Po pierwsze, to co już było wielokrotnie mówione: nie zawsze się walczy na swoich warunkach. Wystarczy np popychaczka z IFki i już walczysz wyverną z klocem. Szeregowcy raczej potwora nie zaklepią (choć mi zdażyło się zabić w szarży black orkami giganta, więc nie jest to niemożliwe jak widać), ale już wystarczy mocny heros siedzący w tym klocu żeby w 2 tury zabić potwora.
Po drugie, to czy lepiej walić po ptaku czy po kolesiu również zależy od sytuacji. 2 dni temu grałem z Shino. Mój typ wypłacał po jego królu 7 ataków siła 8 z killing blowem (3+,2+). Wyvern 3 ataki siła 6(4+,3+). Król trafia i rani oboje identycznie, z tą różnicą że boss ma 2 rany mniej. Shino walił po wyvernie, bo graliśmy na tajne rozpy. Powiedz mi po czym byś uderzał grając na jawne? I powiedz mi jeszcze, czy ws7 mojemu bossowi mógł się w tej sytuacji przydać?
Jeśli nadal odrzucasz moje rozumowanie i upierasz się przy swoim to...
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Tak czy inaczej
Pozdrawiam!
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)