9 Age
Moderator: Gremlin
Re: 9 Age
Bariera wejścia wynosząca kilkaset złotych jest raczej mała, w porównaniu do innych hobby. Pomyśl ile kosztuje komputer do gier lub dobra talia do magicka i za ile po 3-4 latach sprzedasz armię, a za ile kompa.
"Mam sto rąk, sto sztyletów... gdy chcę, sto ran zadam."
Shino już poruszył ten temat:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=24&t=50676
Aczkolwiek przydałaby się jakaś większa dyskusja na ten temat.
Osobiście uważam, że zabicie w 8 edycji małych formatów całkowicie zablokowało dopływ nowych graczy i był też jedną z przyczyn masowego odpływu graczy do innych systemów.
Stan ładnie to podsumował:
Większość osób, z którymi grałem w WFB na przestrzeni 5, 6 i 7 edycji to małe formaty i to nawet wtedy kiedy mieliśmy już figurki na kilka tysięcy punktów. Ze wszystkich gier, patrole, parówki i małe formaty wspominam najlepiej. Gry były dużo szybsze, zawsze pełno nowych twarzy, a i rozgrywki wydawały się ciekawsze (nigdy nie byłem fanem giętych lordów i przesytu fazy magii).
Obecnie każdy szanujący się system ma niską barierę wejścia i szersze możliwości gry na małe punkty. W WMH są regularnie organizowane tzw. Journeyman League (a i turnieje na 25 i 35 punktów jak najbardziej się pojawiają), X-wing to głównie turnieje na 100 punktów, infinity to głównie 200-300 punktów (10-20 figurek) itd. - wszystko z dużo niższą barierą wejścia w system z uwzględnieniem gier na mniejsze formaty.
Jeśli do 9 Age coś ma przyciągnąć nowych graczy włącznie z częścią tych, którzy odpłynęli do innych systemów - to moim zdaniem jedyną szansą to spopularyzowanie gier na mniejsze formaty. Zanim ktoś dozbiera i pomaluje figsy na 2500 punktów, to zdecydowana większość polegnie, zanim osiągnie docelowo określony przez środowisko zaporowy próg 2500 punktów. Warto przypomnieć sobie czasy 5, 6 i 7 edycji. W tamtej epoce można było grać tylko na małych formatach, bo były bardzo często organizowane. Ba! Były nawet mastery na mniejsze formaty.
Dobrze wiedzieć, że zabierają się za wieczne "patologie" systemowe warhammera ;P.
Jeśli w końcu też zabronili łączyć kilka rzutów na ochronę (pancerz + ward + przerzuty) to już w ogóle bajka ;P.
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=24&t=50676
Aczkolwiek przydałaby się jakaś większa dyskusja na ten temat.
Osobiście uważam, że zabicie w 8 edycji małych formatów całkowicie zablokowało dopływ nowych graczy i był też jedną z przyczyn masowego odpływu graczy do innych systemów.
Stan ładnie to podsumował:
I właśnie ten punkt widzenia musi się zmienić o ile 9 edycja chce przetrwać i się w jakikolwiek sposób rozwijać w przyszłości.Stan pisze:Battl to taka gra gdzie armię zbierasz kilka lat i ładujesz w nią kupę kasy. Trzeba znaleźć ludzi których to kręci zamiast zdobywać graczy ktorzy co kwartał zmieniają system albo nie chcą wydawać dużo na hobby.
Większość osób, z którymi grałem w WFB na przestrzeni 5, 6 i 7 edycji to małe formaty i to nawet wtedy kiedy mieliśmy już figurki na kilka tysięcy punktów. Ze wszystkich gier, patrole, parówki i małe formaty wspominam najlepiej. Gry były dużo szybsze, zawsze pełno nowych twarzy, a i rozgrywki wydawały się ciekawsze (nigdy nie byłem fanem giętych lordów i przesytu fazy magii).
Obecnie każdy szanujący się system ma niską barierę wejścia i szersze możliwości gry na małe punkty. W WMH są regularnie organizowane tzw. Journeyman League (a i turnieje na 25 i 35 punktów jak najbardziej się pojawiają), X-wing to głównie turnieje na 100 punktów, infinity to głównie 200-300 punktów (10-20 figurek) itd. - wszystko z dużo niższą barierą wejścia w system z uwzględnieniem gier na mniejsze formaty.
Jeśli do 9 Age coś ma przyciągnąć nowych graczy włącznie z częścią tych, którzy odpłynęli do innych systemów - to moim zdaniem jedyną szansą to spopularyzowanie gier na mniejsze formaty. Zanim ktoś dozbiera i pomaluje figsy na 2500 punktów, to zdecydowana większość polegnie, zanim osiągnie docelowo określony przez środowisko zaporowy próg 2500 punktów. Warto przypomnieć sobie czasy 5, 6 i 7 edycji. W tamtej epoce można było grać tylko na małych formatach, bo były bardzo często organizowane. Ba! Były nawet mastery na mniejsze formaty.
Swoją drogą możesz rozwinąć tą myśl, znaczy na jakiej zasadzie to zostało ograniczone?Luc pisze:- koniec ze spamem armii z 1+Save
Dobrze wiedzieć, że zabierają się za wieczne "patologie" systemowe warhammera ;P.
Jeśli w końcu też zabronili łączyć kilka rzutów na ochronę (pancerz + ward + przerzuty) to już w ogóle bajka ;P.
Jak znam battla od '97 to nigdy nie miał tak dobrych do gry zasad jak obecnie - gra jest robiona do grania, przez ludzi którzy grają, z uwzględnieniem feedbacku od graczy - nie wyobrażam sobie lepszego układu
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
http://www.the-ninth-age.com/index.php? ... /&pageNo=2
Dyskusja o fey arrowach. Gdzieś nawet pojawił się pomysł obniżenia zasięgu do 24"/18" łuków
Dyskusja o fey arrowach. Gdzieś nawet pojawił się pomysł obniżenia zasięgu do 24"/18" łuków
Drugi lokal na 9th age:
- 27 driad FCG w klocku - mega wypas
- tancerki - mega wypas
- avatar + alter klepacz - siła!
- 2x14 łuków oraz 17 wayów okazało się wystarczającym shootingiem
- metal + beast - doskonałe połączenie
- flaming na BSB - nie udało się niestety przetestować "mobilnego" flamingu
Generalnie bardzo dużo pozytywów i możliwe, że największy fun grania WE odkąd gram w pacynki
- 27 driad FCG w klocku - mega wypas
- tancerki - mega wypas
- avatar + alter klepacz - siła!
- 2x14 łuków oraz 17 wayów okazało się wystarczającym shootingiem
- metal + beast - doskonałe połączenie
- flaming na BSB - nie udało się niestety przetestować "mobilnego" flamingu
Generalnie bardzo dużo pozytywów i możliwe, że największy fun grania WE odkąd gram w pacynki
Mówisz o flamingu? To tylko jako opcja, BSB nie był ani razu w tancerzach - tylko łuki i waye.
Na tancerki daje czempiona, bo alter i drzewo. Pozatym czempion z czterema atakami z WS7, I6 S4 i AP za 10 pts to dobry deal. W tej chwili mam 9 i 10 z czempionami - mam nadzieję, że ich nie znerfią, bo są świetne.
Na tancerki daje czempiona, bo alter i drzewo. Pozatym czempion z czterema atakami z WS7, I6 S4 i AP za 10 pts to dobry deal. W tej chwili mam 9 i 10 z czempionami - mam nadzieję, że ich nie znerfią, bo są świetne.
Beznadziejnie nie są , mimo wszystko WS 5 i włócznie z AP mogą coś działać ale są dość drodzy i bardzo miękcy. Więc raczej czymś na czym można oprzeć swoją grę nie są. ]Stan pisze:Eternal guards są naprawdę tacy beznadziejni i bezużyteczni czy tylko mi się wydaje?
Jest szansa coś z tym zrobić?
Waye po 23pkt. Jak żyć...
Smuteczek, wiele rzeczy podrożyli :c
Się wypowiem o mocy naszej armii - uważam ze przy zmianie koncepcji tzn że już jakoś bosko nie strzelamy, traktujemy strzelanie bardzo lekko to mamy naprawdę mocną armię.
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.