Ocena malowania na turniejach
- Corvus Albus
- Kretozord
- Posty: 1960
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"
Według mojego systemu dostałbyś maks, może bez jednego punktu. Za stare, nietypowe figurki malowane samodzielnie. Jak jeszcze sobie coś skonwertowałeś, na miarę swoich mozliwości, to masz maksimum.mówię to jako gracz, który stare lesne elfy własnoręcznie (długo i z pasją) malowane odstawił na półkę
3 punkty straty powinieneś mieć za zwykły tabletop, bez zadnej finezji. Ot, figurki prosto ze sklepu, zwyczajnie pomalowane, na podstawkach pisek+static grass.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
jeszcze raz sie zapytam czemu te konwersje sa takie wazne czy nie lepiej wogole zignorowac ten punkt? konwulsje i tak sie beda pojawiac jako tanszy substytut figurek a czesto konwersje sa na figsach niepotrzebna i tylko psuja ogolny wyglad figurek
Tu nie tyle chodzi o konwersje, co o unikalnośc armii. Moim zdaniem nalezy dać symboliczną ilośc punktów za to, że armia nie jest zwyczajna, czyli nie są to zwyczajnie zakupione nowiutkie figurki, pomalowane i na stół. Premiowane moim zdaniem powinny być armie przykładowo składające się z figurek z innych systemów, ze starszych edycji czy skonwertowanych.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
To dzisiaj jest roznica 20 punktow? Na ktorym turnieju tak bylo?Shino pisze:jak bedzie nie 20 pkt promocji za pomalowana armie przez malarza tylko 3 to juz nie bedzie tyle malowanych armii na zamowienie.
Dzisiaj wlasnie jest różnica max 3 punktow!
Nie udawaj ze nie umiesz czytac. Specjalnie dla Ciebie jeszcze raz przekleje:Poza ym nie widze twojego argumentu.... skoro tak bardzo chcesz ograniczyc ilosc armii malowanych przez malarzy dodaj do ogolnej oceny 0- malowane przez malarza a nie przez siebie.
Mam w nosie kto komu malowal armie. Idac na turniej oczekuje rownej rywalizacji, jezeli spelniam wszystkie wymagania - czyli mam porządnie zrobioną armię.Furion pisze:Co nie pasuje w tym obrazku? Dawanie 3p za najbardziej wyświdrowaną armię. Dlaczego? Ponieważ wypacza to klasyfikację ogólną. Dla przykładu: Furion ze swoją ładnie pomalowaną armią stawia czoło Dalmarowi* ze swoją pięknie pomalowaną armią. Furion na początku jest 1 punkt w plecy, mimo że poziomy umiejętności tych graczy są wyrównane.
Mam takie spostżerzenie dlaczego włożenie kasy w zawodowego malarza jest łatwiejsze niż malowanie przez siebie.
Na tą kase też trzeba zaprcować a sumy nie są małe, Jankielu chyba wiesz oczym mówie.
To powinno być docenione jak własnoręczne malowanie.
Efekt powinien być widoczny przy ocenie malowania.
Pozatym zawszw można grać lepiej i mieć lepsze wyniki z testu wiedzy
Wykręcanie sie brakiem talentu to nie jest argument; w erze internetu i tylu specifików pomocnych przy upiękaszniu miniatur.
Na tą kase też trzeba zaprcować a sumy nie są małe, Jankielu chyba wiesz oczym mówie.
To powinno być docenione jak własnoręczne malowanie.
Efekt powinien być widoczny przy ocenie malowania.
Pozatym zawszw można grać lepiej i mieć lepsze wyniki z testu wiedzy
Wykręcanie sie brakiem talentu to nie jest argument; w erze internetu i tylu specifików pomocnych przy upiękaszniu miniatur.
Tak, właśnie tak:RAFIX pisze:To powinno być docenione jak własnoręczne malowanie.
Efekt powinien być widoczny przy ocenie malowania.
Wiem. Ale nie chcę, by wypasiona armia (zrobiona własnoręcznie, czy nie) nie dawała aż takiej przewagi. Symboliczną, tak (punkt, dwa czy trzy). Ale wypasiona to nie tylko pomalowana na 8 CMON i cała oblepiona green stufem, ale takż chocby dwarfy zrobione z figurek Black Tree Design, czy VC z modeli V edycji.Na tą kase też trzeba zaprcować a sumy nie są małe, Jankielu chyba wiesz oczym mówie.
@ Furion
W moim systemie różnica pomiędzy armią ok a bardzo porządnym tabletop to 2 punkty (8 a 10). A nie 7, co już jest zbyt dużą różnica imo.
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2008, o 09:55 przez Jankiel, łącznie zmieniany 1 raz.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
bug przy editowaniu. zwiekszylem tylko gorny prog o 5 punktow, sredni pozostawilem bez zmian, zaraz zmienie.Jankiel pisze: @ Furion
W moim systemie różnica pomiędzy armią ok a bardzo porządnym tabletop to 2 punkty (8 a 10). A nie 7, co już jest zbyt dużą różnica imo.
Równie dobrze mógłbym zapytać, co do tego ma kupa GS na figurkach. Model to model.a co dotego mają edycje czy produkty innych firm.
już był taki temat stare miniatury a konwersje .
Mając starsze figsy mam wiecej pkt z oceny sory ale model to model
Wszystkie konwersje mają na celu (z definicji) zrobienie czegoś, by figurka nie wyglądała jak tysiące innych, zwyczajnych. Jedni sobie to osiągną doklejając inne części, inni sobie coś dorzeźbią, jeszcze inni zdobędą ciekawe i nietypowe modele. Ja włozyłem sporo wysiłku w zebranie dużej armii HE tylko z modeli pochodzących z IV edycji (nie z V, które są do dzisiaj). Zajęło mi to półtora roku. Kuba Paraszczak ma całą armię DE zrobioną z figurek z III edycji. Też kosztowało go to sporo wysiłku, kasy i czasu. I to nie będzie premiowane, a będzie premiowane zrobienie dark riderów z plastikowych glade riderów i korsarzy?
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2008, o 10:20 przez Jankiel, łącznie zmieniany 1 raz.
tego juz sie stabelaryzować raczej nie da... najladniejszosc armii zawsze bedzie ocena subiektywna, np moim zdaniem moje demony sa najladniejsze a twoim twoje i jeden drugiego raczej nie przekona zawsze bedzie czynnik ludzkiRAFIX pisze:tylko jak wyłnić z tej tabeli majlepszą armie bo taka kategoria na masterach powinna być tak jak uchonorowanie trzech pierwszych miejsc
pzdr
tylko zastanówmy się, czy nie zacząć też oceniać tego czy gracz przyjechał samochodem i do tego jakim, bo na to też trzeba zapracowaćdlaczego włożenie kasy w zawodowego malarza jest łatwiejsze niż malowanie przez siebie.
Na tą kase też trzeba zaprcować a sumy nie są małe
skoro to jest hobby, to powinno oceniać się to w ramach hobbystyki właśnie. zatem to co nie jest własnoręcznie pomalowane / przerobione / wymyślone itp, nie powinno być aż tak doceniane jak dzieło człowieczka który z wielką chęcią bawił się malowaniem, starał się nadać charakter własnej armii... tylko że mu tak ładnie nie wyszło.
ja wciąż uważam, że jeżeli będzie wymóg pomalowania armii TT, nie powinno być dodatkowych punktów...
aby wyglądało wszystko schludnie, nie jako pomazane kilkoma kolorami figurki (co w demonach ostatnio mozna zauwazyć) to takie właśnie niechlujne armie należałoby ukarać 1 punktem.
jakaś motywacja do malowania być powinna.
poza tym, subiektywizm oceny malowania zanika w takim przypadku, bo każdy jest w stanie odróżnić armię bohomaz od armii schludnej. a to powinno wystarczyć by bitwy wyglądały przyjemnie.
-
- Mudżahedin
- Posty: 342
- Lokalizacja: Poznań/Włocławek
Dlaczego na turniejach musi w ogole byc ocena hobbystyczna? Juz nie raz spotkalem sie ze smiesznymi ocenami hobbystycznymi, gdzie grajacy sedzia przeszedl sie w trakcie jednej tury po wszystkich graczach, pytajac sie przez 5 sekund na ile puntkow oceniamy swoje armie. To jest po prostu smieszne jak osoby, ktore wydaly pieniadze albo po prostu maja talent czekaja az dostana punkty za to jaka piekna maja armie. No kur... mnie bierze przy takich wydarzeniach. Maluje armie dla siebie, a nie po to zeby zdobywac punkty na turniejach, bo te zdobywa sie w bitwach. Jak chcesz pochwalic sie swoim dzielem jedziesz na golden demona albo wrzucasz fote na forum.
Sprawa dla mnie jest prosta oceny malowania nie powinno byc. Zamiast tego wprowadzilbym pewne wymogi uczestnictwa w turniejach: (przyklad)
- Lokal nie zgloszony do ligi - dozwolone proxy, brak malowania
- Lokal zgloszony do ligi - brak proxow
- Master - wyswig, malowanie itp. itd.
Jak ktos nie ma spelnionych wymagan wypad z turnieju i tyle. Zauwazcie jedno ciagle sa narzekania, bo ktos nie ma pomalowanej armii, bo ma smieszne proxy. Nie widzicie kogo to dotyczy? Tych osob, ktorzy chca wygrywac.
Btw. Furion mam pytanie czy w Twoim nowym CSie bede mogl grac klimatycznie samym nurglem i nawiazywac walke z innymi armiami?
Sprawa dla mnie jest prosta oceny malowania nie powinno byc. Zamiast tego wprowadzilbym pewne wymogi uczestnictwa w turniejach: (przyklad)
- Lokal nie zgloszony do ligi - dozwolone proxy, brak malowania
- Lokal zgloszony do ligi - brak proxow
- Master - wyswig, malowanie itp. itd.
Jak ktos nie ma spelnionych wymagan wypad z turnieju i tyle. Zauwazcie jedno ciagle sa narzekania, bo ktos nie ma pomalowanej armii, bo ma smieszne proxy. Nie widzicie kogo to dotyczy? Tych osob, ktorzy chca wygrywac.
Btw. Furion mam pytanie czy w Twoim nowym CSie bede mogl grac klimatycznie samym nurglem i nawiazywac walke z innymi armiami?
Klub Fantasy "FENIX" ('Stara Remiza', ul. Żabia 8, Włocławek)
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Każdy poniedziałek od 15.oo do 19.oo. ZAPRASZAMY
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Każdy poniedziałek od 15.oo do 19.oo. ZAPRASZAMY
-
- Mudżahedin
- Posty: 342
- Lokalizacja: Poznań/Włocławek
Przeczytales moj post do konca? Dlatego zamiast oceny, wprowadzilbym wymogi. Jezeli nie masz skompletowanej, pomalowanej armii to na zadnym masterze nie pograsz. Co do lig lokalnych to wiadomo fajnie czasem sobie przetestowac inna rozpe to wystawia sie proxy/nie skonczone figurki.
Klub Fantasy "FENIX" ('Stara Remiza', ul. Żabia 8, Włocławek)
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Każdy poniedziałek od 15.oo do 19.oo. ZAPRASZAMY
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Każdy poniedziałek od 15.oo do 19.oo. ZAPRASZAMY
Jak bym chciał, to w ciagu jednego dnia zrobię sobie armię tzeentcha spełniającą takie proste wymagnia. Biorę kulkę GS, wbijam w nią rózne bitsy, drybrushuję na różowo niebiesko i mam horrora. Wymagania spełnia, ale wszyscy wiedzą, że to śmieć.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.