KrzysiekW ja naprawdę nie rozumiem tego toku myślenia. Czym się różnią mutacje i tileanskie przedmioty od orkowych przedmiotów? Chyba tylko tym, że są sensowniejsze i praktycznie pomagają armii w złagodzeniu ich największych problemów. Czemu autorski AB chadecji jest bardziej akceptowalny od tych 5 przedmiotów dla orków? Naprawdę kompletnie tego nie rozumiem. Napisałeś:KrzysiekW pisze:Mutacje czy przedmioty się ograły i okazały się przydatne (goblin ecology czy gnoblar hordes już nie). Pomysł slotowy przerobiono i wyszedł fajny. Indy Chd nawet nie jest GW, ale po testach też został przyjęty. A tu pojawiają się jakieś przedmioty, przez nikogo nie postulowane, stanowiące dość znaczną ingerencję w zasady. Takich kroków ponoć miało nie być. Skoro się pojawiły, to trudno dziwić się ludziom, że tworzą listy żądań, mimo zapewnień LS o nieuwzględnianiu tychże.
No to skoro tileanskie przedmioty i mutacje się ograły i przyjęły to samo mogę powiedzieć względem orczych przedmiotów, czyli:KrzysiekW pisze:Mutacje czy przedmioty się ograły i okazały się przydatne
- Poczekajcie chwile aż orkowe przedmioty zostaną ograne i okażą się przydatne...
I co? Juz jest lepiej?
Bo osobiście nie widzę różnicy w ingerencji w zasadach tileańskich przedmiotów czy zasad typu spoil of war od orkowych przedmiotów. O co zatem chodzi?
I znowu nasuwa mi się tylko jedna odpowiedź - to że LS wprowadziłe te przedmioty. Gdyby kowalski z GW te 5 przedmiotów orkowych nieoficjalnie wymyślił i gdzieś opublikował to wszyscy łyknęliby je jak tileańskie. LS nie opublikowało AB CHadecji - to rozumiem iż przyjmujemy bez słowa krytyki i z otwartymi ramionami, ale już gdyby LS napisało AB do chadecji - to śmierć, zniszczenie i pomsta do nieba! W takim wypadku chcemy nowego AB do WE, do Warriorów, do Bretki!!! Ale skoro nie LS napisało AB do chadecji to okey - wszystko spoko może spokojnie znaleźć się w BP. Powiedzcie w końcu czemu LS Was tak drażni. Może rzeczywiście polskie jest fe, a jakiekolwiek zagranicze jest good. Naprawdę tak myślicie? Zacytuję tu część wypowiedzi GoblinNadGobliny:
Nikt nadal nie odpowiedział na tą wypowiedź.GoblinNadGobliny pisze:PS. Tak zupelnie OT, nie rozumiem, czemu o OnG zrobila sie taka haja - a o armybook do ChD nie. Przeciez roznice miedzy iloscia zmian dla OnG a ChD sa przeogromne. I co, latwiej przelknac ta drugie tylko dlatego, ze nie stworzyli ich polacy? Ze nie napisali ich ludzie ktorych znamy, szanujemy i sami wybralismy? Ten sam problem z tego co kojarze byl przy wyborach elekcyjnych naszych krolow, tez zawsze czesc osob z kompleksami narodowymi uwazala, ze 'co zagraniczne to dobre, a wybrac polaka na tron to apokalipsa bedzie'. Naprawde latwiej byloby zaakceptowac wydanie nowego armylista do OnG przez LS, a jeszcze lepiej wydanie go przez direwolfa i zaakceptowanie przez LS?
Tutaj podam kolejną wypowiedź:
Ta wypowiedź Barbarossy również została przez przeciwników orkowych przedmiotów całkowicie zignorowana.Barbarossa pisze:Przepraszam, ale różnica między przedmiotami dla Orków a Pike of Remas jest taka, że przedmioty dla Orków wymyśliła celowo LS by zbalansować Orki, a pikę i towarzyszące dobra wymyślił pracownik GW bodaj Italy w randze Szamana by uczcić jakiś event. Skoro przedmioty DoW Wam nie przeszkadzają, ani dopuszczenie całego autorskiego army booka dla Chadecji Wam nie przeszkadza, to o co kaman? Że LS miała czelność coś wymyślić?
Takich wypowiedzi jest więcej. Wszystkie zostały pominięte grobowym milczeniem.
Zatem o co chodzi? Milczenie owiec?
hypnotic odpowiedz na ten argument była wałkowana już wielokrotnie. BP od samego początku ingerowało bezpośrednio w zasady AB. Bo czym nazwiesz zmianę zasady specjalnej horrorów na temat generowania kostek dispella? Czym nazwiesz zmiany w recastowaniu czarów przez VC? Czym nazwiesz wskrzeszanie batów na d3 a nie d6? Czym nazwiesz mase bezpośrednio ingerujących w zasady AB bestii, ogrów, orków i dogs of War? Czym nazwiesz dołaczenie nieautoryzowanych przedmiotów magicznych dla psów i mutacji dla bestii? Co to jest - niby drobne zmiany kompozycyjne??? Jedyne w co BP nie ingeruje to w koszty punktowe jednostek oraz ich statystyki. Stąd te 5 przedmiotów magicznych dla orków to jedna z masy zasad (i to nie najbardziej bezpośrednia), która ingerowała w bezpośrednie zasady AB. Dodatkowo od początku autorzy BP napisali, że BP będzie z czasem ewoulować.hypnotic pisze:Sporo tych wishlistów nie jest pozbawionych sensu. Do tej pory jeśli pojawiały się głosy tego typu, to mieliście twardy argument: "LS nie ingeruje bezpośrednio w zasady AB". Teraz jednak gracze innych, mniej lub bardziej słabych armii mają prawo czuć się poszkodowanymi.
Jedyną zmianą w nowym BP 1.5, powtarzam jedyną zmianą której nie było w poprzednich odsłonach BP to oficjalne włączenie autorskiego AB krasnoludów chaosu. Ale te posunięcie chociaż sto razy bardziej rewolucyjne niż te 5 przedmiotów dla orków zdaje się być nie zauważone. Zaś poprzednie bezposrednie zmiany BP również nie są dostrzegane. Naprawdę nie wiem co Was tak boli w tych orkowych przedmiotach? Może się powtórzę:
Bo polskie = nieakceptowalne?
Zatem mam propozycje. Wyślijmy komuś do zaakceptowania zagranicą te 5 przedmiotów orkowych. Niech dostaną nieoficjalne blogosławieństwo GW, pieczątkę, autoryzajcę, cokolwiek. Może jakieś szwedzkiej czy duńskiej grupie graczy z autorytetem, czy komu tam trzeba. Zaś w BP napisze się, że to nieoficjalne ciekawe przedmioty dla orków made in X (byle nie LS). W tym wypadku takie rozwiązanie powinno wszystkich zadowolić. I cała ta dyskusja straci sens ;P.