Jak walczyć z Imperium?

[Supeł]

Ja mam w klubie niestety imperialiste, który grał wcześniej DE a teraz tym i nadal dostaje wpierdol od wszystkich w klubie jak zwykła szmata

o kurde ale zło

tekst miesiąca

hehe zesram się zaraz

[ensifer]

Generalnie jak nie jesteś...

Generalnie to dostają po tyłku, jak zniszczę maszyny(a często sie tak dzieje) to juz mają pozamiatane.

[grahnar]

Ja mam w klubie niestety imperialiste, który grał wcześniej DE a teraz tym i nadal dostaje wpierdol od wszystkich w klubie jak zwykła szmata

o kurde ale zło

tekst miesiąca

hehe zesram się zaraz

Może po prostu Imperium jest tak nędzne jak DE :D:D:D Longi na scautów poradzą na każde zło

[Klafuti]

a kiedy oni do niego dojdą? powiesz mi?

powiem ty wiewiórko. on sam do nich dojdzie. albo pójdzie precz. slayerzy są zresztą rozwiązaniem awaryjnym, jak się bolec nie uda.

[Vanirh]

dobra...czołg jest ostrzelany i ma wbite 4 rany- stoi na 16 calu u przeciwnika, co robisz?
Masz do niego 20 cali... musiał byś isć 4 tury będąc narażonym na ostrzał hundganersów, dział, magowania i kawalerii.... jestem cieakwa ile zostanie ci ludzi po zalwie 30 gości trafiających na 4+ i raniących na 4+, magowaniu(lord, 3 przydupasów) i w ostatnim akcie kawaleri?

[Rakso_The_Slayer]

na takich strzelców wypuszczamy górników, męczymy ich żyrokopterem, panikujemy FC, szczujemy ogrami (do nich i do czołgu dojdą w 2 tury)... po tych 4 turach to raczej z nich nic nie zostanie... wystarczy tylko odejśc troche od schematu i znajdzie sie rozwiazanie każdego problemu... polecam.

i co Ty na to?

[Vanirh]

no tak, to fakt, sam zaczełem grać na kawalerii,ograch,2x minersi lordzie upchanym w minersach jak przeciwnik widzi coś takiego u siebie w drugiej turze robie mu się ciepło

[argoth]

Oj ciepło i to jak . Żyros + minersi to dla imperium postrach. Choć ja zawsze staram się górników powitać helblasterem a żyrosa outridersami lub pistoliersami

[Vanirh]

a co argoth zrobisz jak w 2 turrze wyjdą ci 2 klocki piechoty, od przodu będzie iść 4 ogrów z flanki 10 kawalerii??? do tego jeszcze popychaczka z kowadła

[argoth]

Zesram się w gacie

A tak poważnie to przecież jest kawaleria, maszyny, magia, i piechota. Konnych można zatrzymać flagusiami albo spowalniać pistoliersami. Ogry trzeba wystrzelać a to co dojdzie rozwalić konnicą albo greatswordami. Możliwości jest dużo. Niewątpliwie jest wtedy dużo trudniej niż przeciwko samym krasnalom, którzy pełzną anie maszerują w twoją strone.

[Vanirh]

Eh, będziesz miał lepsze cele niz kawaleri i ogry....;D a juz w 2 turze to będzie

[BOGINS]

Wedługm mnie z imperium za bardzo nie ma co się siłować. W sumie wszystko zależy od tego czy: mamy 4 klopy czy nie...tudzież armaty i inżynierów, a następnie kto jest pierwszy - on czy my. Jeśli oba warunki są spełnione to gra może byc prosta i przyjemna, tak więc nie ma co gdybać, bo idealnej armii nei stworzymy - chyba że 4*8minersów+2żyrki i duza runa wyjdzie na popychanie...ale i tak wtedy: albo chwycimy czołgi albo zniszczymy artylerie przeciwnika...no dobra moze 2-3oddziałki minerków wystarczą i do tego klopa na ST.

[Klafuti]

Wiecie co, można by tam do nich pójść z wojskiem. trzeba tylko z kowadła rzucać popych i jakoś to będzie. Gav napisał kiedyś, że przy strzelających armiach potrzebna jest ofensywa.

[BOGINS]

Klafuti, to zależy co strzea: skinki to też strzelająca po części armia, ale na pewno armia nastawiona na walke sobie z nimi nie poradzi. Leśne elfy czy w ogóle elfy maja w praktyce zawsze jakiś silniejszy lub słabszy ostrzał, ale przeważnie też całkiem sporo jednostek do walki wręcz.

[Vanirh]

fakt, elfy.. 4x bolce, kloc swordmastreów który zanim uderzysz to wypłacąci 11 ataków z s5...

[BOGINS]

Dokładnie. Tyle że o ile uderzenia mistrzów miecza można przyjąć, ale też trzeba brać pod uwagę fakt, że musimy ich złamać.
Wracając do sprawy imperialnej.
ostatnio grałem z Imperium Dastora na Master Blasterze - chasoem. Cóż, przy pewnym pechu do misfire na działąch udało mi siezremisować, praktycznie nie wychodząc z lasu armią. Jednakże tutaj sporo w grze odegrał teren. Jak dla mnie machiny i kowadło do lasu i szukamy wiewiórek, waląc przy okazji z kowadełka po regimentach lekkich - strzelcy itd.

[Janiszek]

nie ma takiej rzeczy w tej grze której by nie zatrzymał oddział 20 hammerersów z FCG, rune of courage i BSB w pobliżu...

Słuchaj ostatnio w bitwie na 1,5k moich 8 kuszników zestrzeliło 5 hammerersów( z 15 i mieli bsb) nie zdali paniki , a że byli blisko krawedzi to zwiali .

Tak mówią pewne osoby jakie to one utalentowane taktycznie , że by empire rozwaliły ...... chciałbym z Wami zagrać . Imperium to mocny wróg dla krasi , ale krasie dla imperium tez sa mocne . Możecie pisać sobie tutaj jak to wy w 2 tury tanka rozwalacie , czy z klopy zabijacie całe kloce , ale ciekaw jestem czy nie którzy z Was co tak mówią w ogóle grali kiedyś z empire?

Krasie sa fajne empire też więc zawsze powinny grac ze sobą w parze :D:D

[Janiszek]

Ja mam w klubie niestety imperialiste, który grał wcześniej DE a teraz tym i nadal dostaje wpierdol od wszystkich w klubie jak zwykła szmata

o kurde ale zło

tekst miesiąca

hehe zesram się zaraz

Może po prostu Imperium jest tak nędzne jak DE :D:D:D Longi na scautów poradzą na każde zło

Słuchaj jak masz mówić teksty typu "Może po prostu Imperium jest tak nędzne jak DE " to idź pograj w pokemony Spotkałbyś gracza DE na poziomie to by ci tak przetrzepał twoje dupsko , że byś już tak nie mówił . W ogóle nie rozumiem po co takie dzieci grają w wfb , żenada .... tylko się ośmieszasz z takimi tekstami .

[okurdemol]

Nie ma to tamto. _SkaVen_ trochę racji jednak ma. Z imperium to w zasadzie gra się o to kto komu pierwszy rozwali maszyny i w jakiej ilości. Jak pójdą klopy, to praktycznie można rzucić ręcznik. Przyjemne gry z imperium... nie przypominam sobie... zawsze było ciężko i zawsze to przypominało bardziej partię szachów niż wfb. A Hammerersi, na tle GG to jednak są straszne plewy, choć modele mają bardzo ładne.

[Supeł]

a ja nie sadziłem że takie gbury grają w WFB, wiek nie ma tu znaczenia, za to dobre wychowanie ma, "żenada" - phi...