

Zbliżenie na lufę
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Czy my sie nie znamy ?? HĘ ?? Meg - zgadza sieMegi pisze:Działo to wchodzi w skład mojej armii i jest zaczątkiem żmudnego malowania całości ble ble(po 3 latach wypadało by się zabrać za własne śmieci...) Mam zamiar pomalować resztę moich modeli właśnie na takim poziomie, 3 tony to najwięcej ile chciałabym wyciągnąć. Kolorystyka będzie bardziej różnorodna, mam zamiar malować każdą jednostkę w barwach innej prowincji.