Skojarzenia z WFB ( w życiu codziennym )

Inferno · Post autor: **Inferno** » 5 gru 2008, o 09:49

W towarzystwie battlowym czesto sie zdarza mowic po batlowemu..

w ogólnym powiedziałem jak zobaczyłem dresa
Full Dress Armour
albo ze komus hate się właczyl

i zdarza sie <nauka Supła> podrywac na IFki
podchodze do panny rozdajacej ulotki biore ulotke i na to "Lecisz na Ifki?"

CzarnY · Post autor: **CzarnY** » 5 gru 2008, o 11:04

Propos kibicow. Byla kiedys w Bialymstoku taka akcja, ze jedna grupa zaatakowala idacych na mecz. Stadion stoi pod lasem i wlasnie stamtad wybiegli. Pokazywalem to miejsce Zulusowi, jak przejezdzalismy, na co on:
"Rozumiem. Ambusha zrobili."

qlpin · Post autor: **qlpin** » 5 gru 2008, o 11:14

Morrok pisze:

P.S. Nie łaźcie z Malalem na piwo- on cały czas gada o WFB

hehehe...
a ja myślałem, że on tylko wódke pije

Piotras · Post autor: **Piotras** » 5 gru 2008, o 15:45

Nie jestem jakimś uzależnionym od batla, ale parę akcji sie zdarzyło.
Np. kumpel miał z czegoś oberwać, ale uchylił się i tekst: "uff, zdałem warda...".
Albo jakaś impreza i jeden z batlowców zaczął gonić prezesa, prezes ucieka i "aaa, nie zdałem LDka!" ^^
Generalnie troche takich akcji było, w gronie batlowym nie są one złe, ale jak jest więcej ludzi, to czasami śmiesznie wychodzi.

pozdro

ARBAL · Post autor: **ARBAL** » 5 gru 2008, o 16:44

taakie rzeczy to mi sie zdarzały 14 lat temu jak zaczynałem zabawe z WFB i grami RPG.... naszczęscie to mija i człowiek wie, że w życiu istotne sa nietylko małe żolnierzyki...
czego życzę i Wam

Leszczu · Post autor: **Leszczu** » 5 gru 2008, o 16:45

Piotras pisze:Np. kumpel miał z czegoś oberwać, ale uchylił się i tekst: "uff, zdałem warda...".
Albo jakaś impreza i jeden z batlowców zaczął gonić prezesa, prezes ucieka i "aaa, nie zdałem LDka!" ^^

taaa

albo:

M:Natalka jest szybka jak star dragon...
Mac:i wielu juz przeleciala... xD

;]

Post autor: **Duke** » 5 gru 2008, o 16:45

Kibic Poloni Warszawa na wózku inwalidzkim wbijający się z krzykiem "Duma stolicy" w grupę pseudokibiców Legii to klubowy chariot

Zed Zediculus · Post autor: **Zed Zediculus** » 5 gru 2008, o 18:01

O pamiętam jak używało się sklangu z WFB w życiu codziennym...

Np. jak ktoś stał stał przy tablicy, nic nie umiał, a stał niewzruszony:
"Ale twardy!"
"No...pewnie ma stubborna!"
"No...i z 9 liderki bankowo"

Supeł · Post autor: **Supeł** » 5 gru 2008, o 18:38

ja mam mnóstwo takich sytuacji i bez przerwy coś do battla odnoszę sobie
brechta dobra była jak jechaliśmy z koszaczkami i morokiem do wrocka i dzies po drodze coś jedliśmy - siedzieliśmy na jakimś parapecie witryny sklepowej i komuś włosy do szamy leciały więc spytał:

-Czy ktoś ma gumkę do włosów?

na to ktoś inny wychodząc właśnie ze sklepu zapytał:

- Co, szamana gobosów?

#helion# · Post autor: **#helion#** » 5 gru 2008, o 19:13

tiaa, akcja sezonu ostatnio, znajoma opowiadała o jakimś procesie o dręczenie, na to kumpel:" pewnie zawiasy dostał??", inny się odzywa: " tak, miał +1 do rzutu na kuratora", oczywiście delikwent dostał i zawiasy i kuratora

Post autor: **Jankiel** » 6 gru 2008, o 00:11

Może zbyt związane z rzeczywistym wfb, ale rozwalił mnie tekst na turnieju w Knurowie.

Żuk (koleś na wózku inwalidzkim) podjeżdża do stolika (a tam tłok, jak zawsze) po kartę gracza. Na co okrzyk:
"Impakty, Adam, impakty"!

#helion# · Post autor: **#helion#** » 6 gru 2008, o 20:03

Manfred pisze:

a Linux ma 2x outnumber

Linux to ma Griffon Banner i nie może gonić

trikk · Post autor: **trikk** » 6 gru 2008, o 20:10

Linux ma oko saurona....

ksch · Post autor: **ksch** » 7 gru 2008, o 13:00

Corvus - jako post scriptum jedynie powiem, wszak rozmowa poszła już swoim torem, że nazywanie ludzi, którzy stoją przy zespole zawsze i wszędzie, obojętnie czy jest w IV czy w I lidze (w przeciwieństwie do pikników, czyli zdaniem mediów prawdziwych kibiców), pseudokibicami, tylko dlatego, że chuliganią to spore nadużycie. Tyle. Sorki za offtop.

Holgin · Post autor: **Holgin** » 7 gru 2008, o 15:21

ostatnio podchodze do kolegi i zamiast spytać się jaką ma przeglądarkę to powiedziałem: "jaką masz rozpiskę?"

Morrok · Post autor: **Morrok** » 7 gru 2008, o 16:41

Supeł pisze:ja mam mnóstwo takich sytuacji i bez przerwy coś do battla odnoszę sobie
brechta dobra była jak jechaliśmy z koszaczkami i morokiem do wrocka i dzies po drodze coś jedliśmy - siedzieliśmy na jakimś parapecie witryny sklepowej i komuś włosy do szamy leciały więc spytał:

-Czy ktoś ma gumkę do włosów?

na to ktoś inny wychodząc właśnie ze sklepu zapytał:

- Co, szamana gobosów?

Tomek Koszu zamiótł wtedy

A pamiętasz zło i pogo zamiast normalnego chodzenia?

o innym niz wfb tez sie potafi ;p

grahnar · Post autor: **grahnar** » 7 gru 2008, o 17:02

każdy jest albo pro albo no life albo powergamer

Artein · Post autor: **Artein** » 7 gru 2008, o 17:21

albo klimaciarz

Supeł · Post autor: **Supeł** » 7 gru 2008, o 21:29

Morrok pisze:
Supeł pisze:ja mam mnóstwo takich sytuacji i bez przerwy coś do battla odnoszę sobie
brechta dobra była jak jechaliśmy z koszaczkami i morokiem do wrocka i dzies po drodze coś jedliśmy - siedzieliśmy na jakimś parapecie witryny sklepowej i komuś włosy do szamy leciały więc spytał:

-Czy ktoś ma gumkę do włosów?

na to ktoś inny wychodząc właśnie ze sklepu zapytał:

- Co, szamana gobosów?
Tomek Koszu zamiótł wtedy

A pamiętasz zło i pogo zamiast normalnego chodzenia? o innym niz wfb tez sie potafi ;p

chłe chłe, do tej pory się to opowiada o Tobie w Lublinie - GROAR

Ruhion · Post autor: **Ruhion** » 7 gru 2008, o 22:07

Ja się pytam Pani z Chemi czy ma poisona , to ta nie wie o co chodzi ...