
Czy w wystawianiu "normalnych" rozpisek chodzi o to żeby wystawiać słabe jednostki? Czy może o to żeby wystawić jednostki które przeciwnik z łatwością pokona?
ZazdroColonel Tytus pisze:przegram prawie jak w banku, ale będę miał kupę radochy
Bardzo Ciekawe. Co do niepomalowanej armii, to się zgodzę, ale bycie fanatykiem GW w obecnej sytuacji jest troche śmieszne.beerfield pisze:Granie w Warhammera figurkami nie od GW nie daje mi przyjemności - podobnie jak granie niepomalowaną armią.
Trzeba rozróżnić dwie sprawy, które ludzie bardzo często mylą:Bobson pisze:Bardzo Ciekawe. Co do niepomalowanej armii, to się zgodzę, ale bycie fanatykiem GW w obecnej sytuacji jest troche śmieszne.beerfield pisze:Granie w Warhammera figurkami nie od GW nie daje mi przyjemności - podobnie jak granie niepomalowaną armią.
Raczej wystarczy, że prześle się zdjęcia "nie-GW" modeli do zatwierdzenia przez organizatora i będzie dobrze, a różnice pomiędzy fanatykami GW a fanami GW nie trzeba do tego mieszać - zresztą ciężko takie "szczegóły" odróżniać, zwłaszcza na forum ;PRemo pisze:Trzeba rozróżnić dwie sprawy, które ludzie bardzo często mylą:
Bycie fanatykiem pracy i dorobku ludzi którzy pracowali w GW 15-20 lat temu to nie to samo co bycie fanatykiem GW.
Dziś to już jest zupełnie inna firma z wymienioną w 90% kadrą i tych ludzi fanem na pewno nie jestem jak i większość z nas zakładam.
bretka to tacy tyranidziGlonojad pisze: Co więcej, mnóstwo graczy ma problem np. z rozróżnieniem rodzajów jazdy bretonskiej nawet, jeśli jest ona złożona z modeli jeszcze miesiąc temu oficjalnie dostępnych.