Temat filmowy

[Laik]

Wpadło mi w oko niedawno na fb, to podrzucam

Air New Zealand: Smaug has landed - the B777-300

widziałem kilka dni temu na Heathrow - fajny pomysł.

[QQrydza]

Sung Kang chyba lepiej wypada jak Han w samochodowej wściekliźnie, za to Momoa to jak na razie mnie niczym nie zachwycił w filmach, które z nim widziałem ("Conan" i ten właśnie z Sylwkiem). Jedynie w "Grze o tron" wypadł nieźle. Ale może coś jeszcze kiedyś z nim przy okazji zobaczę. Slater to już w ogóle mnie na ekranie zaskoczył samą obecnością. Rola też słaba.

polecam stargate atlantis

rewelacyjny serial

[Karlito]

Ostatnio oglądałem "Obławę" z Dorocińskim, Stuhrem, Rosati. Zdecydowanie polecam, świetny film pokazujący jak na prawdę wygląda wojna i co ludzie są w stanie zrobić żeby przetrwać, jak bardzo potrafią być bezwzględni i do czego są zdolni żeby się nachapać.

[dzikki]

polecam stargate atlantis

rewelacyjny serial

Jeśli chodzi o jakość to pierwsze miejsce ma SG1, potem Atlantis a na końcu SGU.
Chodzą słuchy, że chcą zrobić remake, z tego co pamiętam to filmu. Odczuwam strach, że zwalą to koncertowo.

[Lechu]

Ostatnio oglądałem "Obławę" z Dorocińskim, Stuhrem, Rosati. Zdecydowanie polecam, świetny film pokazujący jak na prawdę wygląda wojna i co ludzie są w stanie zrobić żeby przetrwać, jak bardzo potrafią być bezwzględni i do czego są zdolni żeby się nachapać.

+1

[Sławol]

"Expendables 3" latem 2014!

Antonio Banderas będzie, haha! No i Harrison Ford, Mel Gibson.

Teasery już latają po Internecie

[Matis]

Jeżeli znowu polecą zasadą więcej, mocniej, szybciej, to czeka nas kolejne 2h przyjemnej sieczki

[Grichalk]

"Expendables 3" latem 2014!

Antonio Banderas będzie, haha! No i Harrison Ford, Mel Gibson.

Teasery już latają po Internecie

https://www.youtube.com/watch?v=OuXkXJ1fPuk

[Sławol]

Na przykład

[Afro]

Obejrzałem dzisiaj In Bruges, bardzo dobry film, jak Farrella nie lubię, tak w tym filmie świetnie zagrał. Ogólnie to mnie opis oszukał, bo napisali, że to komedia

[Sławol]

"Szklana pułapka 5" - słabo i sztucznie momentami.
"Iluzja" - rozrywkowo, da się na rozluźnienie.

Kto nie oglądał - niewiele traci.

[Sławol]

"Elysium". Da się, można obejrzeć dla relaksu. Dla fanów nieco klimatu cyber/post-apo/ratowania świata. Muzyka dobra.

[Matijjos]

Moim zdaniem "Iluzja" jest mega słaba, nie poleciłbym jej nikomu. Obsada niby niezła, ale sposób wytłumaczenia tricków iluzjonistów jest rażąco naciągany, a to według mnie jest najważniejszą częścią tego filmu. Poza tym dochodzi parę faktów całkowicie nielogicznych, które dodatkowo psują efekt.

[smiejagreg]

Moim zdaniem "Iluzja" jest mega słaba, nie poleciłbym jej nikomu. Obsada niby niezła, ale sposób wytłumaczenia tricków iluzjonistów jest rażąco naciągany, a to według mnie jest najważniejszą częścią tego filmu. Poza tym dochodzi parę faktów całkowicie nielogicznych, które dodatkowo psują efekt.

W takim razie trza ponownie obejrzeć "Prestiż"

[Sławol]

Szukać logiki u zwariowanych magików/iluzjonistów? Nie, na to się nie porwałem

A "Prestiż" faktycznie odstaje jakościowo mocno.

A na dniach idę na "Hobbita" Się doczekać nie mogę.

[dzikki]

Poszedłem na Hobbita i obejrzałem go na dodatek w nowej technologii blablajakiejśtam. Film jest dobry. Ciekawy i na pewno do niego wrócę. Odstaje od książki (jakby to było coś nowego przy filmach). Dodali trochę rzeczy by rozciągnąć część jak się da. Urywa się jak podejrzewałem w dupnym momencie. Na całe szczęście blady łork mnie już nie drażni, przyzwyczaiłem się. Krasnoludy też. O dziwo orki mnie trochę mierzwiły, bo miałem głupie wrażenie jakby oglądał gobliny lub hobgobliny a nie orki. Ale cóż. Taka karma jak się człowiek przyzwyczaił do młotkowego wizerunku orków.

[Naviedzony]

O dziwo orki mnie trochę mierzwiły, bo miałem głupie wrażenie jakby oglądał gobliny lub hobgobliny a nie orki.

W "Hobbicie" oglądasz właśnie gobliny. Poza tym orki to takie biało czarne drapieżniki morskie, orkowie natomiast to już coś zupełnie innego.

Odstawanie od książkowego pierwowzoru nie jest niczym złym, bo też niczego innego nie można się spodziewać. Adaptacje rzadko kiedy dorównują materiałowi źródłowemu, a - tak na szybko - nie przypominam sobie żadnej, która takowy by przebiła.

[Sławol]

Ja tam idę z pozycji nakręconego fana i mam zamiar świetnie się bawić. Będę ślepy na wszystko, co nielogiczne i głupie aż do przesady, a na pewno trochę tego będzie. Potem i tak tutaj coś naklepię

P.S. Aha, a tak w ogóle to w "Elysium" dało się dojrzeć AK Niestety niedawno zmarł wynalazca kultowego już karabinu...

[Morsereg]

polecam stargate atlantis

rewelacyjny serial

Jeśli chodzi o jakość to pierwsze miejsce ma SG1, potem Atlantis a na końcu SGU.
Chodzą słuchy, że chcą zrobić remake, z tego co pamiętam to filmu. Odczuwam strach, że zwalą to koncertowo.

mowa byla o mamoa. a o sgu chce zapomniec

Odstaje od książki (jakby to było coś nowego przy filmach).

jest roznica 'film na podstawie ksiazki' a 'wierna adaptacja ksiazki'. jackson od samego poczatku mowil, ze nie bedzie to wierna kopia ksiazki. do tego hobbit 2 ma sporo mniej zmian wzgledem ksiazki niz jedynka.
no i sa jeszcze dwie kwestie: film ma byc wprowadzeniem do wladcy pierscieni (gdyby opieral sie tylko na ksiazce nie wyszlo by to tak dobrze) druga zas jest wieksze skupienie sie na bohaterach (w samej ksiazce bylo tego dosc malo, glownie znajdowaly sie tam opisy przyrody i akcja popychana przez kolejna akcje)

mimo wszystko mi sie przyjemnie ogladalo. tak jak dzikki powiedzial, do krasnoludow idzie sie przyzwyczaic.

@Naviedzony
w hobbicie ogladasz wlasnie orkow, gobliny miales przez chwile w pierwszej czesci gdzie kompania stala przed krolem goblinow a bilbo znalazl pierscien.

[Domino]

Teoretycznie według książki gobliny i orkowie to był jeden pies . A co do filmu, tak jak nie jestem fanem pierwszej części, zbyt dużo rzeczy mnie w niej drażniło (przede wszystkim Radagast i te cholerne królestwo goblinów), to dwójka według mnie jest po prostu świetna. Obejrzałem z wielką przyjemnością i polecam każdemu