
BloodSport: Frank Dux versus Ray Jackson
A i obejrzałem też "Pacific Rim". Widowiskowy, z efektami i to w sumie tyle. Myślałem, że się jakiś Cthulhu w końcu pojawi. Perlman miał jajcarską rolę, tak też był ubrany.
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
No ja niestety się zawiodłem...Lechu pisze:Pewnie już nie raz w tym temacie był poruszony wątek serialu Battlestar Galactica... Muszę dorzucić swoje trzy grosze. Serial - PETARDA. Przynajmniej do tej pory, a obejrzałem bez mała półtora sezonu na cztery, które wyszły.
Tu można za free obejrzeć: http://www.kinomaniak.tv/seriale/battlestar-galactica
Jakość bez szału, ale w tym serialu mi to niemal wcale nie przeszkadza.
True - to jest jeden z wielkich pomysłów, który leży u fundamentów sukcesu house of cards - dwa sezony, w których trzeba spiąć całą fabułę.dzikki pisze:Niestety to przypadłość seriali. Pomysły się kończą a udziwnienia zaczynają.
A cycki były? Jak nie, to nie ma co oglądać.Pieta pisze:Ja obejrzałem cały i nie pojechałbym tak po nim. Jest po prostu ciężki w odbiorze, powolna akcja, fabuła prosta choć ciężko stwierdzić o co właściwie chodzi. Bitwy mogli sobie całkiem darować bo mega słabe. Za to ładne zdjęcia, dobra gra aktorska i kostiumy.