Absolutnie zgadzamy się, ze system ssie. Dawanie jednej osobie monopolu na wybór jest bardzo niemądre. A demokracja ma to do siebie, że zazwyczaj nie wyłania ludzi najlepszych merytorycznie, tylko najbieglejszych socjotechnicznie. W przypadku naszego małego battlowego świata jest to biegłość telefoniczna.Furion pisze: Zagłosowałem żeby rozbić układ, tyle.
Ty głosowałeś, żeby rozbić układ. Kto inny głosował, bo ma zapewnione miejsce w reprezentacji. Ktoś inny, bo kolega po tej stronie barykady, albo wróg po tamtej.
A jakimi względami powinniście się byli kierować, misie? Jakimi się kierowaliście w rzeczywistości? Chciałbym, żeby całe TOP 20 zadało sobie to pytanie. To Was wzbogaci duchowo