Dość powszechny będzie mark tęczy, który nakłada 4 możliwe efekty na każdy czar.Crusader pisze:Jest tego więcej niż w 8ed? Mi się wydawało, że mniej. Możesz podać przykłady?Dębek pisze:
Drugi słaby punkt to magia. Zobaczyłem ostatnio na własne oczy jak bardzo wpływa na grę. Jest teraz tak złożona, że nawet bardzo doświadczony gracz może mieć problem by ją właściwie zoptymalizować. Nie chodzi nawet o własne czary, bo te jeszcze jako tako można mieć przemyślane. Bardziej chodzi mi o możliwość przeanalizowania, co jeszcze może zrobić przeciwnik i jakie to będzie miało skutki. Wczoraj oglądałem w akcji diabła tęczy, który łączył wszystkie możliwe zasady specjalne swojego marka (który tak na marginesie jest tańszy niż halabarda) z czarami oraz atrybutami. Do tego na stole były jeszcze inne lory. Opcje były 2: gramy wolno i faza magii trwa i trwa, gramy szybko i robimy błąd za błędem, no i przypominamy ciągle o odpaleniu dodatkowych efektów.
.
Np. Metal i Heavens - to co było atrybutem, jest już tylko efektem czarów, masz za to nowy atrybut.
czary w zboostowanej wersji to nie zawsze większy zasięg, większa liczba hitów itd., to zupełnie nowy efekt np. 0 i 4 z deatha.
Atrybuty poprawiajace wcześniej cast lub efekt czaru, vide beast, light to kolejne nowe efekty czarów. Bardzo mocne efekty.
Aided cast i aided dispel - sporo można tu pokombinować.
Bardzo mocne atrybuty. Część lepsza niż wiele czarów w lorze.
Masz wiecej małych magow, więcej lorów na stole.
Poobniżane wiele CV. Więcej czarów Ci wchodzi.
Cała masa nowych boundów. Znów więcej czarów.
Mali magowie rzucający czary z +4. Znów więcej czarów.
Bardziej złożone miscasty.
Do tego, przy obecnych lorach, znacznie większy wpływ magii na grę. Przepychasz 1 czar z lighta, a już masz 2 meega mocne efekty.
Wszystko niby fajne, niby bardziej taktyczne, ale jak się to wszystko zbierze do kupy to wymaga czasu by odpowiednio przemyśleć i zagrać, a nie każdy tak jak Ty Stasiu, robi fazę magii w 30 sek.
