Czy bardziej ssie flash czy Tomash? Offtop ze Starego Świata

[Gilda]

Flash.
O bogowie, za co?
Ta technologia miała umrzeć!

Znaczy, strona bardzo ładna, ale flash jest zdecydowanie passe.

O masz ci los...a ten znowu z tymi swoimi teoriami wyssanymi z palca

[Kruti]

Flash.
O bogowie, za co?
Ta technologia miała umrzeć!

Znaczy, strona bardzo ładna, ale flash jest zdecydowanie passe.

O masz ci los...a ten znowu z tymi swoimi teoriami wyssanymi z palca

Coś za często bierze ten palec do buzi

[Tomash]

O masz ci los...a ten znowu z tymi swoimi teoriami wyssanymi z palca

Moja droga, moglibyśmy oczywiście porozmawiać o tym, kto dłużej (czy w poważniejszych firmach) siedzi w webdevelopmencie i dlaczego nie rozumiesz niefajności flasha (od strony funkcjonalnej). Ale nie zaśmiecajmy znowu tematu Dominikowi.

[b_sk]

...Moja droga, moglibyśmy oczywiście porozmawiać o tym, kto dłużej (czy w poważniejszych firmach) siedzi w webdevelopmencie ...

Lans pierwsza klasa.

[Gilda]

Tomashku...no wiesz...teraz modne są dłuższe spódniczki,znajomy gej oraz śniadanie w szparce,szpilce czy innej szpulce,a flesz jest zajebistym narzędziem do animacji wektorowych,które ważą niewiele,więc nadaje się do netu.Fakty są takie,ze tworcy flesza nie zdawali sobie sprawy z tego jak olbrzymie mozliwosci daje to srodowisko.
Passe? A co jest trendy?? Vista?
Każdy, kto jest na jakims poziomie wyższym niż matoł będzie szanował każde narzędzie, które pomoże mu osiągnąć zamierzony cel.

[raf]

Czy avatar Gildea'i przedstawia fotkę rzeczonej?

[Kruti]

Czy avatar Gildea'i przedstawia fotkę rzeczonej?

Aha

[Gilda]

Czy avatar Gildea'i przedstawia fotkę rzeczonej?

Gilda,Gildy,Gildę...

[Szaman]

Czy avatar Gildea'i przedstawia fotkę rzeczonej?

owszem, ale obrobiona w Photoshopie - w rzeczywistosci nie jest taka blada

[Gilda]

Zamiast debatowac na temat avatara moglibyscie wyrazic opinie na powyzszy temat ;f

[b_sk]

To to nie było pytanie retoryczne?

[Shakin' Dudi]

wam tez sie podoba ten avatar?

[Sykstus]

Ale który ?? Gildy oczywiście Twój taki nijaki

[Skavenblight]

Pragnę wyrazić mą dyskretną obawę o przyszły byt tego tematu, ponieważ najbardziej wykształcone i oczytane osoby na tym forum mogą posiadać wiedzę na temat ssania flasha, lecz poddaję w wątpliwość, jakoby wiedzieli coś o ssaniu Tomasha, tym samym uznaję dalszy ciąg tematu za bezzasadny.

[Tomash]

Każdy, kto jest na jakims poziomie wyższym niż matoł będzie szanował każde narzędzie, które pomoże mu osiągnąć zamierzony cel.

Uwielbiam czytać Twoje truizmy.

A tak poważnie: wypadałoby najpierw się zastanowić do jakich celów został stworzony Flash. Bo jego obecność na wielu witrynach podchodzi pod słynne stwierdzenie "jeśli Twoim jedynym narzędziem jest młotek, wszystko zaczyna wyglądać jak gwóźdź".

Później należałoby się zastanowić czy nawet w tych celach, do których został stworzony, jest dziś rozwiązaniem optymalnym (bo że nie jest jedynym to na pewno). Otóż, ja twierdzę że nie jest. Odcina wszelkie osoby niepełnosprawne z korzystania ze strony (np. niewidomych - komputerowe "czytacze" nie są w stanie łyknąć tekstu z flasha), nie można skopiować tekstu ani obrazków (i ogólnie zapisać strony do przejrzenia offline), pogarsza kwestię pozycjonowania strony (zawarte we flashu treści nie są indeksowane przez webcrawlery) i wywala z targetu serwisu całkiem pokaźną grupę internautów, którzy flasha nie mają bo nie chcą (całkiem sensowne stanowisko btw) lub nie mogą (linux na maszyny 64-bitowe).

BTW:

Tomashku...no wiesz...teraz modne są dłuższe spódniczki,znajomy gej oraz śniadanie w szparce,szpilce czy innej szpulce,a flesz jest zajebistym narzędziem do animacji wektorowych,które ważą niewiele,więc nadaje się do netu.

Doskonale podsumowałaś fanów flasha

[Gilda]

Teza brzmiała: Flash jest passe.Nadal czekamy na argumenty dlaczego tak jest.To,że ma wady i jakie one są to wiemy

BTW uwielbiasz moje truizmy? Wybacz mi,nie chciałam Ci zrobic przyjemnosci

[kurka_z_podworka]

komputerowe "czytacze" nie są w stanie łyknąć tekstu z flasha), nie można skopiować tekstu ani obrazków (i ogólnie zapisać strony do przejrzenia offline)

Dla niektórych twórców to chyba zaleta

i wywala z targetu serwisu całkiem pokaźną grupę internautów, którzy flasha nie mają bo nie chcą (całkiem sensowne stanowisko btw) lub nie mogą (linux na maszyny 64-bitowe).

Żal mi ziomów

A tak serio to się nie znam

[Tomash]

Teza brzmiała: Flash jest passe.Nadal czekamy na argumenty dlaczego tak jest.To,że ma wady i jakie one są to wiemy

Dobra, napiszę Ci prościej:
Flash jest passe (zawsze chciałem użyć tego słowa ), bo okalecza serwis od strony funkcjonalnej. Fenomen web 2.0 polegał na tym, że istotą tworzenia serwisów znowu została treść i funkcjonalność, co było dość mocną zmianą względem sajtów tzw. trzeciej generacji, gdzie prezentacja była na pierwszym miejscu. Znaczy, flash wykorzystywany do czegokolwiek innego niż niewielkie, zamknięte w pewnych ramach animacje (lub gry) nie przystaje do obecnego trendu / zwyczaju / tendencji robienia stron z naciskiem na treść i funkcjonalność. Czyli jest passe. quod erat demonstrandum

[Gilda]

No widzisz jak ładnie Chcieć to móc.
Słuchaj no OK ale może w Twoim rozumieniu koliduje trendy design strony z flashem i trzeba zademonstrować jakąś zajefajną czad mega stronke z jego użyciem?

...nadal mnie nie przekonaleś BTW ;p

[GreatTaurus]

trzeba zademonstrować jakąś zajefajną czad mega stronke z jego użyciem?

http://cmart.design.ru/

generalnie zwolennikiem flasha nie jestem (Web 2.0 rulez), ale ta dysputa mija się dla mnie z celem. wszystko zależy od zastosowań.