Kogo co kręci

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marys
Masakrator
Posty: 2089
Lokalizacja: Festung Breslau

Kogo co kręci

Post autor: Marys »

Prawie jak w temacie :)
Chciałbym się dowiedzieć zarówno od grających wymiataczy turniejowych, jak i tych, którzy na turniejach się nie pojawiają, co skłania (lub skłoniło by) Was do przyjechania na turniej. Na co zwracacie uwagę i jak was przyciągnąć na imprezę.
Zaznaczam, że pytanie nie jest czysto retoryczne. Wasze uwagi będą miały znaczący wpływ na powstający projekt turniejowy.

Awatar użytkownika
Meter
Chuck Norris
Posty: 607
Lokalizacja: Karak Var

Post autor: Meter »

przedewszystkim miła atmosfera wśród graczy i odległość do miejsca turnieju.
no w gre wchodzi jeszcze często data bo np. w soboty pracuje a żadko organizowane są turnieje w niedziele :cry: ( oczywiście chodzi o lokale )

to chyba najważniejsze atrybuty jak dla mnie a reszta nie ma dużego znaczenia :wink:
Ostatnio zmieniony 21 sty 2008, o 21:44 przez Meter, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
marcus_cheater
Oszukista
Posty: 838
Lokalizacja: Karak Drazh

Post autor: marcus_cheater »

Dla mnie istotnym faktem jest miejsce turnieju... Jak mieszkam niedaleko, to zawsze chętnie przyjadę i znajdę czas, a to ze względu na to, że po prostu nie mam z kim grać w okolicy i jedynym takim miejscem jest właśnie jakiś turniej...

Awatar użytkownika
tedzio
Masakrator
Posty: 2150
Lokalizacja: Nordland > Gdynia > SNOT

Post autor: tedzio »

powiem tyle; blisko, tanio i przyjemnie ;)

Awatar użytkownika
Ypsilanti
Mudżahedin
Posty: 249
Lokalizacja: Łódź/Mannheim

Post autor: Ypsilanti »

Czyli przyszłością są turnieje w Żabce? :P

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8176
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

lista wg priorytetów, zapewne nie pelna bo do konca sprawy nie przemyslałem:

1. najwazniejsza jest data (czyli okres gdy nie ma sie tysiaca rzeczy na glowie)

2. rownie wazne jest miejsce (czy trzeba daleko jechac?)

3. zrownowazone zasady turnieju (punkty, scenariusze, comp-score, czas na bitwe i miedzy bitwami)

4. czy ide (jade) sam czy ze/do znajomymi/ch.

5. cena

6. miejscówka oraz baza terenowa (im lepsze tym lepiej)

7. dodatkowe atrakcje turnieju (bliskosc sklepu, poczestunek itp)


podsumowywujac.. jako ze i tak turnieje nie sa za czesto to pod uwage zazwyczaj biore trzy/cztery pierwsze punkty.

pozdrawiam

ps. z wlasnego doswiadczenia jako organizator moge dodac ze najwieksza frekwencje maja turnieje gdzie zasady sa jak najbardziej banalne a termin wypada w okresie wolnym od swiat, sesji, wyjazdów czy masterów :)
ale nie znaczy ze sa to turnieje najfajniejsze.
Obrazek

Morphine_Liar
Plankton
Posty: 1

Post autor: Morphine_Liar »

Przede wszystkim ludzie. Jeśli turniej zdominowany jest przez osoby, kóre z napięcia tawarzyszącego grze mają zaparcia, psują wszystkim zabawę dookoła jak się tylko da, to ja dziękuję, ale postoję. Albo gdy wlaściciel sklepu przerywa gre w połowie, bo właśnie zamyka i nie obchodzi go, że turniej odbywający sie w jego sklepie, własnie szlag trafia.
Jeśli powyższa zasada jest spełniona, to tak naprawdę lokalizacja przestaje być najważniejsza. Dojechać na turniej można. Oczywiście jeśli już wiadomo, że będzie fun :wink:
Turnieje w środku tygodnia, w godzinach pracy - odpadają. w weekend mogą być nawet w knajpie, wieczorem, w nocy przy browarze i kawałku fajnej płyty. lokal jest mniej istotny. Byleby dało się zdjąc kurtkę nie ryzykując zdrowia i zycia :wink:

Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

Domyslam sie, ze autorowi chodzilo o turnieje 'wyjazdowe' - lokale jakie sa, takie sa, kazdy wie co i jak. Jak jest dobry lokal, cieply poczestunek, fajny format i dobry sedzia niegrajacy/organizator - to lokal jest na najwyzszym mozliwym poziomie zwzayczaj.

Z wyjazdami wazne sa IMO nastepujace sprawy:
1) lokal - prysznice, sala do spania, oddzielna do nocnego picia (optymalnie gdy klasy w szkolach sa udostepniane gracza) oraz dobry dojazd z dworca pkp (i co sie z tym wiaze: bliskosc centrum, czy chociaz jakiegos spozywczako-monopola supportowanego pubem).
2) comp score i format - przejechac pol kraju zeby zagrac na tysiac pkt, czy zeby spotkac czyjegos Thoreka to nie jest moje marzenie. w tym sezonie pod wzglewdem fajnego formatu IMO wygrywaly Macki Wojny
3) laczny koszt imprezy - spolowienie kosztow dojazdy (w stylu PGA) to bardzo mila sprawa, ciekaw jestem kiedy ktos wykombinuje zeby mastera zaopatrzyc w bimber od ruskich :P cieply posilek wliczony w wejsciowke rowniez podwyzsza standard imprezy
4) ocena hobbystyczna.. mimo wszystko mam wieksza ochote jechac na turniej z ocena zrobiona dokladnie i przejrzyscie niz 'dostaniesz od 0 do 50pkt w zaleznosci od tego jaki humor bedzie mial oceniajacy'
5) baza terenowa. Jesli ktos wymaga odemnie ladnie pomalowanej armii, niech sam mi zaoferuje ladny (grywalny!) stol na ktorym mam grac - laski z wykladziny i gorki z obrapanego styropianu =/= pankrok.

kwestii typu ludzie, znajomi itd nie poruszam bo na nie organizatorzy najczesciej nie maja wplywu (chyba ze sami sa burakami - no ale to tez, sami siebie z organizacji imprezy raczej nie dadza rady usunac)

mlepkows
Wodzirej
Posty: 732

Post autor: mlepkows »

Dla mnie najważniejsza jest lokalizacja. Kiedy gram w battla (a zdaża mi się to zdecydowanie za rzadko), lubię być wyspany i wypoczęty. Jeżeli muszę się męczyć w pociągu przez pół nocy - frajda z gry znacznie spada. Tak samo dzieje się kiedy muszę dzielić miejscówkę do spania z bandą nastoletnich pijaków. Podstawowe sprawy: dojazd i spanie.

Fajni ludzie to nawet ważniejsza sprawa, ale organizatorzy nie mają na to specjalnie wpływu. Warto zatroszczyć się o dobrych sędziów.

Jest jeszcze kwestia samej miejscówki, w której gramy. Dużo miejsca i dobra wentylacja to minimum, żeby nazwać turniej bardzo fajnym.

Reszta to szczególy.

Maciek

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2438
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

1.Lista uczestników-jak widze jakiś PG których nie lubię to nie jadę( i z tego powodu w tym sezonie byłem na 6 turniejach)

2.Format-musi być ciekawy i nie może ciąć żadnej z moich armii(czyli małe z oraniczeniam magii odpadają i duże z jakimś dziwacznym ograniczaniem ilości powtórzonych slotów).

3.Odległość-jeśli jest fajny format i fajni ludzie to można pojechać daleko.Ale tu wchodzi jeszcze koszt wjazdu.

4.Koszt-im taniej tym lepiej chociaz na EEGT było fajnie a drogo(taki wyjątek od reguły).

5.Pula nagród-jak jest cos fajnego do wygrania to czmu nie powalczyć o to?

6.Punkty do ligi-a po co mi to?Sikam na ligę.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.

KFC-Karl Franz Chicken

Awatar użytkownika
Lunn
Masakrator
Posty: 2066
Lokalizacja: W-w

Post autor: Lunn »

gołe baby

Awatar użytkownika
TruePunk
Masakrator
Posty: 2726
Lokalizacja: Vendetta
Kontakt:

Post autor: TruePunk »

Lunn pisze:gołe baby
jestes strasznie niepoprawny politycznie.
czarni geje przyszloscia ludzkosci

Awatar użytkownika
Paczek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 174
Lokalizacja: Wołów. Karak Var

Post autor: Paczek »

Lokalizacja przede wszystkim, bo mi na przyklad szkoda tracic kasy na dojazd
A poza tym mi osobiscie poszloby na reke mozliwosc proxowania .

Awatar użytkownika
Marys
Masakrator
Posty: 2089
Lokalizacja: Festung Breslau

Post autor: Marys »

Temat dotyczy cyklu turnieji klasy Lokal(w zamyśle zaliczanych do PLWFB)
Zastanawiam się również jak sie zapatrujecie na 2 dniowe lokale. Zakładam, że sprawy noclegowe na przyzwoitym poziomie załatwia organizator. Plusy są takie, że jest więcej czasu na bitwy, więcej bitew.
Minusy- dwa dni w plecy.

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8176
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

dwa dni.. to dwa dni z zycia.. wtedy bardzo waznym czynnikiem jest ewentulane miejscówka do spania lub imprezy :D
Obrazek

ODPOWIEDZ