Layering
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
-
- Chuck Norris
- Posty: 482
Technika polegająca na nakładaniu cienkich warstw rozwodnionej farby, pozostawiając jednocześnie mały obszar (zazwyczaj pasek) niepokryty kolejną warstwą.
Polecam:
http://www.coolminiornot.com/article/aid/192
Polecam:
http://www.coolminiornot.com/article/aid/192
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
-
- Chuck Norris
- Posty: 482
Witam
Czy layering to po prostu warstwy czyli technika "mokrego pędzla'? Czy to jest tak, że jest to drybrush tylko że każdy pasek nakładamy osobno. Czy tego właśnie na przykład używa do robienia włosów i bród??
Czy layering to po prostu warstwy czyli technika "mokrego pędzla'? Czy to jest tak, że jest to drybrush tylko że każdy pasek nakładamy osobno. Czy tego właśnie na przykład używa do robienia włosów i bród??
-
- Chuck Norris
- Posty: 482
Witam
tak też myślałem, ale nadal nie jestem pewien czy rozumiem idee layeringu; czy jest to po prostu nałożenie na siebie trzech warstw farby i tyle??
tak też myślałem, ale nadal nie jestem pewien czy rozumiem idee layeringu; czy jest to po prostu nałożenie na siebie trzech warstw farby i tyle??
mniej wiecej, ale tak, zeby bylo widac kazda z nich na obrzezach (na ogol)Lord Andre pisze:Witam
tak też myślałem, ale nadal nie jestem pewien czy rozumiem idee layeringu; czy jest to po prostu nałożenie na siebie trzech warstw farby i tyle??
Żeby było obrazowo:
Nakładasz na np. płaszcz warstwę jakiegoś koloru i wykładasz trochę tej farby na paletę (wieckzo po lodach, od słoika, spodek itd).
Bierzesz jaśniejszy kolor (lub biały, żółty itd, w zalezności od efektu jaki chcesz uzyskać i wcześniej uzytego koloru)
Dodajesz jaśniejszego koloru do tego, który użyłeś na początku, ale nie za dużo.
Malujesz cześci, które sa wyżej na płaszczu, omijajac zagłębienia, czyli miejsca, gdzie powinien być cień.
Dodajesz coraz więcej jaśniejszej farby i powtarzasz krok poprzedni az do uzyskania zadowalającego efektu.
W ten sposób można ładnie odwzorować zagłębienia, cienie, fałdy itd. Niekoniecznie na płaszczach, ale tez na skórze (ludzkiej, orkowej itd i takiej np. na torbach) i innych powierzchniach.
Oczywiście najlepiej nie malować farbą prosto ze sloiczka, tylko po wzięciu jej na pędzel odrobinę rozwodnić w wodzie. Tak, aby nadal nad nią panować (coby nie spływała w zagłębienia), ale zeby się ładnie rozprowadzała i nie zamazywała szczegółów.
Brzmi prosto, ale uzyskanie płynnych przejść proste nie jest .
Nakładasz na np. płaszcz warstwę jakiegoś koloru i wykładasz trochę tej farby na paletę (wieckzo po lodach, od słoika, spodek itd).
Bierzesz jaśniejszy kolor (lub biały, żółty itd, w zalezności od efektu jaki chcesz uzyskać i wcześniej uzytego koloru)
Dodajesz jaśniejszego koloru do tego, który użyłeś na początku, ale nie za dużo.
Malujesz cześci, które sa wyżej na płaszczu, omijajac zagłębienia, czyli miejsca, gdzie powinien być cień.
Dodajesz coraz więcej jaśniejszej farby i powtarzasz krok poprzedni az do uzyskania zadowalającego efektu.
W ten sposób można ładnie odwzorować zagłębienia, cienie, fałdy itd. Niekoniecznie na płaszczach, ale tez na skórze (ludzkiej, orkowej itd i takiej np. na torbach) i innych powierzchniach.
Oczywiście najlepiej nie malować farbą prosto ze sloiczka, tylko po wzięciu jej na pędzel odrobinę rozwodnić w wodzie. Tak, aby nadal nad nią panować (coby nie spływała w zagłębienia), ale zeby się ładnie rozprowadzała i nie zamazywała szczegółów.
Brzmi prosto, ale uzyskanie płynnych przejść proste nie jest .
-
- Chuck Norris
- Posty: 482
Witam
No to teraz za bardzo nie wiem czy m to się różni od mokrego pędzla?
No to teraz za bardzo nie wiem czy m to się różni od mokrego pędzla?
Czy farba którą stopniowo rozjaśniamy ma być trochę rozwodniona? bo próbowałem tak malować ale wychodzi za duży kontrast. Chcaiłbym żeby przejście z jednego koloru w drugi było bardzo płynne, tak jak np. mamy w palecie kolorów w photoshopie.
- Tiger Brown
- Kradziej
- Posty: 953
- Lokalizacja: Syrenogród
Hmmm... robi mi się zamęt. To czym się różni mokry pędzel od tak opisanego layeringu ?
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
ja sie nie znam ale powiem ze layering jest bardziej mokry niz mokry pedzel,
np w wypadku malowania czerwonego robie sobie plynne przejscia od scabR+ChB do Bred, uzywajac moze 4 mixow kolorow chodzi o to ze malujesz czyms tak rozwodnionym na prawde wiele warstw i kiedy uznasz ze juz osiagnoles pożądany kolor to mieszasz kolejny i powolutku nakladasz na mniejsza powierzchnie
np w wypadku malowania czerwonego robie sobie plynne przejscia od scabR+ChB do Bred, uzywajac moze 4 mixow kolorow chodzi o to ze malujesz czyms tak rozwodnionym na prawde wiele warstw i kiedy uznasz ze juz osiagnoles pożądany kolor to mieszasz kolejny i powolutku nakladasz na mniejsza powierzchnie
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash