MALOWANIE OCZU
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Re: MALOWANIE OCZU
Czyta się super, ale potem czas na powrót do figurki... Rzut okiem i ... Cholera, moja ma jakieś malutkie oczy, prawie ich nie widzę, a co dopiero żeby tam tyle kolorów zmieścić!
Mam pytanie, czy wspomagacie się szkiełkiem powiększającym?
Mam pytanie, czy wspomagacie się szkiełkiem powiększającym?
mikroskopem elektronowym o zasilaniu atomowym własnej produkcji
ja używam do tego okularów ale szkiełko też jest pomocne, tylko trzeba się pod nim nauczyć malować
ja używam do tego okularów ale szkiełko też jest pomocne, tylko trzeba się pod nim nauczyć malować
Skorzystałem z porad i jest wyraźnie lepiej. Zrobiłem błąd, bo wydawało mi się, że farba jest za rzadka (konsystencja mleka) i mi się rozlewała. Tymczasem rzadsza farba i mniej jej na pędzlu i od razu cud nad Wisłą. Dziękuję za świetny poradnik
Jak już namaluję tak ze sto oczek to zacznę się zastanawiać nad tym w którą stronę patrzą i tym podobne... Mam nadzieję, że szybko to pójdzie
Jak już namaluję tak ze sto oczek to zacznę się zastanawiać nad tym w którą stronę patrzą i tym podobne... Mam nadzieję, że szybko to pójdzie
W sumie chyba nie spotkałem się z tym nigdym a warto by pomyśleć nad jedną opcją przy malowaniu oczu.
Swego czasu byłem w bractwie i strzelałem z łuku historycznego. Nie spotkałem się jeszcze z tym żeby figurki łuczników miały jedno oko przymknięte. Jest to naturalne zachowanie przy strzelaniu z łuku, tak samo zresztą jak pistoletu. W końcu trzeba przymierzyc
W tym przypadku zamalowałbym najpierw przestrzeń oka czarną farbą (czy też fioletową/czerwoną zależy od pożadanego efektu) a następnie zamalował kolorem skóry zostawiając tylko dolną czarna kreskę (co miałoby zasymulować zamkniętą powiekę). Oko najbliżej strzały (z reguły prawe) zostałoby otwarte i pomalowane wg poradnika.
Jak myślicie?
Swego czasu byłem w bractwie i strzelałem z łuku historycznego. Nie spotkałem się jeszcze z tym żeby figurki łuczników miały jedno oko przymknięte. Jest to naturalne zachowanie przy strzelaniu z łuku, tak samo zresztą jak pistoletu. W końcu trzeba przymierzyc
W tym przypadku zamalowałbym najpierw przestrzeń oka czarną farbą (czy też fioletową/czerwoną zależy od pożadanego efektu) a następnie zamalował kolorem skóry zostawiając tylko dolną czarna kreskę (co miałoby zasymulować zamkniętą powiekę). Oko najbliżej strzały (z reguły prawe) zostałoby otwarte i pomalowane wg poradnika.
Jak myślicie?
Eeeeeeee tam, Rambo nie przymykał oka, jak strzelał z łuku
A tak poważnie - ciekawa uwaga i można to wypróbować, ale modele najczęściej mają oczy otwarte i zamalowanie jednego z nich nie zawsze będzie dobrze wyglądać. Chodzi mi o wypukłą gałkę oczną, a człowiek często przy przymykaniu oka robi to "mocno", czyli tak "ściska" tę powiekę, że aż się zmarszczki pojawiają i oko już nie jest wtedy takie okrągłe, bo wszystko się zwęża w szczelinkę. Jak strzelałem z kałacha w woju, to trochę "niewygodnie" mi było normalnie oko zamknięte utrzymać, a jak mocniej zacisnąłem, to było lepiej i "stabilniej". W modelach takiego efektu nie ma
Ale dobrze, że zwróciłeś na to uwagę i podałeś pomysł na wykonanie Dzięki wielkie, na pewno się przyda!
A tak poważnie - ciekawa uwaga i można to wypróbować, ale modele najczęściej mają oczy otwarte i zamalowanie jednego z nich nie zawsze będzie dobrze wyglądać. Chodzi mi o wypukłą gałkę oczną, a człowiek często przy przymykaniu oka robi to "mocno", czyli tak "ściska" tę powiekę, że aż się zmarszczki pojawiają i oko już nie jest wtedy takie okrągłe, bo wszystko się zwęża w szczelinkę. Jak strzelałem z kałacha w woju, to trochę "niewygodnie" mi było normalnie oko zamknięte utrzymać, a jak mocniej zacisnąłem, to było lepiej i "stabilniej". W modelach takiego efektu nie ma
Ale dobrze, że zwróciłeś na to uwagę i podałeś pomysł na wykonanie Dzięki wielkie, na pewno się przyda!
Ja z doswiadczenia moge dodac ze lepiej maloje mi sie najpierw oczy a poem wykancza cala glowe modelu. Zawsze mam wrazenie ze jak pomaluje napierw twarz to oko spiernicze i bede musial calosc poprawiac
Sorki za offtop. Gdzie uczą, że strzela się przy zamkniętym oku z historycznego? Zawsze wydawało mi się, że w wypadku takiego strzelania po prostu robi się to intuicyjnie? Dominujące oko średnio jest potrzebne przy historykach . Choć może zależy od szkoły :X.Yameso pisze:W sumie chyba nie spotkałem się z tym nigdym a warto by pomyśleć nad jedną opcją przy malowaniu oczu.
Swego czasu byłem w bractwie i strzelałem z łuku historycznego. Nie spotkałem się jeszcze z tym żeby figurki łuczników miały jedno oko przymknięte. Jest to naturalne zachowanie przy strzelaniu z łuku, tak samo zresztą jak pistoletu. W końcu trzeba przymierzyc
W tym przypadku zamalowałbym najpierw przestrzeń oka czarną farbą (czy też fioletową/czerwoną zależy od pożadanego efektu) a następnie zamalował kolorem skóry zostawiając tylko dolną czarna kreskę (co miałoby zasymulować zamkniętą powiekę). Oko najbliżej strzały (z reguły prawe) zostałoby otwarte i pomalowane wg poradnika.
Jak myślicie?
Ekhm - jak sie strzela na duze odległości to tak, patrząc "po strzale" widzielibyśmy niebo co raczej jest bez sensu, dlatego w tym przypadku po prostu robi sie korekte każdego kolejnego strzału.
Przy małych odległościach można celować jak z pistoletu/strzelby, czyli po strzale. I tutaj już musisz przymknąć oko, chyba że masz zeza rozbieżnego Chodziło mi o naturalne zachowanie. Przy kuszy już nie masz takiego celowania po paraboli. Mają większą siłę, prędkość - celujesz patrząc wzdłuż bełtu.
Post dot nie tylko łuczników, ale też innych jednostek z miotanymi pociskami ^^
Przy małych odległościach można celować jak z pistoletu/strzelby, czyli po strzale. I tutaj już musisz przymknąć oko, chyba że masz zeza rozbieżnego Chodziło mi o naturalne zachowanie. Przy kuszy już nie masz takiego celowania po paraboli. Mają większą siłę, prędkość - celujesz patrząc wzdłuż bełtu.
Post dot nie tylko łuczników, ale też innych jednostek z miotanymi pociskami ^^
Koń ma z reguły niemal albo całkiem czarne oko na modelu. Tylko w chwili przerażenia oczy ma tak wytrzeszczone, że widać białko (w googlowych zdjęciach ładnie to widać).
Oczy maluję dzięki ARBALOWI i jego tutorialowi :)Efekt jest dla mnie w 100% zadowalający.
Oczy maluję dzięki ARBALOWI i jego tutorialowi :)Efekt jest dla mnie w 100% zadowalający.
- sernikwystygl
- Wałkarz
- Posty: 74
- Lokalizacja: 51° 13' 14" N; 22° 42' 5" E
dzieki wielkie za tuta rewelka heh dzieki Tobie moje figsy widza
pozdrawiam
pozdrawiam