Co Szaman i GW myślą o polskim środowisku WFB ;)
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Tomku
nie interesuje mnie czy to kultowe miejsce dla RPG czy figurkowcow - nie moje ... nic mi do niego
Wiem mniej-wiecej, ze jest tam sklep i wsio
to bylo zaczerpniete z innego postu
Poczytaj wczesniej dokladnie
btw.
To nie jest orto-faszyzm, czepianie sie bledow
to tez zaczerniete z wczesniejszych wypowiedzi
nie interesuje mnie czy to kultowe miejsce dla RPG czy figurkowcow - nie moje ... nic mi do niego
Wiem mniej-wiecej, ze jest tam sklep i wsio
to bylo zaczerpniete z innego postu
Poczytaj wczesniej dokladnie
btw.
To nie jest orto-faszyzm, czepianie sie bledow
to tez zaczerniete z wczesniejszych wypowiedzi
"Drodzy rodzice! Już teraz możecie kupić swojemu dziecku podstawowy zestaw do gry Warhammer! (Wow!)
Gra rozwija wyobraźnie przestrzenną uczy logicznego myślenia oraz wydobędzie z twojego rozpieszczonego, żrącego chipsy bachora duszę artysty przy malowaniu figurek (aplauz!)
-Mamo, ja nie chcę zbierać elfów!
-Nie martw się synku, jesteś już na tyle duży żeby zbierać Chaos!
-Wow!
-Możesz pobawić się w czciciela boga krwi (krew, krew i czaszki!), boga rozkładu i chorób (zdrapuj strupy!) albo Pana przyjemności (show me your boobs daemonette!), jest też Pan Ptakomordy - zmieniacz ścieżek!
-Super! Super! Mamo kup mi!"
To chyba tyle jeśli chodzi o reklamę w TV czy w innych mediach
A jeśli chodzi o politykę GW to nic nie pobije ich wybryku sprzed kilku już ładnych lat, kiedy wypuścili nowe farbki na rynek... Dwa razy droższe, dwa razy mniejsze i schnące po kilku miesiącach (tygodniach).
Od kogo tylko mogę to odkupuję stare farbki bo to był dobry produkt. Mam kilka farbek które mają 6-7 lat i dalej są używalne. Spróbujcie tak z nowymi - śmiech na sali.
Po co produkować coś dobrego, jak można wypuścić droższy i mniejszy shit?
Gra rozwija wyobraźnie przestrzenną uczy logicznego myślenia oraz wydobędzie z twojego rozpieszczonego, żrącego chipsy bachora duszę artysty przy malowaniu figurek (aplauz!)
-Mamo, ja nie chcę zbierać elfów!
-Nie martw się synku, jesteś już na tyle duży żeby zbierać Chaos!
-Wow!
-Możesz pobawić się w czciciela boga krwi (krew, krew i czaszki!), boga rozkładu i chorób (zdrapuj strupy!) albo Pana przyjemności (show me your boobs daemonette!), jest też Pan Ptakomordy - zmieniacz ścieżek!
-Super! Super! Mamo kup mi!"
To chyba tyle jeśli chodzi o reklamę w TV czy w innych mediach
A jeśli chodzi o politykę GW to nic nie pobije ich wybryku sprzed kilku już ładnych lat, kiedy wypuścili nowe farbki na rynek... Dwa razy droższe, dwa razy mniejsze i schnące po kilku miesiącach (tygodniach).
Od kogo tylko mogę to odkupuję stare farbki bo to był dobry produkt. Mam kilka farbek które mają 6-7 lat i dalej są używalne. Spróbujcie tak z nowymi - śmiech na sali.
Po co produkować coś dobrego, jak można wypuścić droższy i mniejszy shit?
Hehe, właśnie wymyśliłem dalszą część rekalmy:
-Mamo! Grzesiu nam przeszkadza grać w Warhammera!
-A dlaczego nie zagracie z nim?
-Bo on jest malutki i nie umie przesuwać figurek. Potrafi tylko turlać kostkami...
-Spokojnie, teraz dla Grzesia jest armia Dwarfów! Też będzie mógł zagrać.
-Mamo! Grzesiu nam przeszkadza grać w Warhammera!
-A dlaczego nie zagracie z nim?
-Bo on jest malutki i nie umie przesuwać figurek. Potrafi tylko turlać kostkami...
-Spokojnie, teraz dla Grzesia jest armia Dwarfów! Też będzie mógł zagrać.
"Tylko teraz do podstawowych zasad Warhammera dodajemy podręcznik młodego wałkarza autorstwa (kogo tam chcecie) oraz najnowsze zmiany... przepraszam...interpretacje...yyy.. tzn... chciałem powiedzieć uściślenia sędziowskie*. Co za bonus!"
* niezbędne do gry na turniejach w Polandzie
* niezbędne do gry na turniejach w Polandzie
Mam nadzieje , że zapomniałeś dodać takiego znaczka"Tylko teraz do podstawowych zasad Warhammera dodajemy podręcznik młodego wałkarza autorstwa (kogo tam chcecie) oraz najnowsze zmiany... przepraszam...interpretacje...yyy.. tzn... chciałem powiedzieć uściślenia sędziowskie*. Co za bonus!"
Gra na rooleboku samym była by dość ciężka
Beka na maxa
1. spamujecie
2. ten topic zamienia sie w kolejne temat o jeczeniu nad relacją cena-ilość-jakość figsów, jeśli uważacie że wiecej graczy to mniejsze ceny to sie grubo mylicie... przynajmniej ja bym nie spuścił cen, tylko władował przychody w nowy system..
3. polityka marketingowa GW jest wewnętrzną sprawą GW i nic nam do tego
4. Warhammer to hobby nie na 5 min, tygodni i nawet nie na pare miesięcy, ale lat. Ja wole grać z mniej liczną grupą, która jest świadoma i ma troszke szacunku do WFB a nie z graja dzieciaków które traktują to jak kolejną zachcianke... Ci którzy są serio zainteresowane WFB znajdą sprzedawców/graczy/ fora dyskusyjne
5. jak wam sie nie podoba to nie grajcie, jak wam sie ceny nie podobają to nie kupujcie, proste nie?
radze zapamiętać: bez GW nie ma systemu
przykład?
w 8 letniej przerwie od warhammera grałem w SW:CCG - karcianke, i na początku było super, potem dziwaczne karty i zasady i ciut przegięte ceny, ale karcianka padła - licencja sprzedana Wizardowi... i sie posypało....
analogicznie z: Warzonem, Chronopią, starym Star Wars Miniatures
i nie mówicie ze przecież te systemy żyją bo ludzie grają - ile teraz gra i a ile kiedyś grało
WNIOSEK: ciesz sie tym co masz póki jest
2. ten topic zamienia sie w kolejne temat o jeczeniu nad relacją cena-ilość-jakość figsów, jeśli uważacie że wiecej graczy to mniejsze ceny to sie grubo mylicie... przynajmniej ja bym nie spuścił cen, tylko władował przychody w nowy system..
3. polityka marketingowa GW jest wewnętrzną sprawą GW i nic nam do tego
4. Warhammer to hobby nie na 5 min, tygodni i nawet nie na pare miesięcy, ale lat. Ja wole grać z mniej liczną grupą, która jest świadoma i ma troszke szacunku do WFB a nie z graja dzieciaków które traktują to jak kolejną zachcianke... Ci którzy są serio zainteresowane WFB znajdą sprzedawców/graczy/ fora dyskusyjne
5. jak wam sie nie podoba to nie grajcie, jak wam sie ceny nie podobają to nie kupujcie, proste nie?
radze zapamiętać: bez GW nie ma systemu
przykład?
w 8 letniej przerwie od warhammera grałem w SW:CCG - karcianke, i na początku było super, potem dziwaczne karty i zasady i ciut przegięte ceny, ale karcianka padła - licencja sprzedana Wizardowi... i sie posypało....
analogicznie z: Warzonem, Chronopią, starym Star Wars Miniatures
i nie mówicie ze przecież te systemy żyją bo ludzie grają - ile teraz gra i a ile kiedyś grało
WNIOSEK: ciesz sie tym co masz póki jest
TruePunk pisze: Kazdy gra jak lubi; ale czesc pomyslow nawet matka statystyka powinna z glowy wybijac;p
Elo ja mam takie male pytanko: Czy liczba graczy w warhammera spada czy wrecz przeciwnie i rosnie Zawsze interesowala mnie tak kwestia I czy jest mi ktos wstanie jeszcze powiedziec ile mniej wiecej osob gra w warhammera/gry bitewne z gory dziex za odpowiedz
moze, ale nie wie... przeciez nie mamy danych przedstawiajacych liczbe graczy - bo niby skad. mamy dane dotyczace obrotu, a ten zwieksza sie regularnie. oznacza to, ze albo jest wiecej graczy, albo ludzie wiecej kupuja. jesli zalozymy, ze gracze wydaja przecietnie na miesiac ok. 100 zl to w lidze zarejestrowanych jest moze 15% hobbystow.Paku pisze:Odpowiedzieć to jest wstanie tylko Szaman, ale nie wiem czy może.
"I fart in your general direction"
No to ja Ci mogę już odpowiedzieć. Na zachodzie rośnie - w Polsce spada. Nie może być inaczej skoro wszyscy spie...yyyy.... wyjeżdżają za granicę. Ja znam pięciu kumpli z imienia i nazwiska którzy grali, z którymi jeździłem na turnieje a teraz co? Anglia, Walia, Irlandia. A tam oczywiście pogrywają.Pniak pisze:Elo ja mam takie male pytanko: Czy liczba graczy w warhammera spada czy wrecz przeciwnie i rosnie Zawsze interesowala mnie tak kwestia I czy jest mi ktos wstanie jeszcze powiedziec ile mniej wiecej osob gra w warhammera/gry bitewne z gory dziex za odpowiedz
dosc naciagana teoria...Remo pisze:No to ja Ci mogę już odpowiedzieć. Na zachodzie rośnie - w Polsce spada. Nie może być inaczej skoro wszyscy spie...yyyy.... wyjeżdżają za granicę. Ja znam pięciu kumpli z imienia i nazwiska którzy grali, z którymi jeździłem na turnieje a teraz co? Anglia, Walia, Irlandia. A tam oczywiście pogrywają.Pniak pisze:Elo ja mam takie male pytanko: Czy liczba graczy w warhammera spada czy wrecz przeciwnie i rosnie Zawsze interesowala mnie tak kwestia I czy jest mi ktos wstanie jeszcze powiedziec ile mniej wiecej osob gra w warhammera/gry bitewne z gory dziex za odpowiedz
"I fart in your general direction"
raczej nie w skali globalnej...Paku pisze:To co gada Remo ma sens
przeciez napisalem, ze przecietnie. co za roznica, czy ktos wydaje po 100 zl miesiecznie czy 1200 rocznie. co za roznica, czy jeden wydaje miesiecznie 50 zl, a inny 150. w skali rocznej obrot globalny wychodzi taki sam.Paku pisze:A do Szamana:
To zależy od ludzi:
Jedni kupują regiment, 2 blisterki na miesiąc
Jedni kupują wtedy gdy wszystko inne pomalują
A jeszcze inni (np. ja) mają czasami 4 - 6 miesięczne przerwy a póżniej w 2 miesiące 500 - 700 zł wydają
"I fart in your general direction"
Dodam tylko do reklam spamowych powyżej tej strony opis zdarzenia autentycznego. Otóż wczoraj dowiedziałem sie, iż pewna pani dyrektorka szkoły w Zgierzu nie zgodziła się na organizację turnieju WFB w podległej jej placówce z uwagi na fakt, iż WFB propaguje przemoc.
I co powiecie?
I co powiecie?
- Christos
- Kretozord
- Posty: 1590
- Lokalizacja: FKCC, sekcja Gdańsk Południe, oddział Zakoniczyn (na emeryturze)
O cholera faktycznie (brat bliźniak?? )
A co do kwestii zakazu zorganizowania turnieju w szkole to przejaw tego czego obawialismy sie z rafem juz daaawno temu. Tym bardziej skoro LPR dorwał sie do oświaty. Mam nadzieje, że to odosobniony przypadek (oby).
A co do kwestii zakazu zorganizowania turnieju w szkole to przejaw tego czego obawialismy sie z rafem juz daaawno temu. Tym bardziej skoro LPR dorwał sie do oświaty. Mam nadzieje, że to odosobniony przypadek (oby).
Nazwanie tego "przeszacowaniem" byłoby zbyt delikatne nawet jak na nasze rozmowy, SzamankuSzaman pisze:jesli zalozymy, ze gracze wydaja przecietnie na miesiac ok. 100 zl
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl