
Ten tutorial przeznaczony jest raczej dla osób średnio zaawansowanych ,które chcą przejść od malowania tt swojej armii do czegoś bardziej ambitnego

Na wstępie muszę zaznaczyć ,że ... "Nie pędzel ,a technika i chęć szczera zrobi z ciebie pro paintera ".



Od tego czasu wziąłem się jednak na sposób i stosuję prosty podział :
Pędzle do malowania.
Pędzle do czarnej roboty.
Do pierwszej kategorii zaliczam profesjonalne pędzle których ceny oscylują w granicy 30zł (chociaż nie jest to reguła). Stosuję je jak sama nazwa wskazuję do malowania i tylko malowania tzn. gdy mam już nałożoną bazę na figurkę ,a na palecie rozrobiony dany kolor .Biorę ów pędzel i rozjaśniam ,cieniuje czy stosuje inne technik malarskie .Nigdy natomiast nie używam ich do rozrabiania farby na palecie itp. Staram się też o ile to możliwe nie nakładać nimi bazowego koloru ,tylko stosować je do finalnych technik .Pędzle takie mimo dużej ceny posłużą nam długi czas .Jeżeli będziemy o nie należycie dbać spokojnie możemy nimi malować rok czy dwa .Przy tym zachowują idealny szpic .Z tej kategorii z czystym sumieniem mogę polecić Windsor&Newton Seria 7 i Daler-Rowney seria 34 (o których więcej później) .Te używałem i są naprawdę warte swojej ceny .Moim zdaniem na pewnym etapie malowania lepiej kupować 1-2 droższe pędzle i malować nimi przez rok ,niż nabywać co miesiąc 3-4 Mag-Pole ... co kiedyś czyniłem i nie twierdze ,ze Mag-Pole są słabe

Do drugiej kategorii wrzucam wszystkie pędzle jakie mogę nabyć w sklepie dla plastyków do max. 10zł .Tutaj nie będę polecał konkretnych marek ,bo nawet w obrębie jednego modelu trafiały mi się różne egzemplarze


Na sam koniec tej części chciałbym poruszyć temat rozmiaru ,bo jak wiadomo rozmiar czasami ma znaczenie




Od lewej :
Renesans - nie trzymał szpica od nowości

Rowney - rok malowania ,szpic idealny ...
Renesans - ostro traktowany (rozrabianie na palecie itp.) jak na to co go spotkało trzyma się perfekcyjnie .
Daler-Rowney seria 34 - cichociemny profesjonalista ...
Na Rowney`a muszę przyznać ,że trafiłem przypadkiem i byłem naprawdę mocno zaskoczony .Z wyglądu nic nie zdradza ,że mamy do czynienia z tak dobrymi pędzlami .Nabyłem je w sumie w zastępstwie W&N ,których akurat nie mogłem dostać i miło się rozczarowałem

Suche dane:
Włosie naturalne - czerwony sobol.
Trzonek drewniany krótki ok. 14 cm lakierowany.
Niklowe, bezszwowe okucie.
Producent - Lineo Niemcy.

Rowney przy pracy oraz efekt finalny...
Jak widać na załączonej fotce pędzel tego typu nadaje się do wszystkiego .Sam stosuję go z powodzeniem zarówno przy malowaniu płaszczy jak i robienia metalików (rozmiar 1). Mimo początkowy obaw o małą ilość włosia spokojnie jestem wstanie robić nim większe powierzchnie jak na przykład płaszcze czy błony na skrzydłach smoka .Przy tym ma dwie cechy ,które są imo najważniejsze jeżeli chodzi o pędzle tzn. w momencie zakupu ma idealny szpic ,a do tego utrzymuje go bardzo ,ale to bardzo długo (oczywiście jeżeli dbamy o niego należycie

Jedynka Rowney`a po ponad roku malowania ...


Ufff to chyba z grubsza tyle .Nie miałem już weny co tu jeszcze dorzucić ,a lać wody dla samego ... też nie chciałem
