
A tak serio - w tym temacie ogłaszamy się z chęcią gry i poszukiwaniem delikwentów do ogrania

Ja zacznę - szukam kogoś z okolic Krynicy/ Muszyny, kto miałby czas [i warunki!] zagrać ze mną w lipcu, jakoś od 8 do 20 będę, więc mam prawie 2 tygodnie czasu na to.
Godziny - preferowałabym przedpołudnie i wczesne popołudnie ze względu na godziny pracy Kapitana Haka

Miejsce - w zasadzie obojętne. Byle by były warunki. Makiet niestety nie przywiozę choć nie wykluczam, że kilka machnę na miejscu.
Dodatkowe wymagania: jeśli nie jesteś większym zboczeńcem ode mnie i pierzesz skarpetki, to nie ma problemu

Jednocześnie przypominam, że w Warszawie też się z chęcią umawiam. Najchętniej u Faberów.
Mam dwie bandy, więc mogę jedną pożyczyć. Proxowanie siostrzyczek z undeadów nie jest mi obce, żadnych wyzwań się nie boję

Zapraszam.