Balancing Patch v 1.5

[Deather]

No chyba, że rzeczywiście wracamy do 6 edycji albo w końcu pojawi się wybawiciel, który napisze nowe booki ;P

Cicho bo jeszcze cię likaon usłyszy

[Relosu]

Pieski maja sie dobrze trza nimi tylko umeic grac, toz DoW byly 4 w bialym na ludzkie pkt(2250)! Tu nie chodzi o armie tu chodzi o graczy!

[Fluffy]

Kocham takie stwierdzenia bez pokrycia. Zrób rozpiske na ludziach i pokaż mi jak sie wygrywa n z DE. Przeciez pikemani atakują az z 4 szeregów!
To ze mozna zrobic jeden typ turniejowo przeciętnej rozpiski na drongach i maneaterach okraszonych działami, kuszami, słabym smokiem i magią nie znacza ze armia jest ok.

[Kal_Torak]

Gdyby DoW były takie silne to nie powstałyby żadne boosty w BP względem tej armii. Psy owszem mają swoje "względne" przegięcia ;P. Ale mają dziesiątki razy więcej wad i anachronizmów: przedpotowe koszty punktowe, masa niegrywalnych jednostek i wiele innych problemów. Chadecja na swoim RH również miała swoje "przegięcia". Mimo wszystko jednak zacofanie chadecji przeważyło szalę. W końcu to dziwne grać czymś z końca 5 edycji w dobie 7 edycji, a za chwilę i 8. Psy wojny są bardzo podobną armią do chadecji. W zasadzie jadą na tym samym wózku. Niesprawiedliwością byłoby pominięcie DoW, kiedy chadecja ma własny autorski book. Wypadałoby przynajmniej rozważyć te najlepiej napisane autorskie AB do DoW i ew. je poprawić jeśli by któryś był dobry ale potrzebował pewnych korekt.

[Robson]

Nie doczytałem sposobu dobory dodatkowego rara ale:

Deather

1. Sloty
- jako rare możemy wziąśc tylko giganta albo trolle, pierwszy to "miętka faja" a drugie są głupie i trzeba je niańczyć
- dodatkowy special nie będący maszyną ani rydwanem to BO, które są najsłabszą z elit w cenie tej najlepszej(BG), albo squigi (coś potrafią, ale to żadna przegina) albo kawa która również do przegiętych nie należy.

Podsumowując
Nie rozumiem, gdzie są te przegięcia. Dodatkowe sloty nie przeginają naszej armii bo możemy w nie wziąść jednostki mocno przeciętne.

o znalazło się.

[Deather]

Robson o co chodzi w twoim poście ?

(cytuj normalnie i pisz autora w [quote=" "] bo ja nie wiem czy ty mnie cytujesz, czy do mnie kierujesz swojego posta, jeśli ci sie nie chce/nie umiesz/cokolwiek to pisz przynajmniej "XXX napisał:" jeśli chodziło o cytowanie)

[Grazbird]

przeczytałem sobie radosną twórczość w BP 1.5 ...

rozumiem że można trochę pomóc O&G ale to już jest lekka przesada...
nie podobają mi się te przedmioty magiczne - ani ich zasady ani tym bardziej koszty.
otwieracie Panowie puszkę pandory...
dołączę się do grupy niezadowolonych- jeśli tak boostujecie Orkasy, to czemu ja w moich kraśkach nie mogę się doczekać dwóch prostych rzeczy: forestera na rangerach i możliwości brania dwuraka zwykłego/magicznego dla BSB ?
to aż tak boli ? czy może wychodzicie z założenia że Kraśkami grają tacy klimaciarze że jest im wszystko jedno i obojętnie jak i co będziecie robić to my i tak będziemy grali tą armią ?
czy też może w porównaniu do "zielonego lobby" nie potrafimy krzyczeć i naciskać na Was wystarczająco mocno?

[Barbarossa]

Tłumaczyłem, że wprowadzamy przedmioty, a nie zmiany zasad, właśnie po to, żeby się nie myliło i było łatwiej spamiętać różne rzeczy. Jest to naprawdę łatwa konstrukcja mentalna. Kiedy modyfikowaliśmy zasady (np. ograniczenie, że wskrzeszenie można rzucić skutecznie dwa razy na oddział), ludziom się to pierdoliło. Mi się też to chrzaniło, bo jeden weekend grałem na zasady Euro, drugi na BP i jako autor BP miałem problemy z pamiętaniem co jakiś czas, że trzeci raz regimentu wskrzesić nie mogę. Natomiast przedmioty naprawdę łatwo jest spamiętać. Zamiast mnożenia zasad, które oddalą Orki od ich "kodeksowej" wersji, dajemy lekkostrawną przystawkę w postaci przedmiotów - dzięki temu zarówno grając na zasady BP, jak i potem na zasady ETC, albo po prostu na Limited, ludzie będą pamiętać, co ich armia może, ile ataków ma Black Ork itd.

Czy możecie podważyć logikę powyższego? Jeśli tak, zapraszam -może wymyślicie jakąś lepszą formułę zmian. Nigdy nie zamykam się na konstruktywną krytykę. Natomiast prawda jest taka, że:

1 - słabe armie można albo naprawić, albo pogodzić się z tym, że ich na turniejach zasadniczo nie ma
2 - naprawianie armii przy pomocy manipulacji slotami to jak naprawianie zegarka młotkiem. Dać OnG sloty jak HE - będziecie mieli armie w stylu 16 balist 4 doom divery. Po co to komu? Zabronić maszyn w tych slotach - nic się nie zmieni, ot zamiast jednego oddziału fanoli będzie jeden oddział boar boyzów czy co tam.

Wybraliśmy więc dodanie modyfikacji zasad w postaci przedmiotów magicznych.

Jeśli chodzi o pytanie "dokąd to zmierza", z przyjemnością na nie odpowiem:
- Pożądany poziom poweru armii "nowych" wyznaczają kodeksy Lizaków, DE i Skavenów niemodyfikowane (lub modyfikowane w minimalnym zakresie, by nie była możliwa gra rozpiskami w stylu regiment 50 szejdów z 4 assassinami "odporny na Warhammera").
- DoCh i VC będą lekko ścinane, by obniżyć je do tego poziomu. Skaveny na dwóch abominacjach są pod obserwacją.
- Wszystkim nowym armiom przysługuje ok. 3-miesięczny okres obserwacji przed dokonaniem cięć
- Armie z poziomu siły Bretonii, WoCh, WE czy Dwarfów nie będą na razie ruszane. Bez względu na koncerty życzeń.
- Obserwujemy przez dwa miesiące działanie zmian do OnG na turniejach. Jeśli zostanie to odebrane pozytywnie - wprowadzamy podobne rozwiązanie dla Ogrów.

[swieta_barbara]

Jeszcze nie ma reklamy Bazyliszka na tej stronie, więc pozwolę sobie zapostować.

czy też może w porównaniu do "zielonego lobby" nie potrafimy krzyczeć i naciskać na Was wystarczająco mocno?

Krasie mają dobre wyniki na turniejach. Dlatego nikogo nie obchodzą. Może nie osiągają podium, ale zazwyczaj dość dobrze plasują się w górnej połowie.

Kocham takie stwierdzenia bez pokrycia. Zrób rozpiske na ludziach i pokaż mi jak sie wygrywa n z DE. Przeciez pikemani atakują az z 4 szeregów!

Co za idiotyczny argument?!
Zrób rozpiskę na Slayerach przeciw DE - nie da się wygrać? Jak to? Przecież krasnoludy są dobre na DE.
DoW bardzo dobrze radzą sobie z DE. A że Ty Fluffy chcesz wystawiać pikinierów, no to sorry.

[Infernal Puppet]

Infernal Puppet bardzo zainteresowałeś mnie tym AB. Dasz radę zamieścić linka. Jeśli już nie działa to może byś go przesłał do mnie? Jeśli rzeczywiście jest tak dobrze napisany jak mówisz to rzeczywiście możnaby go przedstawić LS i udostępnić pod jakimś linkiem wraz z tematem, w którym możnaby podyskutować nad jego zawartością.

Podforum twożenia zasad na warseer-rze ( http://www.warseer.com/forums/forumdisp ... order=desc ) ma to drobne ogarniczenie, że liczy tylko 3 strony ( czyli nowsze tematy spychają starsze w niepamięć ) i topicu o dogsach już tam nie ma. Ale jak mówiem mam te pliki w PDF-ie na kompie. Daj mi maila na PW to ci wyślę.

- Armie z poziomu siły Bretonii, WoCh, WE czy Dwarfów nie będą na razie ruszane. Bez względu na koncerty życzeń.

Jakie koncerty życzeń ? Domaganie się malych, ale bardzo potrzebnych zmian to koncert życzeń . Rozbrajasz mnie Barbarossa ... Co prawda jak nabardziej rozumniem, że w żadnym razie nie wymagają zmian na poziomie zielonych/ogrów, mnie mniej zmian wymagają.

[Kokesz]

Jeśli chodzi o DoW, to nie wiem jaki problem stanowi wprowadzenie np. AL DoW by Tilea.net. Przecież to jest armia, która nie ma szans na nowy podręcznik. A dobry wynika Furiona (jeśli się nie mylę to on tak pocisnął) w Białymstoku to nie tylko wynik jego dobrych umiejętności, ale zaryzykowałbym stwierdzenie, że także szczęścia do przeciwników. W sumie po jednym masterze nie ma co wyciągać wielkich wniosków.

[Fluffy]

DoW bardzo dobrze radzą sobie z DE. A że Ty Fluffy chcesz wystawiać pikinierów, no to sorry.

Masz, rację, gram ta armią, co się bede odzywał.
Koszty jednostek są ok, command groupów szczególnie. O przegiętych itemach DoW głośno i szeroko.
A to że najbardziej charakterystyczna jednostka armii (pikemani) nie dorasta do pięt nawet imperialnym włócznikom przy dwukrotnie wyższym koszcie punktowym to w porządku, inaczej DoW byliby za potęzni i trzeba byłoby ich scinac.

Przecież ta armia jest na poziomie zielonych przed modyfikacjami :/

Pomysl Barbara co piszesz.

[Karli]

IP: zapodaj tego booka może na jakies wyslijto.pl czy inny hotfile - chetnie poczytamy

[Grazbird]

cóż..wychodzi na to że, trzeba zacząć upominać się o swoje i głośno krzyczeć...to się może doczekam forestera na rangerach i magicznego dwuraka.
albo , może nawet, łaskawy LS zrobi kiedyś jakiś przedmiot do krasków ?

[Deliberitus886]

Nie no z tym AB do DoW to się zgodzę bo nimi gram . Ta twórczość GW jest już od 6 –7 lat w necie krąży a więc koszty punktowe oraz same regimenty do realiów 7 edycji nijak się mają , DoW i Chadecja potrzebują porządnych AB z prawdziwego zdarzenia , Autorskie AB nie mają racji bytu ponieważ koncepcje w nich zawarte zostały stworzone przez jedną osobę która po prostu stworzył swoją koncepcje armii i tyle nie podpierając tego żadną wiedzą i nie testując niczego w grze , po prostu taki wytwór niema racji bytu ponieważ jest nie wywarzony i z reguły przegięty nie oddaje w ogóle klimatu armii taki od czapy skrypt.
Jeżeli chcieli byśmy mieć porządny wywarzony AB z klimatem że szczęka opada to powinno się w to za angażować całe środowisko graczy bo jak GW się nie chce to kto to ma zrobić jak nie my . Na początku stworzyć merytoryczną koncepcje armii potem wybrać jednostki stworzyć pierwszego AB z realnymi kosztami punktowymi do pley testów wspólnie je przeprowadzić usunąć błędy do pożądanego efektu czyli grywalnej i nie przegiętej armii.
Wysiłkiem całego środowiska można to osiągnąć bo to gra jest dla nas a nie my dla gry przecież chodzi do relaks nie .

[Jedy Knight]

Piwo warzyć.
Słownika używać.

[Siweusz]

Płonne Twe nadzieje, gdy noob szaleje,
każdy z nich mąci i miesza, lepiej się oddać w objęcia Slanesha.

[Master of reality]

Autorskie AB nie mają racji bytu ponieważ koncepcje w nich zawarte zostały stworzone przez jedną osobę która po prostu stworzył swoją koncepcje armii i tyle nie podpierając tego żadną wiedzą i nie testując niczego w grze , po prostu taki wytwór niema racji bytu ponieważ jest nie wywarzony i z reguły przegięty nie oddaje w ogóle klimatu armii taki od czapy skrypt.

A Twoim zdaniem GW jak robi swoje podręczniki

[Kal_Torak]

Master of reality - bardzo trafna uwaga ;P.

Jeśli chodzi o autorskie AB to w ich przypadku autor zestawia inne AB z tymi co już powstały. Można tu mówić już o pewnych porównaniach. Zaś autorzy by GW nawet nie starają się przyjrzeć wcześniej wydanym AB. Panuje u nich koncepcja tabula rasa. Im mniej autor GW wie o innych AB tym uważa, że jesgo pomysły będą orginalniejsze i wolne od naleciałości wcześniej wydanych AB. Dzięki temu mamy nowe fluffy, bardzo rozbieżne koszty punktowe, nieproporcjonalne siły jednostek, no i brak możliwości weryfikacji swoich pomysłów na przykładzie błędów i sukcesów innych AB - dzięki czemu możemy się cieszyć powielanymi błędami oraz brakiem wzorowania się na tych nielicznych pomysłach innych autorów AB które były ciekawe i udane.

Dzięki temu możemy się cieszyć wspaniałymi podręcznikami do 7 edycji ;P.

No chyba, że macie lepsze wyjaśnienie zaistniałej 7-edycyjnej sytuacji ?

[hypnotic]

Kal_Torak dość dziwne jest to, że chcesz grać w grę, której twórców uważasz za najgorszych wrogów. Nie idealizuje GW, wszyscy wiemy do jakich bubli są zdolni, ale grasz jednak w pewien określony autorski system. Nie dziw się, że zasady wprowadzane przez GW są większym autorytetem, bo to twórcy gry, w którą gramy.Popieram próby balansowania w miarę rozsądku, ale jeśli z gruntu uważasz warhammera za niedoróbkę, to przestań w niego grać, stwórz autorski system, lub graj w 6/5ed itp. Spróbuj jednak zrozumieć graczy, którzy chcą godzić, zmiany z założeniami GW, a nie jechać po bandzie. W różnych sportach też się mogą komuś nie podobać pewne głupie zasady czy ograniczenia i można walczyć o ich zmianę do pewnego stopnia, ale w pewnym momencie trzeba może pomyśleć nad zmianą dyscypliny a nie jej zasad.