już w pierwszej turze ustawiasz sie na niezbyt przyjemną partię. Moim zdaniem nie warto. Ja wolę grać na większym luzie.)
@ Kurka;
TAK.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Ja zdaje sobie sprawę z konsekwencji takiego działania.
Jednakże znam grupę osób, przeciwko której mogę tak grać i nie tylko nie będą chcieli mnie zdzielić, ale pochwalą za trik i powiedzą, że nie wpadliby na to i nie zauwazyli tego zagrania wczesniej.
Wiem, że na tę samą zagrywkę inni zareagują agresją, jakby to nie była tylko gra.
Na Euro (jezeli pojade) nie bede tego stosował wobec graczy z zagranicy.
Zdaję sobię sprawę co to znaczy reprezentować.
pzdr
Jednakże znam grupę osób, przeciwko której mogę tak grać i nie tylko nie będą chcieli mnie zdzielić, ale pochwalą za trik i powiedzą, że nie wpadliby na to i nie zauwazyli tego zagrania wczesniej.
Wiem, że na tę samą zagrywkę inni zareagują agresją, jakby to nie była tylko gra.
Na Euro (jezeli pojade) nie bede tego stosował wobec graczy z zagranicy.
Zdaję sobię sprawę co to znaczy reprezentować.
pzdr
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
hehe moralny aspekt takich zagrywek,
Ja bym najpierw przeciwnikowi wytłumaczył ten "nowy trik" i potem bym go użył
Ja bym najpierw przeciwnikowi wytłumaczył ten "nowy trik" i potem bym go użył
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
Tak też można, ale czy zakładając pułapkę mówisz przeciwnikowi o tym.
Może to nie jest analogiczna sytuacja, ale przed zagrywką z chamami można się łatwo ochronić stawiając obsługantów ze stron w ktorym potencjalnie mogą być chamy, albo cofniete miedzy inny unity
pzdr
Może to nie jest analogiczna sytuacja, ale przed zagrywką z chamami można się łatwo ochronić stawiając obsługantów ze stron w ktorym potencjalnie mogą być chamy, albo cofniete miedzy inny unity
pzdr
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
Szarża i tak jest chyba nieunikniona bo nawet załoganci po drugiej stronie maszyny muszą sie na deklarację szarzy wystawić dodając tą nieszczęsną długość podstawki do długości szarży, zresztą to IMHO kolejna zasada bubel GW, bo niby czemu mam komus ułatwiać szarżą kiedy on nie ma zasięguCrusader pisze:przed zagrywką z chamami można się łatwo ochronić stawiając obsługantów ze stron w ktorym potencjalnie mogą być chamy
Co do pułapki, sytuacja nie jest analogiczna bo taktyka w bitwie a takie prebattle ustalenia jak to czy mierzymy strzał z katapulty od początku jej czy np od poprzeczki to co innego (nikt nie powinien korzystać na nieznajomości przeciwnika co do zasad naszej armii, i bez tekstów ze "nieznajomość prawa tratatata" )
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
Tez prawda, ale jak pisał Jedy niektórzy mogli by się zdenerwować a po takim zagraniu, a po ostrzeżeniu przeciwnika o takiej możliwości nie wyjdziemy na rządnych zwycięstwa cwaniaków
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
Niestety, ale lepsze jest to ze trzeba wyjść przed zasłonę, wyjść z lasu specjalnie dla lataczy, i ogólnie dać się zabić
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
jezeli trzymasz lmaszyne odpowiednio gleboko to nie musiszkurka_z_podworka pisze:Niestety, ale lepsze jest to ze trzeba wyjść przed zasłonę, wyjść z lasu specjalnie dla lataczy, i ogólnie dać się zabić
a moim odczuciu nowa edycja wprowadzila pewne utrudnienie w toku rozumowania dla graczy defensowych... nie wystarczy juz na chama upchac maszyny do lasu, trzeba to zrobic w sposob swiadomy
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
bawiłem sie ostatnio linijką, i niestety stwierdzam ze takie ustawienie drastycznie zmiejsza możliwości celowania, no chyba że przeciwnik nie będzie się czepiał co do mm lub dwóch, zresztą wszystko zależy od tego jak są zrobione lasy
Pozdro
Pozdro
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
jop, owszem, trzeba pokombinowac ostrzej i pomyslec, robiac cross fire dwoma maszynami itp itd, ale jest to wykonalnekurka_z_podworka pisze:bawiłem sie ostatnio linijką, i niestety stwierdzam ze takie ustawienie drastycznie zmiejsza możliwości celowania, no chyba że przeciwnik nie będzie się czepiał co do mm lub dwóch, zresztą wszystko zależy od tego jak są zrobione lasy
Pozdro
zreszta zawsze mozna sie umowic:
'ustawiam maszyne tak zebys nie mogl jej wyluskac, ok? - ja jezeli widze ze ten las w ktorym sie przeciwnik wystawai ma techniczna mozliwosc wstawienia sie tak, mowie ok, nie ma problemu... "
swoja droga, czasami smieszni sa ludzie ktorzy proboja ta gadka wstawic sobie do lasu 4x4 cale 10 scoutow , w takioch sytacjach asertywnie nalezy odmowic
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
Mi asertywnie z maszynami wszyscy odmawiają kiedy chcę się umówić, i wtedy zaczyna się linijkowanie...
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
pewnie grasz imperiumkurka_z_podworka pisze:Mi asertywnie z maszynami wszyscy odmawiają kiedy chcę się umówić, i wtedy zaczyna się linijkowanie...
ja jak zobacze 4 GC + 2 tankusie czy 8 maszyn krasnoludzkich tez nie bede skory na zadna wspolprace
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
tylko 2 działa... jam klimaciarz
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash