#helion# pisze:przepraszam bardzo, gram imperium, mam jakieś 5k na półce (i tylko imperium), ale nie pojadę na mastera z nie pomalowaną armią (dla mnie to osobiście wstyd jechać z gołym plastikiem i metalem )
A tak na poważnie...co nowe (7ed.) imperium może zaproponować przeciwnikowi (zwłaszcza nowe kodeksy); zaraz pewnie usłyszy się głosy, że to dobra armia i ma wiele ciekawych możliwości do wyboru...prawda jest taka, że to przedruk armii z 6ed plus dodatki, które nie są kompatybilne (spójne) wewnętrznie, więc nie chodzi bynajmniej o to czy ktoś kocha czy nie, graczom imperialnych będzie trudno przejść za rączkę razem z BP+R, niestety innej możliwości nie będzie (oprócz braku najważniejszej wg. fluffu armii w uniwersum Wfb na turniejach). Czarne chmury nad imperium ktoś powie ale tak to wygląda, przyjrzyj się tej armii Furion dokładniej to sam to zauważysz...(no flame)
obniz sobie LD o 2,wywal cala ciezka kawalerie,rzucaj w kazdej turze Animozje i masz zielonych. No i bohateorwie broniacy sie swoim WS i T-bo AS i wardy to to co zdaza sie przeciwnikowi.
i voila-grasz zielonymi
a dla mnie to jest glupie.@ Kruti To dla mnie nie pierwszyzna, że na turniej ludzie kombinują sobie mocniejsza armię, ja nie widzę w tym nic złego.
smutna prawda alternatywa jest twierdzenie ze maja wybrakowanego AB ktory sklada sie z 5-7 skladnikow pomiedzy dzialem Lord a RareBo jak wyszło nowe imperium, to CERN potrzebował mózgów do badań i zrobił taką propozycję "2 czołgi za darmową lobotomię". 2 czołgi pokrywały straty wynikające z braku półkuli mózgowej. Nic dziwnego że po zabraniu 1 czołgu prawie wszyscy gracze imperium wygineli.