
Istotą CS jest wyrównanie szans w tym sporcie, tj. ażeby zwycięstwo bardziej (niż teraz) zależało od umiejętności gry, a mniej (niż teraz) od wyboru armii/rozpiski.
zalezy czy robi to za kase czy nikt z tego nic nie ma... bo porownywanie sportu i wfb sie mija z celemTHE_END pisze: To tak jakby mecz Niemcy Chorwacja sędziował Smolarek ...
direwolf byl jakis czas temu.... oni nie graja w ta gre?W uk i us takiego czegoś nie ma. ( nie mówię że to dobrze po prostu stwierdzam fakt ).
Hardcore? Co to jest 2pts, gdy do zrobienia ostro przegiętej armii w niektórych wypadkach (Bretka, VC) wystarczy złamać jedną -dwie zasady ? Zwłaszcza ze przewaga jest tylko wtedy gdy przeciwnik w ogóle żadnych nie złamał tylko wziął rozpiskę zgodną z CSem. Ja wręcz powiedziałbym,że 2pts to dużo za mało, jak na korzyść i przewagę ze złamania CSa.quas pisze:to juz hardcore jest...ale tak sciete np 3 pkty z kazdej partii jest naprawde do przemyslenia.......za złamanie każdego z punktów CS (np zakazu dublowania Rare, albo przekroczenia 9PD etc) wynik przesuwa się o 2 duże Vps na niekorzyść gracza łamiącego swoję rozpiską Comp System...
za złamanie każdego z punktów CS (np zakazu dublowania Rare, albo przekroczenia 9PD etc) wynik przesuwa się o 2 duże Vps na niekorzyść gracza łamiącego swoję rozpiską Comp System...
max 17:7 mozna wygrac...jak przeciwnik stawil opor to wynik staje sie coraz mniej interesujacy co pozwala miec nadzieje ze ludzie stonuja rozpiski.
Tak sobie czytam i stwierdziłem, że może to będzie odpowiedzią na Twoje potrzeby.THE_END pisze:Jerzyn chodzi o to żeby dopasować ptk do przewagi jaką dają grającemu limitowane jednostki które należy obciąć - z drugiej strony ja bym zrobił to na continuum tak żeby z jednej strony była max wygięta rozpa a z drugiej klimatyczna i naturalna - za niektóre unity dostawałbyś + a za niektóre minusy.
Nawet jeśli schematy powstaną to jeden wystawi zdublowany slot special z armatami i swordsmanów i już powstanie jedna opcja, inny gracz z kolei wystawi 3 działa - i dostanie jakąś karę w ramach CS, inny gracz wystawi wymaksowaną rozpiskę 4x2 i dostanie dużą karę w ramach CS. . . potrzeba tu bodźca żeby ludzie tworzyli różne armie, a jeśli powstaną dwa albo trzy główne schematy z wariacjami to zawsze lepsze to niż jeden schemat. Jak myślę.embir82 pisze:Tu się zgodzę. Promowanie kultury tworzenia rozpisek jest o wiele ciekawszym rozwiązaniem niż narzucanie z góry ograniczeń w armii, tym bardziej, że jak niektórzy forumowicze zaznaczyli niektóre pocięcia w ramach CS nastawione są pod konkretne armie. Tak się składa, że gramy w grę, która ma już stworzone reguły i ograniczenia, dalsze są moim zdaniem zbędne. Natomiast dodatkowe punkty przyznawane za taką a nie inną kombinację są jak najbardziej na miejscu bo zachęcą graczy do różnicowania swoich rozpisek w ramach istniejących reguł.
Ponadto z pewnym rozbawieniem czytam posty w których próbuje się wprowadzić zasady regulujące przegięte i nieklimatyczne rozpiski. Tak się składa, że akurat w realiach turniejowych takie coś mija się kompletnie z celem bo ludzie na turniej jadą wygrywać i jak znam życie nawet w realiach CS powstaną utarte standardy wyciągające maksimum z tego co jest dostępne. (wiadomo że jak imperialista będzie zmuszony wystawić piechotę to będą to Swordsmeni a dublowany slot special zapełni pewnie armatami).
Jak ktoś chce zagrać w idealnie zbalansowaną grę to ma szachy. Warhammer nigdy w założeniach grą zbalansowaną nie był i nie będzie.