I co z tego. Przecież napisałem. Jest traktowany jak osobny oddział. Mierzy swojego losa, mierzy swój zasięg, szarzuje sam, niezależnie od unitu.Ale nie jest osobnym oddzialem na potrzeby deklarowania szarz.
Bardzo zgodne i jej w żaden sposób nie zakłuca. Mierzysz, zdajesz LD, oblewasz, deklarujesz, szarżujesz.Ale nie jest zgodne z mechanika frenzy. NIe dopowiadaj sobie zdan, ktorych tam nie ma.
Stary skoro napisałem, że na potrzeby szarż traktuj bohatera jak osobny unit (bo tak się de facto zachowuje, gdy decyduje się na samotną szarzę) to chyba jest na tyle jasne, że pisanie o strzelaniu można sobie darować.Jesli jest tak jak mowisz to hero w oddziale moze byc targetowany strzelaniem.
Wiem co miałem na myśli i to napisałem.
Champion unitu nie może wyszarzować sam, bohater może. To jest ta subtelna różnica, na której opieram tezę o traktowaniu bohatera, na potrzeby tej jednej akcji, jak oddzielny unit.
W zasadzie dla mnie sprawa się kończy w momencie, w krtórym sprawdzam LOSa bohatera. Skoro jest częścią unitu na potrzeby samotnej szarży, to czemu nie moze szarzować w cele, których sam nie widzi, mimo ze widzi je unit. Sami to przegłosowaliście, z czym się akurat w pełni zgadzam.
Idąc zatem Twoją logiką Shino to można sobie zadeklarować szarzę herosem, jeśli chociaż jeden model z jego unitu widzi cel. Macie zatem uściślenie, które ma się nijak do zapisu z RB. Ja jednak uważam, ze to uściślenie jest dobre i zdroworozsądkowe, ale jego konsekwencją jest traktowanie szarżującego herosa jak osobny unit, który musi widzieć cel. Na str. 16 jest napisane - możesz zadeklarować szarżę unitem jeśli chociaż jeden model widzi cel. Przy herosie nie moze być to dowolny model z unitu, tylko on sam. IMO od momentu deklarowanej lub wymuszonej szarży byt herosa jako części unitu się kończy. Staje się niezależnym unitem, co potwierdza niejako fakt, że S&S idzie w niego. IMO wszystko się razem ładnie zazębia i nie powstają oczywiste sprzeczności.