Trzeba męczyć LS zatem . BiedacyCyel pisze:A bo ja wiem kto je tworzy? ;P LS ? Jak tak, to oni.Kal_Torak pisze:
Cyel kogo z grupy "tworzącej standardu limited" masz na myśli?
Fluffy mam podobną opinie, ale nie gram też wampirami. Poprostu nie jestem wstanie za bardzo zniszczyć żadnego klocka wampirom, bo przeciwnik je wskrzesi, a ja bede tracił co turę jendostki bez mozliwosci ich wskrzeszania, a przeciwnikka co turę będzie więcej. Grając z wampirami czuje się jakbym grał np. 2000 punktów na 4000-6000, bo przeciwnik jak mu zliczyc te dowskrzeszony i wylecozne jednostki to własnie tak to wychodzi. Tyle, że jak ja walczać z klocem powiedzmy szkieletów ubije ich nawet 100 a zostanie 11 ze 20 ze stanu poczatkowego to nawet punktów nie dostane - fajnie nie . A to tylko szkielety. Teraz wystarczy odnieść to do np. BK/Bloodów i masz pełny rozmiar tragedii