Na większości lokal można proxować za symboliczną utratę 3-5 pkt z hobbystykiwind_sower pisze:1. Klapy na oczy. Jeden cel. Euro - Przejrzałem sobie temat z turniejami, euro, euro, euro. Dla mnie ustukanie sensownej rozpiski na EURO wiąże się z wystawieniem proxów lub nie wystawieniem się wcale. Nie twierdze, że format Euro jest zły. Ale młody gracz nawet nie wie co to ETC. Zdobywamy medale, ekstra, tylko kto będzie je zdobywał za 5 lat?
Bo nie byłoby na to chętnych? Każdy młody gracz wolałby i tak zagrać z innymi. Co to za przyjemność, jechać 200km+, żeby pograć o marchewke?3. Dlaczego nie ma Masterów dla Beniaminków? - chociaż 4 stoły, 8 graczy do 15 lat. Nie popełniajcie błędów PZPN-u. Potraktujcie to jako inwestycję w przyszłość. Turniej to nie tylko sama rozgrywka, ale też atmosfera i obycie. Barcelona nie robi szkółek piłkarski by po patrzeć jak te dzieciaki śmiesznie biegają.
To akurat spoko pomysł.4. Ulgi - Taniej dla studentów i osób poniżej 18 roku życia. IMHO strzał w dziesiątkę
Bez sensu. Kiedyś były challangery i umarły śmiercią naturalną.5. Format pośredni - Wydaje mi się, że powinna być wprowadzona 3 kategoria dla turnieju. Master to liga mistrzów, lokal to lokal. Ale wydaje mi się, że jest spora grupa ludzi, którzy nie grają na pierwszych stołach na Masterze a na lokalach się nudzą.
Taa, ciekawe kto by się tym wszystkim zajął? Brzmi fajnie, ale jednocześnie wygląda na w cholerę roboty. Rozumem, że zgłaszasz się na ochotnika?wind_sower pisze:6. Przepływ informacji- Wpisujemy w google "Warhammer w Polsce" lub "WFB w Polsce" wyskakuje strona ligi i co? I gówno. Dostajemy niezrozumiałe tabelki i garść linków. Dla mnie strona polskiej ligi powinna jasno w pierwszych dwóch zdaniach i ogromnym obrazkiem krasnoluda wskazywać temu 13latkowi jaki WFB jest zajebisty, jak prężnie działają środowiska (bo niektórzy tutaj odwalają kawał świetnej roboty), Zdjęcia z Masterów, hostessy nalewają colę, zwycięzca ligi w confetti. Powinien być szał ciał i pizgające lasery.