Noż Ja pierd@@le !!Buła pisze: ale przy armii BoCh:
Tuskgor Chariots, Ungor Raiders 0-4 each

Moderator: Dibo
Noż Ja pierd@@le !!Buła pisze: ale przy armii BoCh:
Tuskgor Chariots, Ungor Raiders 0-4 each
a) Goń się...Dibo pisze:Woksze znowu może wam napisać coś o IFkach i statystykach przy Dangerusach w ostatniej bitwie
Formacja hordy to jedyne sensowne rozwiązanie w przypadku bestii. Po prostu jest najbardziej efektywna - pozwala wypompować 40-50 ataków z przerzutami. Inne formacje to w pewnym sensie marnowanie potencjału armii, no chyba że gramy na minosach ale to inna sprawa. Każda inna formacja jest tak samo krojona przez dobrze rzuconą pitkę/słoneczko (np.5x8 - tu zniszczenia są jeszcze większe) a ma dużo mniejszy potencjał bojowy, praktycznie zerowy.po pierwsze: nie ustawiaj oddzialow w formacji hordy(jezeli juz chcesz hord to najlepiej 1 kloc 40-50gorow i 1 kloc 40-50 bestigorow ale wtedy pita morduje az milo)
Duży beast i 3 małych shadołów przy kamyku. Wtedy będziesz mógł wspomagać klocki beastem, który będzie w miarę blisko i skutecznie miasmować przeciwników z daleka.po drugie: Beast/Shadow i to najelepiej 1 beast i 2-3shadow
206 to kolejna niezbędna postać pomykająca w klocuszku gorów. Różnica między 50A S3, a 50A S4 jest KOLOSALNA. Niestety większość rzeczy z którymi gory będą się mierzyć ma t4, a te z t3 będą krojone z jeszcze większą łatwością. 50 Gorów z 206 stanowi gigantyczną siłę uderzeniową, bez niego to taki klocek bardziej do trzymania wroga. Grałem w obu wariantach i nikomu nie polecam gorów bez 206. Po za mało zabijają. A jako że nasza armia jest przeznaczona prawie wyłącznie do combatu i magii to akurat gory muszą dużo zabijać, by się spłacić.po piate:(ale to juz moja wlasna ocena) wg mnie 206 jest beznadziejny, za drogi i za miekki , niby tafa 5 i 2armor sava ale to za malo na tak wazna postac