Elves of Darkness czyli DE w 9th Age
Moderator: Yudokuno
Re: Elves of Darkness czyli DE w 9th Age
A co myślicie o naszej magii?
Ja zagrałem dwie bitwy na dużej magicy z Witchcraftem i trochę to wyglądało jak punkty wyrzucone w błoto. Wydaje się, że magia jest za droga za to,co wnosi. Za te 600 punktów mogłem niezłego klepacza wystawić
Ale może inne lore'y dają radę? Divination w kombinacji z familiarem może być ciekawą opcją...
Ja zagrałem dwie bitwy na dużej magicy z Witchcraftem i trochę to wyglądało jak punkty wyrzucone w błoto. Wydaje się, że magia jest za droga za to,co wnosi. Za te 600 punktów mogłem niezłego klepacza wystawić
Ale może inne lore'y dają radę? Divination w kombinacji z familiarem może być ciekawą opcją...
We can't stop here. This is bat country.
Ja zrezygnowałem z magii całkowicie zupełnie mi się nie sprawdziła. Czekam na okazję do przetestowania rozpiski bez magii na jakimś warszawskim turnieju. Na piernikowym podwórku sprawdza mi się znakomicie. 4 bitwy - bretka, wampiry, demony, chaos wszystko poskromione. Ewolucja rozpiski po zmianach przyniosła zaś przesiadkę lorda z rydwanu na mantysię a hydra opuściła szeregi ustępując miejsca 2 strzelającym rydwanom.
Aktualnie to coś takiego:
lord nabh na mantysi z pelerynką blessed swordem i koroną
bsb kapłanka nabh z toporem, podbijaniem armora i Stalker's Standardem
klocek włóczni +1 mv
10 kusz muzyk
5 dr muzyk
altar z ahw
2x 10 cok (jedni z Aether Icon)
2x 5 harpii
2x rydwan z bolcem
Nabh świetnie się sprawdza dla włóczni i bohaterów, obrona magiczna daje radę korona i tak zostaje na decydujący moment. 4 scoringi, 3 odginaczki, 3 kontry/wspomagacze dla oddziałów. Trochę mało strzelania ale nie można mieć wszystkiego przecież
Aktualnie to coś takiego:
lord nabh na mantysi z pelerynką blessed swordem i koroną
bsb kapłanka nabh z toporem, podbijaniem armora i Stalker's Standardem
klocek włóczni +1 mv
10 kusz muzyk
5 dr muzyk
altar z ahw
2x 10 cok (jedni z Aether Icon)
2x 5 harpii
2x rydwan z bolcem
Nabh świetnie się sprawdza dla włóczni i bohaterów, obrona magiczna daje radę korona i tak zostaje na decydujący moment. 4 scoringi, 3 odginaczki, 3 kontry/wspomagacze dla oddziałów. Trochę mało strzelania ale nie można mieć wszystkiego przecież
Triclinium Thoruniensis
Wlasnie dla scoringu biore kusze bardzo sie przydaja przy graniu o srodek gdy reszta moze spokojnie realizowac swoje zadania. Co wiecej lepiej radza sobie z likwidowaniem wrogich odginaczek niz dr, wiecej strzalek maja. Gralbym na 2 dychach ale znow tylko 2 odginaczki to za malo z 3 pewniej sie gra.
Triclinium Thoruniensis
Ja zagralem 5 bitewek na 2 i bardzo sobie chwale Distracting przy WS5 robi roznice, hard target rowniez. Zaryzykuje nawet stwierdzenie, ze krakeny byly w czolowce najbardziej stabilnych unitow w rozpisce. Nie mowie, ze brak regeny nie boli w porownaniu do hydry, albo sv jest wystarczajacy, ale ilosc hitow jakie otrzymuja jest zdecydowanie nizsza. Przezywalnosc jak dla mnie jest na bardzo podobnym poziomie do hydry, a S7 i multiplikacja dla mnie rekompensuje wszystkie wady. Oczywiscie wszystko zalezy jakie zadania stawiamy przed naszymi potworkami. Nie wiem na jak dlugo, ale na chwile obecna zamieniam hydry na krakeny i na stale laduja w mojej rozpisce. Do szczescia brakuje mi sv 3+ i stubborna
Dread Elves 2.0 - W/R/P - 18/10/15
Postanowiłem się pochwalić
Wczoraj byłem na turnieju we Wrocławiu.
Derk Elfami
w skrócie
Haga na kotle (Executioner's Blade, Glitering Cuirass, Divine Icon)
Czarka 4lvl alhemia (Sceptre of Power)
37 Dread Legionnaires FCG Flaming Standard
20 kusz FCG
1 Hydra
2x5 Harpie
2x20 Guardów FCG
2x Hunting Chariot
Pierwsza Bitwa na High Elfy
jeden oddział black guardów przetrzymał w combacie 4 tury wrogiego generała na chariocie i femiksa lodowego XD, dzięki czemu reszta armi czyściła stół bez problemów.
Gra była przesądzona gdy mój klocek włóczników z kotłem rozjechał w jedną turę klocek Lionów przeciwnika (miałem płonącą szmatę i lethala z kotła a na nim wcześniej siadło 2 razy obniżenie save na stałe i dostał flameable:P) ostatecznie 19:1 dla mnie
Druga Bitwa na Lizaczki
Tu bez szału. Objectiw to dwa punkty na stole jeden przeciwnik postawił przy samej prawej krawędzi stołu ja kolejny 24 cale od niego dzięki czemu oba były na prawej cześci pola gry. Wystawiam się pierwszy cała armia w prawym rogu. Przeciwnik cała armia w lewym rogu najdalej jak się dało .
zostawiłem jeden oddział guardów i kuszników na objectiwach a resztą postanowiłem pofatygować się do niego skoro on bał się walki i postanowił grać na unikanie combatu
jednak jego magia okazała się za silna w jedną fazę straciłem chariot a drugi został na jednym woundzie i postanowiłem grać na małego wina i nie ryzykować .
Coś tam się tylko magią pomacaliśmy ostatecznie na małe punkty ugrałem chyba 150 z objectiwem 13:7 dla mnie
Trzecia bitwa bratobójcza walka z Kangurem (kolega z klubu) też DE
Tu ostra walka na środku stołu. generalnie to duży pech dla mnie bo 3albo4 razy łamałem go w combacie, za każdym razie uciakał i ani razu nie zagoniłem potem się zbierał i dalej trzymał full punktów :/ walka wyrównana skończyło się 11:9 dla mnie.
Ostatecznie 43pkt z trzech bitew + 14 za modelarkę = 57 całość
Kangur miał 42pkt (wbił 1- 20:0 na High elfy)
2- chyba 12-8 na Woch Jarkk'a
3- 9:11 ze mną
ale miał +15 za modelarkę = 57całość i ostatecznie przegonił mnie na małe punkty
Wyniki turnieju
1 miejsce Jarekk 48 z bitew ale nie pamiętam ile całość z modelarką ale chyba 63pkt
2 miejsce Kangur DE 57pkt
3 miejsce Ja DE 57pkt
Jednym słowem Darki zdominowały turniej i pokazały klasę
Wczoraj byłem na turnieju we Wrocławiu.
Derk Elfami
w skrócie
Haga na kotle (Executioner's Blade, Glitering Cuirass, Divine Icon)
Czarka 4lvl alhemia (Sceptre of Power)
37 Dread Legionnaires FCG Flaming Standard
20 kusz FCG
1 Hydra
2x5 Harpie
2x20 Guardów FCG
2x Hunting Chariot
Pierwsza Bitwa na High Elfy
jeden oddział black guardów przetrzymał w combacie 4 tury wrogiego generała na chariocie i femiksa lodowego XD, dzięki czemu reszta armi czyściła stół bez problemów.
Gra była przesądzona gdy mój klocek włóczników z kotłem rozjechał w jedną turę klocek Lionów przeciwnika (miałem płonącą szmatę i lethala z kotła a na nim wcześniej siadło 2 razy obniżenie save na stałe i dostał flameable:P) ostatecznie 19:1 dla mnie
Druga Bitwa na Lizaczki
Tu bez szału. Objectiw to dwa punkty na stole jeden przeciwnik postawił przy samej prawej krawędzi stołu ja kolejny 24 cale od niego dzięki czemu oba były na prawej cześci pola gry. Wystawiam się pierwszy cała armia w prawym rogu. Przeciwnik cała armia w lewym rogu najdalej jak się dało .
zostawiłem jeden oddział guardów i kuszników na objectiwach a resztą postanowiłem pofatygować się do niego skoro on bał się walki i postanowił grać na unikanie combatu
jednak jego magia okazała się za silna w jedną fazę straciłem chariot a drugi został na jednym woundzie i postanowiłem grać na małego wina i nie ryzykować .
Coś tam się tylko magią pomacaliśmy ostatecznie na małe punkty ugrałem chyba 150 z objectiwem 13:7 dla mnie
Trzecia bitwa bratobójcza walka z Kangurem (kolega z klubu) też DE
Tu ostra walka na środku stołu. generalnie to duży pech dla mnie bo 3albo4 razy łamałem go w combacie, za każdym razie uciakał i ani razu nie zagoniłem potem się zbierał i dalej trzymał full punktów :/ walka wyrównana skończyło się 11:9 dla mnie.
Ostatecznie 43pkt z trzech bitew + 14 za modelarkę = 57 całość
Kangur miał 42pkt (wbił 1- 20:0 na High elfy)
2- chyba 12-8 na Woch Jarkk'a
3- 9:11 ze mną
ale miał +15 za modelarkę = 57całość i ostatecznie przegonił mnie na małe punkty
Wyniki turnieju
1 miejsce Jarekk 48 z bitew ale nie pamiętam ile całość z modelarką ale chyba 63pkt
2 miejsce Kangur DE 57pkt
3 miejsce Ja DE 57pkt
Jednym słowem Darki zdominowały turniej i pokazały klasę
Armia baranów prowadzona przez lwa jest groźniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.
kibicuj wszystkim nam po trochu
Ja osobiscie trzymam kciuki za Adama "Dzićka" Tatka z 8 bili który będzie grał praktycznie moją rozpą z DMP.
Mi hulała jak szalona ale nie jestem pewien czy obecnie składanie lorda z dragonhelmem + sprout of rebirth to dobry pomysł ;P
Ja osobiscie trzymam kciuki za Adama "Dzićka" Tatka z 8 bili który będzie grał praktycznie moją rozpą z DMP.
Mi hulała jak szalona ale nie jestem pewien czy obecnie składanie lorda z dragonhelmem + sprout of rebirth to dobry pomysł ;P
Szczerze wkurzyłem się, że zagrałem jakiś tam turniej, znowu coś tam sobie wygrałem i znowu wszytkie kminy do kosza, bo znowu coś kombinują i zmieniają, nie siedzę w tym już tak niesamowicie jak kiedyś i wystarczy chwila nie uwagi, 3 tygodnie i już rozpę masz nielegalną No i przyszła pyszna zima, a ciężko pogodzić wszytkie pasje na raz Ale nie bój nic Kangur na DMP mnie nie zabraknie, tradycja taka Znowu przyjdzie mi bronić honoru mroczniaków
I believe in Honour.!