Malowanie by przemko
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Malowanie by przemko
Witam.
Modele przeze mnie pomalowane mozna policzyc w chwili obecnej na palcach jednej reki. Mimo to chce, byscie ocenili moje starania i doradzili, co poprawic by bylo lepiej.
Na poczatek driada. Jest to chyba druga figurka, ktora moge uznac za czesciowo skonczona. Pisze czesciowo, gdyz nie jestem z niej do konca zadowolony. Najprawdopdobniej za jakis czas sie za nia wezme i dopracuje.
Drugim modelem, ktory poddaje waszej ocenie jest darkelficki poganiacz hydry. W malowaniu jest drugi, a w kolejce czeka sama hydra.
Z tym modelem juz nic raczej nie zrobie, gdyz jest polakierowany. Wiem, ze figurka nie zostala dobrze oczyszczona z linii podzialow, ale dostalem ja juz z podkladem i zorientowalem sie gdy juz zaczalem prace.
Na tym etapie malowania kazda figurka jest dla mnie wyzwaniem i dopiero w trakcie samego procesu przekonuje sie, co tak naprawde sie dzieje z farba i jak to wszystko wyglada. Czesto nie wiem, jaki bedzie efekt koncowy mojego dzialania, wiec jest to takie bladzenie po omacku. Na warsztacie mam ciagle woodelfke, ktora zaczalem malowac jako pierwsza i juz kilka razy zmienialem jej wyglad. Mam nadzieje, ze z czasem cos z tego bedzie. Moze tak po piecdziesiatej figurce. Zdjecia byly robione przeze mnie, a jako ze aparat mam w rece raz do roku, to nie sa pewnie za dobre. Podstawek jakos mi sie nie chce na razie robic, moze kogos do tego zagonie. To tyle, jak tylko skoncze tego drugiego poganiacza, to go dorzuce.
Modele przeze mnie pomalowane mozna policzyc w chwili obecnej na palcach jednej reki. Mimo to chce, byscie ocenili moje starania i doradzili, co poprawic by bylo lepiej.
Na poczatek driada. Jest to chyba druga figurka, ktora moge uznac za czesciowo skonczona. Pisze czesciowo, gdyz nie jestem z niej do konca zadowolony. Najprawdopdobniej za jakis czas sie za nia wezme i dopracuje.
Drugim modelem, ktory poddaje waszej ocenie jest darkelficki poganiacz hydry. W malowaniu jest drugi, a w kolejce czeka sama hydra.
Z tym modelem juz nic raczej nie zrobie, gdyz jest polakierowany. Wiem, ze figurka nie zostala dobrze oczyszczona z linii podzialow, ale dostalem ja juz z podkladem i zorientowalem sie gdy juz zaczalem prace.
Na tym etapie malowania kazda figurka jest dla mnie wyzwaniem i dopiero w trakcie samego procesu przekonuje sie, co tak naprawde sie dzieje z farba i jak to wszystko wyglada. Czesto nie wiem, jaki bedzie efekt koncowy mojego dzialania, wiec jest to takie bladzenie po omacku. Na warsztacie mam ciagle woodelfke, ktora zaczalem malowac jako pierwsza i juz kilka razy zmienialem jej wyglad. Mam nadzieje, ze z czasem cos z tego bedzie. Moze tak po piecdziesiatej figurce. Zdjecia byly robione przeze mnie, a jako ze aparat mam w rece raz do roku, to nie sa pewnie za dobre. Podstawek jakos mi sie nie chce na razie robic, moze kogos do tego zagonie. To tyle, jak tylko skoncze tego drugiego poganiacza, to go dorzuce.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Jak na prace początkującego to malowanie jest bardzo dobre; malujesz starannie i równo.
Tylko tak dalej
Tylko tak dalej
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
drycha faktycznie wyglada na niedokonczona, ale po poganiaczu widac ze masz potencjał. Jesli to są Twoje początki to za kilkanascie figurek powinno byc bardzo dobrze
- Prowokator
- Wałkarz
- Posty: 70
- Lokalizacja: ZGora
Super NMM na ostrzu kosy poganiacza
,,Everybody lies...''
Za miodem plynace pochwaly dziekuje. Teraz czekam na slowa konstruktywnej krytyki i rady, co zmienic w malowaniu na przyszlosc.
Co do samej drychy, domyslam sie, ze jest nieco zbyt uboga kolorystycznie, potrzebne wieksze zroznicownie. Zdecydowanie potrzebuje jakiegos barwnego dodatku, prawdopodobnie dobra podstawka by ja mocna wzbogacila pod tym wzgledem. Specyfika figurki jednak wymusza pewne ograniczenia co do ilosci stosowanych farbek.
Poganiacz sprawil mi nieco klopotow, gdyz zalozylem, ze nie bede malowal metalikami. Musialem sie wiec nauczyc malowac non-metallic. Coz, dalej sie ucze.
Co do samej drychy, domyslam sie, ze jest nieco zbyt uboga kolorystycznie, potrzebne wieksze zroznicownie. Zdecydowanie potrzebuje jakiegos barwnego dodatku, prawdopodobnie dobra podstawka by ja mocna wzbogacila pod tym wzgledem. Specyfika figurki jednak wymusza pewne ograniczenia co do ilosci stosowanych farbek.
Poganiacz sprawil mi nieco klopotow, gdyz zalozylem, ze nie bede malowal metalikami. Musialem sie wiec nauczyc malowac non-metallic. Coz, dalej sie ucze.
Driada: proponuję washa brązem po skórze-doda to głębi i Dark Angels Green+Skull White po krawędzi włosów
Poganiacz: drzewiec jakiś mało drewniany(jaśniejsze pionowe paski-słoje),spodnie i buty rozjaśniłbym po krawędziach dla lepszego efektu z większej odległości
I ogólnie zazdroszczę potencjału- mi taki poziom zajął troszkę czasu....
Mam nadzieję, że coś pomogłem
Poganiacz: drzewiec jakiś mało drewniany(jaśniejsze pionowe paski-słoje),spodnie i buty rozjaśniłbym po krawędziach dla lepszego efektu z większej odległości
I ogólnie zazdroszczę potencjału- mi taki poziom zajął troszkę czasu....
Mam nadzieję, że coś pomogłem
Tiaa... zgadzam się z kolegą coś chyba bajerujesz z tym początkującym.... chyba że dużo poradników czytasz i jesteś otwarty na nowe techniki to wtedy sorry Niggaa...Zbyslaw pisze:Ładnie, bardzo ładnie, ale taki zupełnie początkujący NMMu nie trzaska na byle poganiaczu No offens, ofc
Co do figurek to bardzo fajne jak na "początek"
podpis usunięty z powodu zbyt dużego rozmiaru -- administracja
Sorki panowie, ja naprawde skonczylem do tej pory dwie figurki, maga high elfow (w wolnej chwili zrobie mu zdjecie, to zobaczycie moja pierwsza figurka) i tego poganiacza. Driada jak widac jest ciagle wip, tak samo magiczka lesniakow, z ktora mam dylemat kolorystyczny. I to tyle moich tworow malarskich. Po co mialbym kit wciskac?
Kolega sie zwyczjnie przylozyl i chwala mu za to
Moj znajomy, ktoremu pokazalem kilka technik tez swoje pierwsze figurki wymalowal ponad poziom szeroko rozumianego tabletop'u.
Driadzie przydalby sie mocniejsze cienie dla poprawienia wyrazistosci. Za to bardzo podobaja mi sie kolory, ktorych uzyles.
Jesli chodzi o nmm to oczywiscie musisz jeszcze nad tym popracowac, ale jest naprawde niezle - oby tak dalej.
Zwroc jeszcze uwage na linie odlewu (ostrze broni poganiacza), bo psuja efekt
pozdrawiam
Moj znajomy, ktoremu pokazalem kilka technik tez swoje pierwsze figurki wymalowal ponad poziom szeroko rozumianego tabletop'u.
Driadzie przydalby sie mocniejsze cienie dla poprawienia wyrazistosci. Za to bardzo podobaja mi sie kolory, ktorych uzyles.
Jesli chodzi o nmm to oczywiscie musisz jeszcze nad tym popracowac, ale jest naprawde niezle - oby tak dalej.
Zwroc jeszcze uwage na linie odlewu (ostrze broni poganiacza), bo psuja efekt
pozdrawiam
Sprobuje ja troche mocniej skontrastowac, mimo wszystko chcialbym jednak zachowac obecna kolorystyke, jest taka cielisto-drewniana. Z wlosami rowniez cos trzeba zrobic, moze dam gradient do innego koloru, zastanowie sie jeszcze. Dzieki za opinie.
Za nieprofesjonalne przygotowanie figurki poganiacza do malowania odpowiada wlasciciel tejze. Juz go skrzyczalem :)
Ogolnie staram sie obecnie malowac na pograniczu realistycznego odwzorowania barw i tej delikatnej komiksowosci, jaka narzuca jednak malowanie modeli. Nadmiar kolorow uwazam za niepotrzebny, czesto wrecz szkodliwy. Moja woodelficka czarodziejka, do tej pory nieskonczona, w poczatkowej wersji wygladala jak pstrokata papuga. I co ciekawe, bylem z niej bardzo zadowolony :)
Za nieprofesjonalne przygotowanie figurki poganiacza do malowania odpowiada wlasciciel tejze. Juz go skrzyczalem :)
Ogolnie staram sie obecnie malowac na pograniczu realistycznego odwzorowania barw i tej delikatnej komiksowosci, jaka narzuca jednak malowanie modeli. Nadmiar kolorow uwazam za niepotrzebny, czesto wrecz szkodliwy. Moja woodelficka czarodziejka, do tej pory nieskonczona, w poczatkowej wersji wygladala jak pstrokata papuga. I co ciekawe, bylem z niej bardzo zadowolony :)
Witajcie. Po dlugiej przerwie spowodowanej nawalem innych bardzo waznych zajec i ogolnym lenistwem, dorzucam cos od siebie. Jest to wspominana wyzej czarodziejka, ktorej malowanie rozpoczalem dawno, dawno temu jako pierwsza figurke i nigdy nie moglem jej skonczyc, gdyz ciagle nie spelniala standardow europejskich. Po prawdzie dalej ich nie spelnia, ale prawda jest taka, ze jak teraz jej nie zostawie, to bede ja przemalowywal jeszcze przez nastepne miesiace. Caly czas nie jest to malowanie, o jakie mi chodzilo, ale i tak juz prawdopodobnie za dlugo ja mecze by cos dobrego mialo z tego wyjsc. Lepiej juz nia nie bedzie. Za czas jakis moze wrzuce cos jeszcze. Pozdrawiam.
Czy t ojest WIP?
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
- Tytanowy88
- Wałkarz
- Posty: 75
- Lokalizacja: Warszawa/Radziejów
Ja też tak uważam.
Po 1 nieskończona twarz i po 2 ogólnie sprawia takie wrażenie.
Po 1 nieskończona twarz i po 2 ogólnie sprawia takie wrażenie.
http://www.ultrasonline.com/ref/WronerS14/ zapraszam klikajcie
Hmm, ja juz ja tyle malowalem, ze pewnie moj odbior tej figurki jest niedokladny. Ja wiem, ze jest z nia ciagle cos nie tak, ale i tak juz z tym nic nie zrobie. Mimo wszystko, jesli macie jakies sprecyzowane, konkretne uwagi, to bedzie to dla mnie wazne. Cos nie tak z twarza i ogolne wrazenie niesfinalizowania. Cos blizej? Co powinno sie zmienic w tej figurce?
Przy kolorze włosów i szaty (bardzo udane) skóra wypada "blado".Nie widać cieni i rozjaśnień.Dodatkowo podstawka -bez niej każdy model wypada słabo.Mam nadzieję że skończysz ten model bo poza wymienionymi niedociągnięciami prezentuje się zacnie.przemko pisze: Cos blizej? Co powinno sie zmienic w tej figurce?