[Warszawa] 16.04.2016, 600pt. 8ed. Welcome to the Old World
Re: [Warszawa] 16.04.2016, 600pt. 8ed. Welcome to the Old Wo
Którego line of sight będziemy używali?
- Kriz Da Old'Bwoy
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 47
Dzięki za grę i pomoc w ogarnianiu zasad- obiecuję podszkolić się do następnego razu.
I przede wszystkim dziękuję za wyróżnienie od Was za najładniejszą armię - Gobba może za wiele nie zdziałał na polu bitwy, ale za to nadrobił prezencją. A oto jak dzielnie walczył:
Wysłane z mojego Classic przy użyciu Tapatalka
I przede wszystkim dziękuję za wyróżnienie od Was za najładniejszą armię - Gobba może za wiele nie zdziałał na polu bitwy, ale za to nadrobił prezencją. A oto jak dzielnie walczył:
Wysłane z mojego Classic przy użyciu Tapatalka
-
- Wałkarz
- Posty: 50
strrrrasznie fajnie było. niebawem wrzucę swoją relację i fotki. dzięki za gry. następnym razem pioruny mojego Doomwheela wygenerują więcej siły niż 2 i zemsta będzie moja:)
To moje pierwsze 8ed. i impreza była fajnym wprowadzeniem. Dobrze mi się grało w formacie ok. 600 pkt.. Jak następnym razem będzie trochę więcej też fajnie ale z mojego punktu widzenia raczej 750 pkt niż 1000 pkt.
Gdybym następną edycję robił pod swoje preferencje:
- wolałbym 3 bitwy zamiast 4 (można wcześniej skończyć bez przerwy obiadowej i zostanie jeszcze wolne popołudnie; chociaż jeżeli dopuszczalne jest wcześniejsze wychodzenie to chyba następnym razem po prostu skorzystam z tej opcji)
- Na dwóch planszach ciężko mi się grało ze względu na zbyt dużą ilość budynku/terenów nieprzebytych (ale może to moje skrzywienie początkującego)
- Ostatni scenariusz (pojedynek) - wydawało nam się, że o wyniku decydował głównie rzut "kto pierwszy" więc tutaj trochę mniej funu.
Gdybym następną edycję robił pod swoje preferencje:
- wolałbym 3 bitwy zamiast 4 (można wcześniej skończyć bez przerwy obiadowej i zostanie jeszcze wolne popołudnie; chociaż jeżeli dopuszczalne jest wcześniejsze wychodzenie to chyba następnym razem po prostu skorzystam z tej opcji)
- Na dwóch planszach ciężko mi się grało ze względu na zbyt dużą ilość budynku/terenów nieprzebytych (ale może to moje skrzywienie początkującego)
- Ostatni scenariusz (pojedynek) - wydawało nam się, że o wyniku decydował głównie rzut "kto pierwszy" więc tutaj trochę mniej funu.
Cześć wszystkim,
Bardzo się cieszę, że wam się podobało. Zorganizowanie tego eventu kosztowało mnie dużo czasu i energii, więc bardzo się cieszę z tego, że fajnie spędziliście tego dnia czas. Ideą naszych spotkań będzie odkrywanie starego, dobrego Warhammera Fantasy Battle na nowo, dlatego następne wydarzenie będzie całe oparte o zasady Triumph & Treachery. Wiem, że nie każdy z was odkrył ten jeden z najlepszych dodatków jakie Games Workshop wydało do WFB. Dlatego na pewno zainteresuje i zainspiruje to wielu z was.
Wiem, że nie obyło się bez chaosu na sobotnim evencie. Dlatego, na pewno wyciągnę odpowiednie wnioski i przyszła edycja, którą planuję na za kilka miesięcy, będzie z pewnością lepsza.
Bardzo dziękuję wam, że przybyliście tak licznie i się dobrze bawiliście.
Proszę wszystkich o przesłanie mi zdjęć z turnieju na: bystrek.andrzej@gmail.com
Obiecuję przesłać zrobione prze zemnie zdjęcia w zwrotnym mailu.
Oczywiście zachęcam was do słuchania podcastu http://www.3d6.pl gdzie możecie mieć ze mną kontakt.
Pozdrawiam
Wasz Dziekan
Bardzo się cieszę, że wam się podobało. Zorganizowanie tego eventu kosztowało mnie dużo czasu i energii, więc bardzo się cieszę z tego, że fajnie spędziliście tego dnia czas. Ideą naszych spotkań będzie odkrywanie starego, dobrego Warhammera Fantasy Battle na nowo, dlatego następne wydarzenie będzie całe oparte o zasady Triumph & Treachery. Wiem, że nie każdy z was odkrył ten jeden z najlepszych dodatków jakie Games Workshop wydało do WFB. Dlatego na pewno zainteresuje i zainspiruje to wielu z was.
Wiem, że nie obyło się bez chaosu na sobotnim evencie. Dlatego, na pewno wyciągnę odpowiednie wnioski i przyszła edycja, którą planuję na za kilka miesięcy, będzie z pewnością lepsza.
Bardzo dziękuję wam, że przybyliście tak licznie i się dobrze bawiliście.
Proszę wszystkich o przesłanie mi zdjęć z turnieju na: bystrek.andrzej@gmail.com
Obiecuję przesłać zrobione prze zemnie zdjęcia w zwrotnym mailu.
Oczywiście zachęcam was do słuchania podcastu http://www.3d6.pl gdzie możecie mieć ze mną kontakt.
Pozdrawiam
Wasz Dziekan
Jasne. Masz rację. Zagramy maks dwie bitwy. Albo na bardzo malutkie punkty trzy. Ale trzeba się nastawiać na dwie.gervaz pisze:Jeśli bitwy mają być na zasadach T&T, i np. na 5 graczy - to nie ma co liczyć, że da radę rozegrać dwie gry. Te zasady znacznie wydłużają czas rozgrywki.
Ale fajnie by było zagrać T&T?
Wiem że nawaliłem z tym turniejem, ale generalnie idea małych punktów i wszelkich udziwnień bardzo mi się podoba. T&T nie znam ale wydaje się ciekawe. Można by dodać jakiś element fabularny, np. ukryte cele gracza. Każdy gracz dostaje cel np. ten i ten musi stracić tyle i tyle jednostek, albo tę bitwę ma wygrać ta strona itd.
Bardzo ciekawe. Do przemyślenia.Durant pisze:Wiem że nawaliłem z tym turniejem, ale generalnie idea małych punktów i wszelkich udziwnień bardzo mi się podoba. T&T nie znam ale wydaje się ciekawe. Można by dodać jakiś element fabularny, np. ukryte cele gracza. Każdy gracz dostaje cel np. ten i ten musi stracić tyle i tyle jednostek, albo tę bitwę ma wygrać ta strona itd.
Jeśli mogę wtrącic swoje 3 grosze, to nie do końca. Z tego co wiem, to część uczestników nie do końca do końca ogarniała zasady swoich armii i zasad z rulebooka, a co dopiero T&T.
Dodatek jest napewno fajny, ale po pierwsze, nie wiele osób widziało go na oczy, a po drugie wydaje mi się, że zanim byś nauczył zasad te kilka(naście) osób, to minęła by na oko godzinka, a to troche strata czasu.
Moim zdaniem, niech ludzie domalują jakieś kilkaset punktów i przyniosą armie na 800-1000 punktów
Dodatek jest napewno fajny, ale po pierwsze, nie wiele osób widziało go na oczy, a po drugie wydaje mi się, że zanim byś nauczył zasad te kilka(naście) osób, to minęła by na oko godzinka, a to troche strata czasu.
Moim zdaniem, niech ludzie domalują jakieś kilkaset punktów i przyniosą armie na 800-1000 punktów
- Kriz Da Old'Bwoy
- Powergamer Rozpiskowy
- Posty: 47
To prawda- bylem chyba glownym najmniej zorientowanym, ale nadrabiam- jestem juz po pierwszym intro do 9th Age i zaczynam lapac ocb;) jeszcze pare rozgrywek i nadrobie. Armia sie maluje, bo jak podliczylem w "szufladzie" lezy 3k pktow, wiec ponad 1000 pomalowany sie uzbiera. Postaram sie tych zdobytych kromlechowych piratow skonczyc w miare szybko, jako obsluge maszyn;)
Sent from my iPad using Tapatalk
Sent from my iPad using Tapatalk
Jak patrzę na niektóre zdjęcia z turnieju to wyglądają jak z jakiegoś WD: super makiety, figurki pomalowane, normalne rozpiski (nie wszystkie ) Tylko grać!
Super było was odwiedzić Panowie - dzięki Dziekanowi za przygotowanie całości a przeciwnikom za potyczki (tych tam patroli)
P.S. Orli szpon zawsze trafia w cel.
Super było was odwiedzić Panowie - dzięki Dziekanowi za przygotowanie całości a przeciwnikom za potyczki (tych tam patroli)
P.S. Orli szpon zawsze trafia w cel.
Co to znaczy normalne?
- Elvis is (un)dead
- Oszukista
- Posty: 796
Podbijam z pytaniem o znaczenie słowa "normalne". Czy to oznacza zgodne z ograniczeniami narzuconymi przez twórców gry? Czy też istnieje jakiś rodzaj rozpisek określany jako "nienormalne"?
Hm... jak odpowiem to się rozegra standardowa bitwa na słowa klimat vs. power-rozpiski. Chcemy?Bobson pisze:Co to znaczy normalne?
Może tak szybciutko: lubię turnieje w Warhammera, jeżdżę na nie od prawie dwóch dekad, więc jak zobaczyłem "8 ed. 600 pkt. - turniej" to w ciągu kilku sekund miałem w głowie rozpiskę: generał-inżynier w organkach plus 30 strzelców. To chyba oczywiste. (ii nudne do ciężkiego zrzygania...)
Ale potem postanowiłem się wczytać i widzę słowo "Patrol", widzę że organizator obiecuje ciekawie rozstawić tereny więc nie będzie tzw. "patelni" na stołach (i rzeczywiście nie było).
Nasze armie to patrole a nie linia frontu i okopane bunkry, będzie dużo ciężkiego terenu może by więc tak pomyśleć ponad standard?
Wziąłem więc żyrokopter, górników i kuszników. Widać różnicę? Można?
Pozdrawiam.
P.S. Kolegę, który grał dwarfami standardem też pozdrawiam. Grało się bardzo przyjemnie i no offence.