Hahahahuaha . Ta wypowiedź zniszczyła .trikk pisze:IMO fanatyk robi postępy.
Niezwykli 3.0 (intelektualny śmietnik)
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
fajna ta Warszawa, nie zwiedziłem, za dużo ale podobało mi sie, nawet byłem kolo Paradox Cafe, już chciałem wbijać, ale stwierdziłem, że nie będę robił przypałów.
Nawet policjanci bardzo pomocni, bardzo pozytywne wrażenie, szkoda, że są potworne korki, chyba, że ja miałem pecha.
Nawet policjanci bardzo pomocni, bardzo pozytywne wrażenie, szkoda, że są potworne korki, chyba, że ja miałem pecha.
jak jechałem na wielką inkwizycję to nie uświadczyłem ani jednego korka w całej wawie wraz z przyległościamiKorki w Wawie są zawsze poza późną nocą Wink Nawet w takiej wsi jak Rembertów Wink
ale to była sobota godz. 8.00
nawiasem mówiąc był to mój rekord - płozyłem się spać o 12.00 wstałem o 1.45 wsiadłem w auto i warszawie byłem na 8.00
Problem w przypadku tego typu programów jest taki ,że jeżeli nawet są znośne to zazwyczaj pierwsza bądź 2 edycja maxWcale nie shit, to jest z najlepszych programow rozrywkowych od dawien dawna.
Dzisiaj sobie po raz pierwszy latałem na poważnie swoim samolocikiem:
wymiary: (dł. x szer. x wys.) 305 241 mm,
waga: 20 gram
Zapomniałem opisać wrażenia...
Po prostu super - zabawa niesamowita jak się ogarnie podstawy lotu a te są proste i wymagają umiejętności rozpoznania gdzie mniej więcej jest samolot i jak można polecieć żeby się nie rozbić. Ale i tak samolocik jest, jak to określił Trikk, "idiotproof"
Niestety, można latać nim jakieś 10 minut na każde 20 minut ładowania z baterii paluszków ale za to warto siedzieć i ładować, dawno nie miałem takiej zabawy z czegoś tak prostego Polecam, naprawdę
wymiary: (dł. x szer. x wys.) 305 241 mm,
waga: 20 gram
Zapomniałem opisać wrażenia...
Po prostu super - zabawa niesamowita jak się ogarnie podstawy lotu a te są proste i wymagają umiejętności rozpoznania gdzie mniej więcej jest samolot i jak można polecieć żeby się nie rozbić. Ale i tak samolocik jest, jak to określił Trikk, "idiotproof"
Niestety, można latać nim jakieś 10 minut na każde 20 minut ładowania z baterii paluszków ale za to warto siedzieć i ładować, dawno nie miałem takiej zabawy z czegoś tak prostego Polecam, naprawdę
- Tiger Brown
- Kradziej
- Posty: 953
- Lokalizacja: Syrenogród
Fanatyk, jak ty tam wsiadłeś ? Nie widzę drzwiczek...
Czy tym się jakoś steruje, czy lot po prostej ?
_
Czy tym się jakoś steruje, czy lot po prostej ?
_
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.
Tiger Brown pisze:Fanatyk, jak ty tam wsiadłeś ? Nie widzę drzwiczek...
Lot po prostej jak się go odpowiednio ustawi a tak to można spokojnie skręcać i nawet zmieniać wysokość jak się trochę poćwiczy Ogólnie mega zabawa, szczególnie jak już uda się pierwszy raz polecieć dalej niż pierwszy zakrętTiger Brown pisze: Czy tym się jakoś steruje, czy lot po prostej ?
ZłośliwyRaptaparat pisze:Dziwne, ze polecialo, to ma ladownosc 0,5 tony?
Ten jest styropianowy. Jeżeli coś miałbym kupować to raczej już gotowe albo tylko z paru części do zklejenia.Raptaparat pisze: Ja kiedys kleilem szybowce z balsy. Fajna zabawa tylko niesamowicie pracochlonna. Przez dwa miesiace chodzenia na takie warsztaty nie udalo mi sie zlozyc calego ustrojstwa.
Przy okazji, odkurzyłem dzisiaj swoje skavenki i aż miło było zobaczyć że ładna armijka na jakieś 2k się złoży
@Motyl
Nie przeginaj.
Jak bylem mniejszy to marzylem o takim full wypas samolociku, ale ze nigdy nie dostalem to mi przeszlo:P Teraz to nawet juz nie mialbym gdzie takim gadzetem polatac, bo mi jablonowskie pola zabudowali :]
Fanatyk, a jak sie ten twoj samolocik wzbija w powietrze, bo nie widze kolek?
Fanatyk, a jak sie ten twoj samolocik wzbija w powietrze, bo nie widze kolek?
No niestety, startowanie jest z "ręki". Ale za to nie muszę martwić się że zahaczę o coś jak będę startował
Akceleruję na mniej więcej 70% mocy i wtedy spokojnie rzucam samolotem na wprost. I wtedy latam
Akceleruję na mniej więcej 70% mocy i wtedy spokojnie rzucam samolotem na wprost. I wtedy latam
Ostatnio zmieniony 28 maja 2008, o 22:07 przez Fanatyk, łącznie zmieniany 1 raz.