
odlewać niczego nie zamierzam, ale potrzebuję pomocy w następującej kwestii, dotyczącej odlewów (a dokładniej inżynierii materiałowej):
od nastu lat kolekcjonuję marauderowskie i citadelowskie dwarfy. jak wiadomo w ostatnich 10 latach rynek jest właściwie wtórny, więc 99% zakupów dotyczy wyłącznie modeli z drugiej ręki (ten 1% to zachowane blistry

niedawno kupiłem od jednego koleżki kilka figurek, ale mam podejrzenia, że przynajmniej część z nich to odlewy, a nie oryginalne modele. Jako, że "kolega" jest z USA, nie było szansy sprawdzenia organoleptycznie przed zakupem.
wygląda mi to na nikiel (który jest dość powszechnym materiałem do odlewów, a przynajmniej ja się z takimi przypadkami spotkałem), ale pewności nie mam.
i tu pojawiają się właściwe pytania: czy jest szansa w domowych warunkach sprawdzenia, czy to nikiel? albo może inny metal/stop?
ktoś ma doświadczenie?