Ocena malowania na turniejach
Sens jest. Jak pisałem w temacie o DMP (choć tam nie było oceny malowania, wiem o tym) mój team grał z armiami śmieciowymi. Jakieś bąble z plasteliny na drutach.... Gdyby chociaż sędziowie sprawdzili wysywig - to te armie albo dostałyby minusy albo powinny być "usunięte z turnieju". Punktów za malowanie nikt by nie dostał. Jam mam nadzieję, że na Arenie i Mackach sędziowie się do tego przyłożą. Może właśnie, na którymś z tych turniejów sprawdzić jak działa system Furiona.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
+1swieta_barbara pisze: Natomiast martwi mnie jedna sprawa. Byles Furion w Gorzowie, widziales armie Robsona - te takie tam turbozalosne demony, z horrorami robionymi z driad itd. Wedlug Twojego systemu lapie on 22 punkty na 30. Uwazam to za zajebista niesprawiedliwosc.
No i tak na marginesie jeszcze. Zgadzam sie, ze na chwile obecna jakies 70% stalych graczy turniejowych wyciska wedlug tej punktacji przynajmniej 25 punktow. To w sumie na chuj cala ta ocena malowania? Moze nalezy spojrzec w inna strone, mianowicie Dracona i chlopakow z Wejherowa, przy jednoczesnym braku kolesiostwa przy ocenianiu czy armia jest zrobiona na minimalnym poziomie, czy tez razczej nie. Albo kary. A ocena generalska jako zupelnie inny motyw.
@Marek
Ja pisząc wysiwyg nie miałem na myśli "odpowiedz poprawnie na ytanie sędziego"
tylko dokładne sprawdzenie, tak jak mówisz.
Możliwe, że masz rację co do rozbicia.
Możliwe, że masz rację. Może po prostu dodać jeszcze 5 pts do oecny malowania? Czyli zmienić pierwszą kategorię na 0-2-14?
Armia pomalowana przez zawodowca na pewno jest ładniejsza od np. mojej. Cechy wspólne? Obie i tak i tak są "ładne" i "cieszące oko".
Właśnie po to ta ocena malowania![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Uważam, że np. Wysiwyg powinien być liczony do klasyfikacji generalskiej, choćby nie wiem co. Chcę wiedzieć z czym gram.
pozdraiwam
Furion
Ja pisząc wysiwyg nie miałem na myśli "odpowiedz poprawnie na ytanie sędziego"
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Możliwe, że masz rację co do rozbicia.
Rozumiem, że 22/30 to wg Ciebie za dużo za jego armię?swieta_barbara pisze: Natomiast martwi mnie jedna sprawa. Byles Furion w Gorzowie, widziales armie Robsona - te takie tam turbozalosne demony, z horrorami robionymi z driad itd. Wedlug Twojego systemu lapie on 22 punkty na 30. Uwazam to za zajebista niesprawiedliwosc.
Możliwe, że masz rację. Może po prostu dodać jeszcze 5 pts do oecny malowania? Czyli zmienić pierwszą kategorię na 0-2-14?
30/30 = naprawdę ładna armia. Na masterach chce grać z ładnymi armiami. Nie chcę jednak, żeby ktoś, kto ma armię pomalowaną pzez zawodowca miał nade mną niesprawiedliwą przewagę, ponieważ turniej to przede wszystkim zmagania generałów.No i tak na marginesie jeszcze. Zgadzam sie, ze na chwile obecna jakies 70% stalych graczy turniejowych wyciska wedlug tej punktacji przynajmniej 25 punktow. To w sumie na chuj cala ta ocena malowania?
Armia pomalowana przez zawodowca na pewno jest ładniejsza od np. mojej. Cechy wspólne? Obie i tak i tak są "ładne" i "cieszące oko".
Właśnie po to ta ocena malowania
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Z rozwiązaniami z Wejherowa się nie zgadzam. Ocena malowania być powinna - liczenie że ludzie się zmienią i mimo braku oceny malowania będą wystawiać piękne figurki to pobożne życzenie.Moze nalezy spojrzec w inna strone, mianowicie Dracona i chlopakow z Wejherowa, przy jednoczesnym braku kolesiostwa przy ocenianiu czy armia jest zrobiona na minimalnym poziomie, czy tez razczej nie. Albo kary. A ocena generalska jako zupelnie inny motyw.
Uważam, że np. Wysiwyg powinien być liczony do klasyfikacji generalskiej, choćby nie wiem co. Chcę wiedzieć z czym gram.
pozdraiwam
Furion
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
Rezultaty braku oceny armii zastąpionej konkursem malarskim widać było na Draconie i DMP. Jezzaile jako erranci i do boju.
Ocena WYSIWYG Marka Golana jest bardzo dobra, na pewno zastosuję na najbliższym lokalu![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ocena WYSIWYG Marka Golana jest bardzo dobra, na pewno zastosuję na najbliższym lokalu
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Zgadzam się z Kurą... Na przestrzeni kilku lat widać, jak zmieniała się estetycznie scena turniejowa. Nie wracajmy do baboli na stole, skoro motywacja jest odpowiednia.
Uważam również, że dodatkowe punkty (tzw. wow) są jak najbardziej na miejscu. Są różnice między ładnym TT, a perełkami (nie, nie mówie o poziomie gd, takich w Polsce nie ma na stołach) i myślę, że należy nagradzać ludzi wkładających w armię ten ekstra wysiłek.
Uważam również, że dodatkowe punkty (tzw. wow) są jak najbardziej na miejscu. Są różnice między ładnym TT, a perełkami (nie, nie mówie o poziomie gd, takich w Polsce nie ma na stołach) i myślę, że należy nagradzać ludzi wkładających w armię ten ekstra wysiłek.
Zarabianie kasy to też wysiłek ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
A na poważnie... nie można tego sprawdzić/dowieść, ale tak, czy siak, armie wyglądają ładniej, a to chyba nasz wspólny cel.
W ogóle kwestia kupowania malowania, to osobny temat i czy mamy do czynienia z dodatkowymi punktami, czy podstawowymi, to myślę już ma mniejsze znaczenie.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
A na poważnie... nie można tego sprawdzić/dowieść, ale tak, czy siak, armie wyglądają ładniej, a to chyba nasz wspólny cel.
W ogóle kwestia kupowania malowania, to osobny temat i czy mamy do czynienia z dodatkowymi punktami, czy podstawowymi, to myślę już ma mniejsze znaczenie.
Ma podstawowe. Albo będziemy premiować ładne armie (czyli solidny table top, bez szaleństw), albo będziemy dawać zbyt dużą przewagę armiom takim jak demony malowane przez RAFIXA, co skończy się tym, że będzie wiecej DMP i Draconisów, bo nikt nie chce przegrac tylko przez to, że nie stac go na malarza tudzież nie ma odpowiednio duzego talentu.czy mamy do czynienia z dodatkowymi punktami, czy podstawowymi, to myślę już ma mniejsze znaczenie
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
IMO jankiel ma rację. Nie jeżdzę na mastery itp ale wydaje mi sie że jakas motywacja do malowania powinna być, czyli dodatkowe punkty. Jednocześnie nie przesadzać z ocenami, bo ktoś zeczywiście może nie miec talentu czy kasy i zbytni rozstrzał może znechęcić. Jak ktoś chce popisać się swoimi pracami to prosze bardzo, są rózne konkursy malarskie. A na turniejach karac za niepomalowane czy śmieciowe armie, nagradzac z schludnie i ładnie pomalowane. Nie wywyzszac uz tych swietnie pomalowanych (przykładowo" śmieć -5pk ładny TT +10pk" nie wiem jaka tam skala punktowa jest wiecto przykład tylko)
Moim zdaniem jest to część hobby tak jak dobra gra i wiedza o świecie i pownno sie dawać dużo pkt za ładne armie (nie bronie tu moich interesów
).
Malować to każdy może sie nauczyć trza tylko poświęcić troche czasu, osobiście znam osoby które w rok nauczyły sie produkować ładne miniatury.
Brak takiej oceny sprawi że przyjdzie nam grać kasztanami, kartonikami i innymi śmieciami.
Nagradzać najleprze banować najgorsze,
organizować konkursy na turach i rozdawać nagrody (znajdzie sie tu chyba jakiś boxikczy coś takiego) dla mistrzów pendzla. Zwyciężca musi buć autorem swoich prac, tak podchodziliśmy na każdej Wielkiej Inkwizycii i to sie sprawdza.
10/10 nie zmotywuje ludzi do wysiłku jakim jest przyzwoita armia a tak naprawde nie trzeba mieć GDwej armii aby dostawać dużo pkt z hobby, to też jest wiedza o zasadach i świecie Worhammera.
Na to hobby jak i na każde inne trzeba poświęcić czas a tury powinny być uchonorowaniem tych wysiłków ale to jest tylko moje zdanie.
Po wyjsciu takich przepakowanych demonów i wampirów i powinnyśmy być bardziej wymagający co do tej kategorii naszego HOBBY, wprzeciwnym razie zaprzaszam do lasu na zbiernie swoich wypaśnych miniatur.
Pzdr
R.
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
Malować to każdy może sie nauczyć trza tylko poświęcić troche czasu, osobiście znam osoby które w rok nauczyły sie produkować ładne miniatury.
Brak takiej oceny sprawi że przyjdzie nam grać kasztanami, kartonikami i innymi śmieciami.
Nagradzać najleprze banować najgorsze,
organizować konkursy na turach i rozdawać nagrody (znajdzie sie tu chyba jakiś boxikczy coś takiego) dla mistrzów pendzla. Zwyciężca musi buć autorem swoich prac, tak podchodziliśmy na każdej Wielkiej Inkwizycii i to sie sprawdza.
10/10 nie zmotywuje ludzi do wysiłku jakim jest przyzwoita armia a tak naprawde nie trzeba mieć GDwej armii aby dostawać dużo pkt z hobby, to też jest wiedza o zasadach i świecie Worhammera.
Na to hobby jak i na każde inne trzeba poświęcić czas a tury powinny być uchonorowaniem tych wysiłków ale to jest tylko moje zdanie.
Po wyjsciu takich przepakowanych demonów i wampirów i powinnyśmy być bardziej wymagający co do tej kategorii naszego HOBBY, wprzeciwnym razie zaprzaszam do lasu na zbiernie swoich wypaśnych miniatur.
Pzdr
R.
Dokładnie jak mówi Thurion, nie chodzi mi o to, żeby ktoś wygrywał automatycznie mastera, bo ma super pomalowane armie, tylko żeby zachować balans i żeby każdy dostał po prostu to na co zasłużył.
Jak wygrasz 18:2, to jesteś lepszy w rankingu niż ktoś kto wygrał 16:4. Jeśli masz o tyle lepiej pomalowaną armię, to powinieneś o tyle więcej dostać, proste.
Zasłanianie się talentem to też trochę naciągany argument. Do wszystkiego potrzebny jest talent, do malowania i konwertowania, a także do wygrywania bitew. Nie można karać tych którzy go mają.
W każdym razie rozumiem Twoje argumenty Jankielu i w gruncie rzeczy wydaje mi się, że Twoje obawy można by zaspokoić jeśli system byłby zbalansowany.
Jak wygrasz 18:2, to jesteś lepszy w rankingu niż ktoś kto wygrał 16:4. Jeśli masz o tyle lepiej pomalowaną armię, to powinieneś o tyle więcej dostać, proste.
Zasłanianie się talentem to też trochę naciągany argument. Do wszystkiego potrzebny jest talent, do malowania i konwertowania, a także do wygrywania bitew. Nie można karać tych którzy go mają.
W każdym razie rozumiem Twoje argumenty Jankielu i w gruncie rzeczy wydaje mi się, że Twoje obawy można by zaspokoić jeśli system byłby zbalansowany.
cóż taka prawda i popieram ze ładne armie trzeba nagradzać(współczuje każdemu kto musi grac z moja armią pomalowaną na TT-----thurion pisze:a moim zdaniem jakas tam roznica pomiedyz demonami Rafixa a demonami Kołka powinna byc![]()
ale mysle ze to zalatwia Jankielowe 8/10 i 10/10... u Furiona tego wlasnie chyba troszke brakuje
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
to nie jest tak do końca prawda ale po części masz racjeW epoce washy, świetnie kryjących farbek i super pędzli nie wykręcajmy się brakiem talentu.
A ja chce sie przyczepić do WYSIWIGU...tak rozumiem, że jak jest możliwośc to powinien być...ale czemu ktoś ma np. ciąć orginalne modele(np. skinki z 5ed-łuki) tylko po to żeby uzyskać to że maja blowpipe czy tez javelin. I druga sprawa do której sie przyczepie...to jednolitosc kolorów...ja swoje jaszczurki w zależności od odzialu pomaluje na różne kolory, bo jedno kolorowa armia jest okropna, zwlaszcza jesli chodzi o horde skinoli...wystawia sie dajmy na to 100 i potem sa ogromne problemy z rozróżnieniem.
To tyle odemnie;]
To tyle odemnie;]
bo skinkow z lukami juz nie ma.... poza tym nie musisz ich ciac.. wysiwyg nie jest obowiazkowy... a to, ze sa za niego puntky to juz trudno sie przyczepic.... to tak jakbys nagle sie zaczal rzucac czemu niby masz marnowac papier na robienie rozpisek... przeciez widac jakie oddzialy masz w armii.....ale czemu ktoś ma np. ciąć orginalne modele(np. skinki z 5ed-łuki) tylko po to żeby uzyskać to że maja blowpipe czy tez javelin.
Jak nie ma jak są? Southlandy są przecież dopuszczone.Shino pisze:bo skinkow z lukami juz nie ma.....ale czemu ktoś ma np. ciąć orginalne modele(np. skinki z 5ed-łuki) tylko po to żeby uzyskać to że maja blowpipe czy tez javelin.
A licky boom boom down!!!
Ja nie mam obaw, co do tego, czy premiowac ładnie pomalowane armie. Uważam, ze jak najbardziej powinny być za to punkty. Chodzi tylko o to, co uwazamy za turniejowe maksimum i jak premiować pośrednie stopnie. Jak wyżej napisano, w epoce bejcy, foundation, dobrych washy nie ma jak zasłaniać się brakiem talentu. Ale jak się nie ma talentu, pomaluje się armie na estetyczny tabletop i będzie ładnie wyglądała.W każdym razie rozumiem Twoje argumenty Jankielu i w gruncie rzeczy wydaje mi się, że Twoje obawy można by zaspokoić jeśli system byłby zbalansowany.
Mnie chodzi tylko o to, by nie było przepaści pomiędzy ładnym tabletopem, a full wypas armią, której każda jednostka core zgarnia 8,5 na CMON. Powinna być przepaść pomiędzy ładnym tabletopem a zesprayowaną na brązowo driadą wrzuconą do bejcy czy łucznikiem WE pomalowanym tankbrushem na snot green z twarzą w kolorze elf flesh i brazowym łukiem (takie cuda dotarły do mnie z allegro - ewidentne ofiary wymogu trzech kolorów, niektórzy zaliczają trzecią kąpiel w DOT 4).
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
chodzilo mi o normalny listb_sk pisze:Jak nie ma jak są? Southlandy są przecież dopuszczone.Shino pisze:bo skinkow z lukami juz nie ma.....ale czemu ktoś ma np. ciąć orginalne modele(np. skinki z 5ed-łuki) tylko po to żeby uzyskać to że maja blowpipe czy tez javelin.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
co do ogolu jak najbardziej zagadzam sie z jankielem
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
O to też chodzi mnie. Przepaści być nie powinno, natomiast choćby symboliczna różnica 1 pkt. IMO tak. Dlatego wszystkie schludne TT armie powinny dostawać max, a te najładniejsze max + 1-2pkt. wow'a.Jankiel pisze:Mnie chodzi tylko o to, by nie było przepaści pomiędzy ładnym tabletopem, a full wypas armią, której każda jednostka core zgarnia 8,5 na CMON. Powinna być przepaść pomiędzy ładnym tabletopem a zesprayowaną na brązowo driadą wrzuconą do bejcy czy łucznikiem WE pomalowanym tankbrushem na snot green z twarzą w kolorze elf flesh i brazowym łukiem (takie cuda dotarły do mnie z allegro - ewidentne ofiary wymogu trzech kolorów, niektórzy zaliczają trzecią kąpiel w DOT 4).