Niezwykli 3.0 (intelektualny śmietnik)

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

Zablokowany
Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

Raptaparat pisze:Grunt to chyba nie klasc sie nawalonym spac. Przynajmniej mi to pomaga jesli wytrzezwieje przed wyladowaniem w lozku. Nastepnego dnia jest tylko blogi stan otepienia.
to o ktorej ty sie kladziesz spac? jak ja bym miał sie do tego zastosowac to bym musiał czekac chyba do południa :)
wole wypic szklanke mleka ;-)
Obrazek

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Raptaparat pisze:Grunt to chyba nie klasc sie nawalonym spac. Przynajmniej mi to pomaga jesli wytrzezwieje przed wyladowaniem w lozku.
Nie każdy tyle może czekać ;)

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

nie mowie oczywiscie o calkowitym wytrzezwieniu gdzie alkomat wskazalby 000, ale klasc sie spac majac helikoptery to wielki blad :]

Awatar użytkownika
Manfred
Postownik Niepospolity
Posty: 5906
Lokalizacja: Cobra Kai

Post autor: Manfred »

Rapta to przechodzi ;), ja tak miałem jeszcze w tamtym roku, teraz moge kłaśc się spac zbombardowany strasznie

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

mnie z kolei przeszly alkoholowe zwyczaje i sie nie bombarduje ;)

Awatar użytkownika
TomCio
Masakrator
Posty: 2720
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: TomCio »

Patryk pisze:Efedryna już jest lekko hardkorowa, czytałem. To już wolałbym brać samą kofeine w kapsach, ewentualnie jakiś lajtowy spalacz, który pobudza (np. Thermo speed extreme )

Kiedyś jak chciałem kupić Tussi w tabletkach (był tylko w syropie) -potem zrezygnowałem - to pani w aptece powiedziała 'szkoda zdrowia' :)
TSE jest z dupy. Już lepiej venoma, albo jakiegoś clouta. Efedryne dodają do nie których spalaczy. Wiem, że była w Thermal Pro i w jakimś jeszcze.
Jak pisałem o tussi to mi chodziło właśnie tabletki,
Kupiłem sobie wyciąg, zostało mi trochę siana, ale nie chciałem kupować spalacza. Jadę na diecie + 2 kawy dzinnie i jakoś idzie, 6 dzień redukcji się zaczął, a z pasa poleciało na razie 4-5 cm.
pułkownik_antonio pisze:Tussipect ( zaw. m.in. Ephedrine hydrochloride i Saponin ) występuje zarówno w drażetkach ( a dokładnie w tabletkach drażowanych Very Happy ) jak i w syropie, drażetki głównie dla dorosłych, przeważnie 3x2 dziennie, dzieci 3x1 dziennie, syrop: dorośli łyżka 3x dziennie, dzieci tak samo tyle że po jedzeniu. Nie łączymy z lekami stosowanymi w chorobie wrzodowej, może powodować m.in. tachykardię Exclamation i zaburzenia ze strony OUN-u ( np. ból, zawroty głowy ).
Tyle to z opakowania i ulotki się wie.

Dlatego w skrócie: można brać do nauki, lecz niespecjalnie przy zabawie w siłowni. No ale wiecie, "jest ryzyko, jest zabawa"
Jakie ryzyko? Jak nie przekraczasz dziennej dawki zalecanej przez producenta (czyli 90mg ed) to raczej nic strasznego nie powinno się stać. Jak dodawali do spalaczy to znaczy że jakoś bardzo szkodliwe to to nie jest. Byle nie przeginać z dawkami i myślę, że wszystko ok powinno być.
Obrazek
http://www.pajacyk.pl <klikać w pajaca, bo wp***dol! Obrazek
a goryl we mnie mówi mi..

Patryk
Wodzirej
Posty: 715

Post autor: Patryk »

TSE jest z dupy. Już lepiej venoma,
Tyle, że venom jest już raczej mocny. TSE nie jest. No i spora różnica w cenie
6 dzień redukcji się zaczął, a z pasa poleciało na razie 4-5 cm.
=D>

Możesz być z siebie dumny :)

Sykstus
Masakrator
Posty: 2518
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Sykstus »

Venom ? Fajny zespół polecam :P

Awatar użytkownika
TomCio
Masakrator
Posty: 2720
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: TomCio »

Patryk pisze:
TSE jest z dupy. Już lepiej venoma,
Tyle, że venom jest już raczej mocny. TSE nie jest. No i spora różnica w cenie
No i właśnie w tym rzecz. Czytałem opinie ludzi i właśnie mówili, że tych lightowych spalaczy się nie opłaca, bo ledwo co działają, że jak już sięgać to po te hardcorowe, bo ładnie palą tłuszcz. No ale niestety jest spora różnica w cenie... w efektach też. Oczywiście bez diety to spalacze można sobie wsadzić :wink:
6 dzień redukcji się zaczął, a z pasa poleciało na razie 4-5 cm.
=D>

Możesz być z siebie dumny :)
Diete trzymam ostro, jedyne co podjadam to truskawki i to też ~150 g dziennie. No i biegam 5x w tyg. 2 razy HIIT i 3 razy normalne aero zaraz po treningu siłowym.
Wczoraj biegałem po treningu nóg - masakra, ze 3 czy 4 razy musiałem na chwilę przystanąć i maszerować, bo łydki wysiadały. W sumie się nie dziwie, bo nogi ostro tyram, 9 serii siadów, 3 wykroków i 4 uginań, już łydki odpuściłem, bo i tak mnie bolą od 5 dni :P , potem barki zrobiłem i poszedłem biegać 40 min.
Obrazek
http://www.pajacyk.pl <klikać w pajaca, bo wp***dol! Obrazek
a goryl we mnie mówi mi..

Awatar użytkownika
Fanatyk
Masakrator
Posty: 2946
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Fanatyk »

A ja chudnę. Powoli ale chudnę :)

Awatar użytkownika
TomCio
Masakrator
Posty: 2720
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: TomCio »

=D>
Obrazek
http://www.pajacyk.pl <klikać w pajaca, bo wp***dol! Obrazek
a goryl we mnie mówi mi..

Tomash
Spaministrator
Posty: 7885
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomash »

A ja nie :(
Ale może rzeczywiście powinienem dać organizmowi tak dać popalić jak Tomcio?
Aha - żadnej chemii (najwyżej karnitynka, ale to raczej dla efektu placebo ;) )
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny :mrgreen:
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

Patryk
Wodzirej
Posty: 715

Post autor: Patryk »

No nic za darmo. Co najmniej dwa razy w tygodniu interwały to minimum, jeżeli zależy Ci na szybkiej redukcji IMO :)

Ja robiłem to w miarę powoli, o HIIT'cie na początku to mogłem pomarzyć, bo nie miałem żadnych podstaw. Ale teraz już jest całkiem spoko :)

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

TomCio pisze: Diete trzymam ostro, jedyne co podjadam to truskawki i to też ~150 g dziennie. No i biegam 5x w tyg. 2 razy HIIT i 3 razy normalne aero zaraz po treningu siłowym.
Wczoraj biegałem po treningu nóg - masakra, ze 3 czy 4 razy musiałem na chwilę przystanąć i maszerować, bo łydki wysiadały. W sumie się nie dziwie, bo nogi ostro tyram, 9 serii siadów, 3 wykroków i 4 uginań, już łydki odpuściłem, bo i tak mnie bolą od 5 dni :P , potem barki zrobiłem i poszedłem biegać 40 min.
znasz sie troche na tych treningach, ale łacznie treningu nóg a potem biegania (cwiczen aerobowych) czy tez HIIT to nie najlepszy pomysł.. music dac okazje by miesnie sie zregenerowały..
trening ktorego sie nie wytrzymuje jest chyba zbyt hardcorowy.. a moze byc nawet szkodliwy..

fajnie ze chudniesz.. ale czy organizm znosi to dobrze? w tego opisu wnioskuje ze czasem ma dosc.
Obrazek

Awatar użytkownika
szczurek
Niszczyciel Światów
Posty: 4212
Lokalizacja: W-wa

Post autor: szczurek »

Ja tam po sylfku się zaparłem i zrzuciłem w miecha 6-8 Kg. bez drakońskiej diety :wink: No i zero ćwiczeń :P
Malowanie figurek ---> szczurek1903@wp.pl
Coolminiornot ---> LINK

Patryk
Wodzirej
Posty: 715

Post autor: Patryk »

To głodziłeś się, czy jak?

Awatar użytkownika
TomCio
Masakrator
Posty: 2720
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: TomCio »

Asassello pisze:
TomCio pisze: Diete trzymam ostro, jedyne co podjadam to truskawki i to też ~150 g dziennie. No i biegam 5x w tyg. 2 razy HIIT i 3 razy normalne aero zaraz po treningu siłowym.
Wczoraj biegałem po treningu nóg - masakra, ze 3 czy 4 razy musiałem na chwilę przystanąć i maszerować, bo łydki wysiadały. W sumie się nie dziwie, bo nogi ostro tyram, 9 serii siadów, 3 wykroków i 4 uginań, już łydki odpuściłem, bo i tak mnie bolą od 5 dni :P , potem barki zrobiłem i poszedłem biegać 40 min.
znasz sie troche na tych treningach, ale łacznie treningu nóg a potem biegania (cwiczen aerobowych) czy tez HIIT to nie najlepszy pomysł.. music dac okazje by miesnie sie zregenerowały..
trening ktorego sie nie wytrzymuje jest chyba zbyt hardcorowy.. a moze byc nawet szkodliwy..

fajnie ze chudniesz.. ale czy organizm znosi to dobrze? w tego opisu wnioskuje ze czasem ma dosc.
Właśnie aero najlepiej robić po treningu siłowym, glikogen wtedy już nie jest na takim poziomie i się dopala w czasie biegu, a potem organizm korzysta z tłuszczu.
HIIT to już inna bajka. Bardzo intensywny trening. Robi się go w dni nie treningowe.
Fakt wczoraj nogi ostro dostały po dupie, przez trening siłowy i aerobowy, ale teraz mam 2 dni przerwy, więc będzie wporzo. Mięśnie mają czas na regenerację. Trening ogólnie wytrzymałem, chodź ciężko było przy końcu. Organizm myślę, że dobrze znosi redukcje, nie czuję się przemęczony czy coś więc jest ok. Po prostu przez półtorej roku siedziałem na dupie i nie biegałem, teraz zacząłem, więc zakwasy to normalka. Za jakiś czas się przyzwyczaję.
szczurek pisze:Ja tam po sylfku się zaparłem i zrzuciłem w miecha 6-8 Kg. bez drakońskiej diety Wink No i zero ćwiczeń
Moja dieta drakońska nie jest. Głodny nie chodzę, tylko jest kwestia tego co umieszczasz w diecie, ja akurat mam rzeczy, które i tak bym jadł. Mi nie zależy na zrzuceniu kg, bo jak dla mnie waga może stać w miejscu, albo nawet iść w górę. Jak będę widzieć, że tłuszcz leci w dół to będzie ok, dieta jest po to, żeby polecieć z samego tłuszczu, a mięsień nie poleciał, bądź poleciał w minimalnym stopniu. Jak miałeś głodówkę, to te 6-8 kg to na pewno nie sam tłuszcz, ale także mięsień.
Obrazek
http://www.pajacyk.pl <klikać w pajaca, bo wp***dol! Obrazek
a goryl we mnie mówi mi..

Awatar użytkownika
szczurek
Niszczyciel Światów
Posty: 4212
Lokalizacja: W-wa

Post autor: szczurek »

To głodziłeś się, czy jak?
Nie :P Przestałem wpierdalać jak świnia :wink:

Śniadanko : jakes 2-3 kanapeczki (bez masła ,chleb czasem w postaci tosta)
Obiad : to mięcho (kurczak ,jakiś kotlet) + surówka (dużo :D) brak ziemniorów ,kasz itp.
Kolacja :brak albo lekka jak śniadanie ,czasem jabłko czy inny owoc/warzywo (marchewka na przykład) .

Jakoś mi się jeść nie chało bo zawsze mogłem zapchać si sałatką czy surówką :wink:
Malowanie figurek ---> szczurek1903@wp.pl
Coolminiornot ---> LINK

Tomash
Spaministrator
Posty: 7885
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Tomash »

6kg w miesiąc... kurde, ja pięciu (ba, nawet dwóch-trzech!) nie mogę od dwóch miesięcy zrzucić, goddamit.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny :mrgreen:
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

Awatar użytkownika
Treevill
Kradziej
Posty: 911
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Treevill »

Kubica jest 2 w kwalifikacjach =D>
jutro zapowiadaja deszcz podczas wyscigu wiec bedzie dobrze :P Kubica to debesciak gdy pada deszcz

Zablokowany