PGA 2008: RATS WARS- THE CLAN WARS (22/23.11.08)

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Pocisk
Masakrator
Posty: 2456
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pocisk »

Corvus Albus pisze:@ Furion

Nie no spoko fart w kostkach, umiejętności i tym wyłącznie wygraliście turniej... proszę Was darujcie sobie... to chyba tylko świadczy o tym, że VC złożone tak jak wasze potrafią też namieszać i sprawić, że w połączeniu z umiejętnościami nawet tak słabe jak to mówicie są w TOP 10 i 20.
Jak czytam Twoje wypowiedzi w tym temacie, to mam takie wrażenie, że według Ciebie skoro demony i wampiry nawet pocięte były w czołówce to znaczy, że CS jest zły. To co trzeba te armie tak pociąć, żeby na turnieju przypadkiem z drugiej połowy stawki się nie wychylały? :roll:

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Corvus Albus pisze: @bless

Szczeniackiego pozdro i poćwicz nie będę komentować. Odpowiedź na poziomie dziecka z gimnazjum.
To moze skoro nie "pozdro i pociwcz", to "pozdro i pomysl, zanim cos napiszesz". Jezeli dowodem na przyciecie vc ma byc ich nieobecnosc w pierwszej 20 a nie fakt, ze rozpiski sa golym okiem lajtowe i nieprzegiete w zadnym kierunku, to ja nie wiem, co robic, zeby bylo dobrze.

Przemysl jedno - ciecia maja balanasowac armie a nie je udupiac. Natomiast ty wyraznie oczekujesz tego drugiego i jakikolwiek dobry wynik armią, ktora byla cieta, uznajesz za nieskutecznosc restrykcji. A wiec logiczne, ze abys uznal skutecznosc restrykcji jest niemoznosc osiagniecia przyzwoitego wyniku ludzi grajacych tymi armiami. To paranoja.

Jesli tego nierozumiesz, to faktycznie nie mamy o czym mowic.

Wskaz konkretnie, co jest przegietego w rozpie mojej albo Furiona. Konkrety, prosze.
Obrazek

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

szafa@poznan pisze:
Co to sa poznańskie uściślenia, bo jestem ciekaw :P:P? Chyba ze mówisz o zasadach z rulebooka, które malo kto zna - jesli tak to owszem, sędziujemy czesto wg. zasad a nie wg widzimisia i złych nawyków ;)
Oj czasem niektóre rzeczy sędziujesz niekoniecznie w zgodzie z uściśleniami, ale no offence - mnie to nie spotkało - w tym roku przynajmniej, więc osobiście nie narzekam.

Słyszałem od kolegi, że jak S&S robili łucznicy WE i widziało cel tylko 2óch to zdecydowałeś, że i tak strzelają wszyscy. Może tak jest w zasadach - ja tam nie wiem.
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Brawo cięta riposta nie ma co. Czepiasz się "szczegółów" a wiadome, że chodziło o graczy bo figurki z założenia nie grają same...
Szkoda tylko że kompletnie nie zrozumiałeś jej kontekstu. Nie czepiam się szczegułów i nie łapie za słówka bo to dziecinada. Stwierdzam tylko, że może warto czasem przyczyn słabego wyniku poszukać w graczach i ich słabej grze. Ja na drakonisie grałem jak ostatnia noga i wynik miałem słaby. Proste. A tu wiecznie słyszę, że armie mi CS przycieli, że kostki się źle turlały, że scenariusz był nie taki, że stoły i tereny nie takie.
W mojej subiektywnej ocenie nowe DE to bardzo mocna armia, mająca kilka bardzo mocnych i niedowartościowanych punktowo jednostek i kilka bardzo mocnych przedmiotów. W rękach odpowiedniego gracza można tą armią wygrywać z każdym. Uważam, że inwert ward, hotek i hydra są ścięcia. Pozdrawiam.
Obrazek
Obrazek

defik
Wałkarz
Posty: 77

Post autor: defik »

Czytam i nie wierzę :P Bless, Furion - błagam Was skonczcie się z nimi kłócic bo to nie ma sensu - nigdy nie wyjdą z błędnego przekonania, że to armia a nie gracz wygrywa turniej... Mogę się założyc, że jakby Furion grał "pociętym" DE a Bless "normalnymi" WE to wynik mieli by pewnie podobny...

A co do cięcia Demonów i wampirów to bez kitu niektórzy by chcieli, żeby z nich zrobic armię totalnie niegrywalną... Zadowoleni będziecie dopiero wtedy, jak wygrasz z wampirami bez większych kłopotów ? Albo z demonami jak BT będzie zajmował wszystkie sloty hero i rare ? Odpuśccie sobie... W CSach chodzi chyba żeby armie w miarę wyrównac, a nie pociąc tak żeby pierwsi byli ostatni a ostatni piersiami;p Ja tam bym poza drobną kosmetyką (np. ograniczenie PD dla wszystkich) olał i tak wszystkie CSy i dał ludzią pograc ;p

Ps. Nie gram demonami ani wampirami, ostatnie 3 turnieje top 5 więc jakoś da się to zrobic, i nie narzekam... polecam tez innym.
Ps2. Dla wszystkich jęczących - mogę się założyc że większośc z Was jakby grała demonami i tak by nie wylądowała w Top 10 na tym turnieju...

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Hej,

Gratulacje dla zwyciężców. I taki głos z zewnątrz:

Co prawda nie grałem WFB na PGA, ale widze po wynikach ze nawet taki CS BARDZO wpłynał na wyniki. Oczywiscie groźba ciec spowodowała ze VC i DL było relatywnie mniej niz np na Arenie, ale i tak fajnie ze w TOP 10-20 pojawiły się tak zroznicowane armie.
Co tylko udowadnia po raz kolejny potrzebę takich czy innych zewnętrznych ograniczeń :)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
szafa@poznan
Rulzdaemon
Posty: 2099

Post autor: szafa@poznan »

Scimitar pisze:
szafa@poznan pisze:
Oj czasem niektóre rzeczy sędziujesz niekoniecznie w zgodzie z uściśleniami, ale no offence - mnie to nie spotkało - w tym roku przynajmniej, więc osobiście nie narzekam.
No tej scimi, to bez takich - konkret albo cisza.
Słyszałem od kolegi, że jak S&S robili łucznicy WE i widziało cel tylko 2óch to zdecydowałeś, że i tak strzelają wszyscy. Może tak jest w zasadach - ja tam nie wiem.
Błażej rajkowski :) i nie opowiedzial całej sytuacji - 2 widziało bo stali za gorka, lanca w szarzy jechala przed górka, więc zasedziowałem ze cała 10 wypali jak lanca wjedzie na gorke. wówczas widza wszyscy. Uwazam że zgodnie z rulebookowa zasadą "Strzleamy jak oddział szarzujacy wejdzie w zasieg".
Beasts of Chaos - circa 5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k

Cyel
Oszukista
Posty: 821

Post autor: Cyel »

Gobos pisze:
szafa@poznan pisze: Patrżac jeszcze szerzej (bo turniej był bardzo mocno obsadzony - w top20-30 praktycznie nie ma przypadkowych graczy)
1 Andrzej Marys Rodziewicz demony
9 Robert Cyel Chmielecki Demony
13 Michal Bania Rumiński Dem
Że ja niby przypadkowy jestem? No baaardzo Cię prosze.. :roll:

Co do turnieju to bawiłem się naprawdę świetnie, wielkie gratulacje dla organizatorow za fajne miejsce noclegu, ciasto i herbatę, ładne tereny na stołach i ogólnie dzięki za wzorowe podejście dla mnie jako gościa i uczestnika :) Bardzo wam wszystkim dziękuję :)

Nie udało mi się neistety zrealizować jednego z waznych celów które zaplanowalem sobie na ten turniej, a mianowicie wziac takiej rozpiski demonów, by przeciwnicy nie sarkali na nią, a postronne osoby nie mówiły "dobrze mu idzie tylko dlatego,że ma demony". Widać, armia jest już naznaczona taką stygmą, ze rozpiska w jej ocenie nie gra żadnej roli. Dla ciekawych grałem tym:

Herald Tzeentcha, Master of Sorcery, Spellbreaker
Herald Nurgla Lv 1 BSB, Slime Trail (o którym nie pamiętałem:P), Stream of Bile, +D3 CR

20 Plaguebearers
20 Daemonettes, Banner of Ecstasy
30 Horrors, Icon of Sorcery
10 Horrors
6 Furies

4 Nurglings
6 Flesh Hounds
3 Screamers
6 Flamers
Fiend of Slaanesh

Mimo wszystko ( tzn mimo gry demonami :roll: )mam nadzieję że zapewniłem przeciwnikom ciekawe, manewrowo-taktyczne bitwy i grało się miło, ja bowiem dobrze wspominam wszystkie bitwy, a najbardziej dwa interesujące niedzielne remisy ze Skavenami i Bretonnią. Bardzo za nie dziękuję wszystkim przeciwnikom :) 9 miejsce, 63 pts z bitew w tym żadnej porażki cieszy mnie niezmiernie :) Bardzo dobrze sprawdziły się jednostki które budziły uśmieszki politowania wielu przechodniów -Demonetki, Nurglingi, Screamery (te ostatnie wręcz bosko :) ) Mało pts w herosach pozwoliło wystawić sporo jednostek. I nie przejmować się specjalnie działami czy bolcami ;)
Ostatnio zmieniony 25 lis 2008, o 10:04 przez Cyel, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Corvus Albus
Kretozord
Posty: 1960
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"

Post autor: Corvus Albus »

@ bless

OK, masz rację... nie będę się dalej sprzeczał i w dyplomatyczny sposób sobie odpuszczę :)

Tak na marginesie ja mogę grać z DL i VC bez ograniczeń, jakoś znajdę na nie sposób.


PS. co do hoteka grałem na nim na PGA z Robsonem i cały 1 mistcast, więc niewiele się przydał, a robson grał na 4 magach.
Obrazek

Awatar użytkownika
Kruti
Dżentelmen Ludowy
Posty: 2084

Post autor: Kruti »

"Strzleamy jak oddział szarzujacy wejdzie w zasieg".
A nie w pole widzenia...
Obrazek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Dokładnie. Zasięg a LOS to nie jet to samo. A już na pewno nie było to sędziowanie zgodne z rulebooiem, a prędzej zgodne ze "spirit of the game".
W mojej subiektywnej ocenie nowe DE to bardzo mocna armia, mająca kilka bardzo mocnych i niedowartościowanych punktowo jednostek i kilka bardzo mocnych przedmiotów. W rękach odpowiedniego gracza można tą armią wygrywać z każdym. Uważam, że inwert ward, hotek i hydra są ścięcia. Pozdrawiam.
Mocna. Skaveny, bretka, WE, imperium czy HE są tak samo mocne. Mozna nimi powalczyć, ale nie są nadreprezentowane w czołówkach masterów. Dlatego też imo nie powinny być ścinane w żaden sposób. A to co sobie każdy mysli o przegięciach w każdej z tych armii jest już moim zdaniem mało istotne. Blessing jest przegięty, storm banner jest przegięty, ASF jest przeięty, pendant jest przegięty, driady są przegięte, altar jest przegięty. I dobrze. Dopóki któraś z tych armii nie będzie stanowiła 30% top 10 kilku masterów z rzędu, to nie widzę żadnego powodu, by ją w jakikolwiek sposób przycinać. Większość armii ma potencjał, by mozna nimi było wygrać z dowolnym przeciwnikiem, przy umiejętnej grze - ale nie jest to dowód na to, że są przegięte i wymagają scięcia.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
szafa@poznan
Rulzdaemon
Posty: 2099

Post autor: szafa@poznan »

@kruti, jankiel

W tej sytuacji zasieg i pole widzenia to bylo to samo.

LLL
LLL
LLL

GGGGG
ŁŁŁŁŁŁ

Jeden Łucznik widzi Lancę. Górka zasłania reszcie.

Strzela jeden czy wszyscy jak wejdą w pole wizenia reszcie?

IMHO jak wjada na gorke, teraz sedziowałbym identycznie.
Beasts of Chaos - circa 5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Nie. Zasięg mieli od początku - 30" to zdecydowanie więcej, niż 16" szarży. A że nie widzieli - ich problem.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
CzarnY
Falubaz
Posty: 1470
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok!

Post autor: CzarnY »

Ułłłaaa, Panowie... jak juz jechac przez całą Polske, w 5 osob, Matizem zapakowanym po sam dach - to tylko z Wami, Frontowcami :*
Przyjechalismy z Zulusem juz w czwartek w nocy. Nocleg u kolezanki, troche (duzo) wina, pobudka rano i na miasto. Pozwiedzalismy, zjedlismy cos, bylismy w komunistycznym pubie "Proletaryat" (klimat wybitnie nasz, klubowy ;)), zjedlismy obiad i wio do Leśnika, ktory nas przygarnal na dzien przed turniejem. Jak sie okazalo, Lesnik i Szafa mieszkaja na tej samej ulicy, na ktorej sie wychowal polish gangsta rapper Rysiu Peja, i w sumie okolica jest dosc charakterystyczna :). A wejscie do ich kamienicy podtrzymuja przed zawaleniem drewniane bale. Bylo fajnie - duzo znajomych, sklep w okolicy, pająk ptasznik i pyton, z ktorymi co odwazniejsi sobie robili zdjecia; ja wymiękłem, brr.

Rano pobudka i cisniemy na PGA.

1 bitwa: Robert Łuczkowski, Empire, Poznań
Imperium nietypowe, bo na dwoch hellstormach. Szczerze mowiac myslalem, ze ta machina jest gorsza - oba kosily mnie rowno z trawa przez jakies dwie (chyba) tury, zanim klopy je zdjely. Gornicy w tej sytuacji poszli zapolowac na armaty, z dobrym skutkiem. Jeszcze troche do siebie postrzelalismy, ja stracilem ktoras machine, kawaleria w ostatniej turze sie rozmyslila i jednak nie zdecydowala sie mnie szarzowac. 12:8 do przodu - i w ten oto sposob wygralem swoja pierwsza bitwe na pierwszym stole, bo taki wylosowalismy :lol:

2 bitwa: Maciek Młyński, Sucha Beskidzka(?), High Elves
Typowo na remis - schowal sie za gorka, wystawil bolty przy krawedzi, razem z lucznikami i strzelamy do siebie 6 tur. Kowadło wybuchło mi na małej runie juz w drugiej. Gornicy w tej sytuacji zjedli tylko jednego bolta. Moje klopy napieraly w lucznikow i pozostale bolce, w koncu zostal jeden bolt i dwie czworki lucznikow, co pozwolilo mi pozbawic przeciwnika cwiartki. 9:11, jak by nie patrzec - pechowe.

3 bitwa: Boski, Daemons of Chaos.
Nie gralem wczesniej na nowe demony i troche sie balem tej bitwy, ale jak sie okazalo, nie taki Keeper of Secrets straszny, jak go maluja. Dwie siodemki psow khorne'a (tych z S5 i 2W), duzo furii, flamery, Keeper i horrory to propozycja Boskiego - na moje kowadelko, dwie klopy, dwa bolce, organki i mountain rangerow. Zwlaszcza ci ostatni sie splacili, zdejmujac psy, albo flamery z ostrzalu (nie pamietam juz :)). Keeper of Secrets najpierw dostal z kowadla, po czym pod koniec zjadl mi jeden klocek i dostal szarze w plecy od drugiego, co spowodowalo troche nerwow u mojego oponenta juz do konca bitwy. Koniec koncow, wszystko zdal i podzielilismy sie punktami. 10:10

Nocleg w akademiku, mala impreza z Jezdzcami Hardcoru i Pomorzem, a potem spotkanie pierwszego stopnia z wedrownym senseiem, (wice)mistrzem boksu, ktory zawodowke skonczyl w wieku 12 lat, jak wyniklo z naszych obliczen :P. Polecal nam film nakrecony w XVIII w. przez mnichow Shaolin, na ktorym pokazuja 133 sposoby na zabicie czlowieka (jak mowil, "autentycznie sfingowany"), ale nie skorzystalismy z zaproszenia. Ogolnie, nieziemska pompa z typa :lol:

4 bitwa: Chudy, Dwarfs.
Dwarfy na Dwarfy - clash of the titans. Bylo rano, bylismy zmeczeni; umowa na 10:10 zadowolila obie strony.

5 bitwa: Noir, Daemons of Chaos, Oko Terroru - Toruń
Ostatnia bitwa, tym razem demony na Bloodthirsterze. Do tego 2x5 psów, bloodletterzy, dwoch magow i klocek 40 horrorów, z takimi fajnymi czarami jak 2k6 hitów z sila k6+4 na 24 cale - ohh yeaaah!
Kowadlo wybuchlo juz w drugiej turze, zostalem z 4 koscmi na jego 10 i bez mozliwosci spowalniania psow, a takze obciecia lotu bloodthirsterowi. Zapowiadala sie maska w plecy, ale na szczescie: thirster przestraszyl sie artylerii i siedzial w cwiartce, schowany za domkiem; psy nie mialy jak zaszarzowac mi maszyn (w koncu udalo sie wpasc w organy); 4 pozostalych przy zyciu rangerow sprzatnelo prawie wszystkie flamery i furie; bloodletterzy wlezli na trudny teren i nie doszli do combata w koncu. Troche postrzelalem, malo powalczylem, przeciwnik nie mial szczescia do magii (malo co mu wchodzilo, raz tylko z IFkowej pitki zdjal mi klope). 7:13 z olbrzymim niedosytem z mojej strony.

Ogromne dzieki przeciwnikom za bitwy - gralo sie fajnie, bezkonfliktowo, ze swoich punktow jestem zadowolony i biore sie do robienia podstawek i przemalowywania warriorów.
Orgom gratuluje udanego turnieju, super byl pomysl z ciastem i herbata, zwlaszcza przy mizerii, jaka PGA zafundowalo w temacie jedzenia. Turniej "na jeszcze wyzszym poziomie", jak rozumiem, dotyczyl wysoookich stolow, ale to detal ;). Troche przeszkadzal halas na targach, ale ogolem impreza bardzo mi sie podobala. A samo PGA - super, poczulem sie jak na jakims ECTSie, na ktorym nigdy nie bylem.

Bardzo jestem zadowolony z CSa, poniewaz WRESZCIE nie musialem grac na koszmarki a'la 4xRBT, książka i pierdyliard kosci u HE, 4xGreat Cannon i 2 Tanki u imperium - zdecydowanie tędy prowadzi droga do jeszcze wiekszej frajdy na turniejach, nie tylko dla czolowki, ale tez dla zwyklych lamerow. :)

Wielkie dzieki Szafie i Lesnikowi za nocleg i zapraszamy juz niedlugo do nas! Pozdro :)

Awatar użytkownika
Robak
Chuck Norris
Posty: 481
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Robak »

Cyel pisze:Nie udało mi się neistety zrealizować jednego z waznych celów które zaplanowalem sobie na ten turniej, a mianowicie wziac takiej rozpiski demonów, by przeciwnicy nie sarkali na nią
Uwazam ze twoja rozpa byla bardzo ok, i gdybym umial lepiej myslec to pewnie lepiej by poszlo niz 7:13 :) Dlatego tez, jak mowilem na turnieju, uwazam ze ten CS spelnil swoja role, z mojego punktu widzenia, w 100%.

Dzieki wszystkim za gre Pasiakowi i Kielonowi za figsy (nastpenym razem na pewno bedzie browarek bo teraz zostal u Bladego::( ) Wszystkim dzieki za bitwy i za nocleg :)

Awatar użytkownika
Scimitar
Postownik Niepospolity
Posty: 5516
Lokalizacja: Draconis - Wejherowo

Post autor: Scimitar »

Jakoś jak to usłyszałem od Błażeja to się zdziwiłem. No, ale ty jesteś sędzią - ty sędziujesz. Uważam, że to nie było w zgodzie z zasadami i tyle. To właśnie miałem na myśłi mówiąc o "poznańskich zasadach".
Draconis - FOR EVER !!!

Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild

Awatar użytkownika
Leśnik
Mudżahedin
Posty: 274
Lokalizacja: Poznań STREFA ZERO

Post autor: Leśnik »

Dziękujemy Wszystkim za przybycie, stworzenie świetnej atmosfery na turnieju i nie stwarzanie problemów takim plewą w sędziowaniu jak my :)

Za wszystkie niedociągnięcia organizatorskie posypujemy głowę popiołem i przepraszamy, na niektóre jak hałas nie mieliśmy wpływu, na inne jak poślizg z noclegami wyniknął z nawału pracy.

W imieniu Strefy Zero mega dzięki wszystkim za przybycie i super zabawę!! Do zo za rok

Więcej napisze jak będę miał chwilę
Ostatnio zmieniony 24 lis 2008, o 13:41 przez Leśnik, łącznie zmieniany 1 raz.

Malal
Kretozord
Posty: 1729

Post autor: Malal »

Strzela jeden.
podpis nieregulaminowy - administracja

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Scimitar pisze:Jakoś jak to usłyszałem od Błażeja to się zdziwiłem. No, ale ty jesteś sędzią - ty sędziujesz. Uważam, że to nie było w zgodzie z zasadami i tyle. To właśnie miałem na myśłi mówiąc o "poznańskich zasadach".
Scimi, czerpiasz sie i niepotrzebnie siejesz ferment. Najpierw dajesz etykiete "poznanskie zasady" i robisz atmosfere "niewiadomojakichwałów" a potem okazuje sie, ze chodzi o drobiazg. Wiecej wyczucia, mniej sensacji, wiecej luzu.
Obrazek

SexRocket
Piszczałka
Posty: 2984
Lokalizacja: KGB "Rogaty Szczur" Gorzów
Kontakt:

Post autor: SexRocket »

To moze teraz mala recenzja z mojej strony. :)
Pojechalem z DE
Lord na koniku
caddy
kociol
2 assasinow
2xkusze
DR
BG
WE
shade
hydrant i 2 bolce

1 bitwa Semir TK 4:16
gigant z luku wbija na dziendobry 3 rany hydrze potem katapa konczy zanim co kolwiek zdazylem nie zrobic witchki zlapane na frenzy wystawiaja sie bokiem przed gwardie nawet assasin w srodku nie dal rady naklepac wystarczajaco -1 brake i FO ogolnie ardzo mi ta bitwa nie poszla

2 bitwa Kołata O&G 12:8
w pierwszej turze wszystko wypalilo do kusz w ktorych siedziala magiczka i caly oddzial razem z nia wyparowal zanim zaczelem sie ruszac no coz zostalem tylko z hotekiem przeciwko czarujacym zielonym ale zeby bylo weselej w drugiej turze zapomnialem ze kolata ma bounda hit s6 w wybrany model i 2 dd puscilem w jakis plew tak stracilem czempiona z hotekeim :P potem troche sie powyzywal magia na moich elfach ale jak oddzial kusz (snajperzy jakich malo) jedna salwa zestrzelil szamana z wyrweny wszystko sie odwrocilo i zaczelem wyrzynki

3 bitwa Szymon Andrzejczak z Chadecja 20:0
Gracz bardzo mlody i widac ze jeszcze malo doswiadczony troche slabo powystawial maszyny do tego w pirwszej turze wybuch mu jeden szejker z reszty dzial dosc slabo celowal. wpuscil sobe witchki w bok warriorow z 3 magami a potem szybko dolecieli BG i pozamiatali reszta bitwy to dobijanie

4 bitwa Kotlet z WE 8:12
Chyba zapomnial ze ja zaczynam i wystawil wszystkich swoich lucznikow w rzedach gotowych do odstrzalu a driady pomiedzy nimi dopiero jak zostali herosi przypomnialo mu sie ze cos jest nie tak. Pozwolilem mu jednak przestawic driady zeby pozaslaniac luki gdyz taka bitwa byla by troche bez sensu gdybym odwalil mu wszystkie luki na dzien dobry. Hydra w tej bitwie zarobila bardzo duzo pkt zazionela wayow i do spolki z lodrem ubila wardancerow z 2 herosami zjadala jeszcze jakies luki. lord potem dostal od boku szarze wildow i zbrejkowal sie. BG wystrzelani zamin doszli do walki za to witchki troche powyrzynaly. Jego treman przyjol 3 razy salwy z 2 bolcow i 3 razy gwiazdki od assasina i dostal... 1 rane :|

5 bitwa Niewczas DE
rozpa przeciwnika troche mnie przerazila smok 16 coldow duzo ridersow rydwan hydra nie bardzo mialem pomysl na bitwe
wybralem strone z jeziorkiem prawie przy krawedzi tam pochowalem bolce a shadzi z assasinem siedzieli tuz obok razem z gwardia. Smok podlecial zazial prawie polowe BG dostal caly ostrzal i zalapal 4 rany. W miedzy czasie moja hydra zazionela beastmasterow przeciwnika i ta zalapala glupote. coki wpadly w BG wyszedl drugi assasin i hydra w bok cokow KB dla gwardii i z cokow zostal tylko BSB ktoremu udalo sie zwiac ale potem dopadla go hydra. smok przelecial sie po moich bolcach i kociolku po czym dopadl go moj lord i tak oboje stali do konca bitwy. bylo by 11:9 dla mnie ale w ostatniej turze bolce przeciwnika zdejmuja hydre ktora miala 2 rany przeciwnik odbija 2 sztandary lapie cwiartke i pkt za bestie

Podzumowujac turniej bardzo fajny ciasto mniamniusne muza spoko (akurat mi sie podobala) jedynie stoly troche za wysoko bo nogi bolaly od stania ;P Ogolnie zdobylem 53 pkt z bitew i 22 z malowania co pozwolilo na 29 miejsce (oplacalo sie 2 lata malowac swoja armie ;P)
Wielkie dzieki dla przeciwnikow za mile bitwy bez cisnien i dla Furiona za kimaczu :)
ObrazekObrazek

ODPOWIEDZ