Ale tak na poważnie, to masz to w dupie czy ich wysiedlają, co nie?Kalesoner pisze:Jesteś prawnikiem?
Wykształcenie jak widać nie chroni przed krótkowzrocznością i bezdusznością.
Ale czekaj chyba jednak wpasowujesz się w stereotyp prawnika.
Wysiedlanie biednych zwierzątek.. spółdzielnie mieszkaniowe w ścisłym centrum Warszawy wysiedlają mieszkańców, żeby zamieniać zwykłe bloki w apartamentowce. Przenoszą całe rodziny bez możliwości odmowy, w inne części Warszawy do mieszkań o niższym standardzie, które to mieszkania remontują po kosztach najtańszymi i najgorszymi możliwie materiałami. Wystarczy tylko się rozejrzeć żeby zobaczyć analogię do Avatara na podwórku obok. Ciebie i twoich bliskich też życie może kopnąć w tyłek, może wtedy będziesz potrafił bardziej utożsamić się z bohaterami filmowymi czy literackimi.
avatar
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: avatar
Tak jest to mi w 100% obojętne jeśli to jest zgodne z prawem.
A co do ekologi właśnie z kumplem kminimy czy może by jakiegoś stowarzyszonka pro ekologicznego i jak znów będą jakieś centrum handlowe czy coś zacząć składać prostesty gdzie się da a potem powiedzieć deweloperowi, że jego męki mogą się bardzo szybko skończyć jeśli dofinansuje stowarzyszenie
tak było np w przypadku Złotych Tarasów czy Arkadi 
A co do ekologi właśnie z kumplem kminimy czy może by jakiegoś stowarzyszonka pro ekologicznego i jak znów będą jakieś centrum handlowe czy coś zacząć składać prostesty gdzie się da a potem powiedzieć deweloperowi, że jego męki mogą się bardzo szybko skończyć jeśli dofinansuje stowarzyszenie




We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...
Wybacz Przemcio staram sie nie oceniac wypowiedzi innych i nie krytkowac.
Jednak to co napisales w ostatnim poscie - to k.... żal.pl
Jednak to co napisales w ostatnim poscie - to k.... żal.pl
Ale słuchaj jak ty np sie czymś takim przejmujesz to spłać długi eksmitowanych i ich utrzymój... to nie będzie eksmisji ( bo nie płacenie rachunków lub nie spłacanie porzyczek to ponad 90% eksmisji jest z tego powodu ) ale nie każ innemu tego robić. Każdy ma swoje podejście do życia... ja np nie widze powodu żeby żałować że kogoś eksmitują bo to po prostu nie moja sprawa.
Żyjemy w państwie demokratycznym z gospodarką wolnorynkową i takie są tego następstwa to już nie socjalizm z przed 1989 roku gdzie każdy musiał mieć pracę i każdy musiał mieć mieszkanie...
Żyjemy w państwie demokratycznym z gospodarką wolnorynkową i takie są tego następstwa to już nie socjalizm z przed 1989 roku gdzie każdy musiał mieć pracę i każdy musiał mieć mieszkanie...
We Bust in, Fight Through the Carnage, let the BOOMSTIK do the Talking...
tylko jeśli chodzi o film to ci się pomieszało bo według ciebie normalne jest to że czynsz płacą ci co są właścicielami mieszkania. w tym przypadku planeta gdzie pozwalają się zatrzymać navi zostaje im odebrana, a przecież należy do nich. nie wiem ale chyba jakiegoś dziwnego prawa cię tam nauczyli ^^
Oni byli jeszcze w większych tarapatach niźli smerfiątka, a mimo wszystko się nie poddali i walczyli dzielnie do końca. Nigdzie nie napisałem, że niebiescy nie mają prawa się bronić przed złymi, okrutnymi człowiekami. Tak już jakoś się zrobiło że silniejszy pokonuje słabszego, mądrzejszy głupszego, a potężniejsza cywilizacja słabszą. Dlatego nie widzę potrzeby użalania się nad biednymi smerfamiGashlug pisze:Powiedz to naszym kombatantom z II wojny światowej

Siema.
Nie chciało mi się czytać was od początku.
Na filmie byłem dopiero dzisiaj i wyniosłem z niego pozytywne odczucia. Przede wszystkim to jak jest zrobiony w 3d jest zajebiste no i naszpikowany efektami. Fabuła w większości przynajmniej a ponadto dla mnie bardzo przewidywalna. Siedziałem w fotelu i myślałem sobie "pewnie za niedługo wydarzy się to i tamto... " - "hah wiedziałem
". Po za tym jeśli chodzi o fabułę to spotkałem się też z takim zdaniem że pokrywa się ona w dużej mierze w bajką pocahontas. Tu się zgodzę bo tą bajkę wiedziałem mają 6 lat w kinie 
Jedyny moment który mi się nie spodobał i powiedziałem sobie w myślach "tu przesadziliście" był wtedy kiedy główny bohater walczył z tym dowódcą pod koniec i skutecznie bronił się przed uderzeniami robota.
AA i bardzo fajnie było zobaczyć teradony w akcji i 6-cio nogie steedy slaanesh
Nie chciało mi się czytać was od początku.
Na filmie byłem dopiero dzisiaj i wyniosłem z niego pozytywne odczucia. Przede wszystkim to jak jest zrobiony w 3d jest zajebiste no i naszpikowany efektami. Fabuła w większości przynajmniej a ponadto dla mnie bardzo przewidywalna. Siedziałem w fotelu i myślałem sobie "pewnie za niedługo wydarzy się to i tamto... " - "hah wiedziałem


Jedyny moment który mi się nie spodobał i powiedziałem sobie w myślach "tu przesadziliście" był wtedy kiedy główny bohater walczył z tym dowódcą pod koniec i skutecznie bronił się przed uderzeniami robota.
AA i bardzo fajnie było zobaczyć teradony w akcji i 6-cio nogie steedy slaanesh

Ja mam dwie i mi to nie przeszkadza jakośrunepriest pisze: deather mimo dziwnego avatara jakiego masz (wiesz że to zdjęcie kobiety).

Ja jak ide do kina to po to żeby zobaczyć jak cos się rozpierdziela, wybucha, płonie i ginie bez celu w jak największej ilości krwi i przy jak największym krzyku, zebym po wyjsciu z kina mógł powiedzieć " sary, prawie dostałem epilepsji od tych efektów i podobało mi sie jak ten tamtemu łeb ukręcił".runepriest pisze:a według mnie film jest sztuką taką samą jak malarstwo muzyka itp.
i przydało by się aby filmy zaczęły pokazywać trochę więcej niż jak dwóch kolesi się napierdala bez celu. kiedyś sztuka inspirowała ludzi a teraz chyba się o tym zapomina.
Jeżeli chce coś inspirującego to po prostu czytam książkę, albo oglądam film typu max payne albo equilibrium a nie idę na avatara gdzie wiem że smerfy będą o las walczyły a potem się dziwię że nie poruszyło mnie to dogłębnie.
Film albo jest nastawiony na przekaz albo na "transformersy" więc każdego tą samom miarom nie można mierzyć.
pzdr
Moja oferta malarska:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 75#p136275
Hellfire Studio:
http://www.hellfirestudio.com.pl
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 75#p136275
Hellfire Studio:
http://www.hellfirestudio.com.pl
a słyszałeś o czymś takim jak przenośnia ?Gashlug pisze:japiedole pisze:nie chodzi mi o Navii tylko o głównego bohatera i jego kolegów z programu Avatar. Nagle stwierdzili że nie chcą żeby tą planete niszczyć to zaczeli zabijać swojich (ludzi) ... to tak jak bym stwierdził że nienawidzę ludzi i zbuntował małpy przeciwko ludziom
Cóż, biali koloniści, "bogobojni Purytanie" i im podobni też porównywali Tubylczych Amerykanów do małp, odmawiali im człowieczeństwa, by usprawiedliwiać swoje względem nich czyny - masakry czy sprzedaż w niewolę do Indii Zachodnich. Ci z kolonistów, którzy asymilowali się z Amerykanami, również byli traktowani jak odszczepieńcy i często zabijani. Szkoda, że masz tak przestarzałe poglądy rodem z XVII wieku.
a i jeszcze jedno... nie ucz ojca dzieci robić.Znam historie Stanów Zjednoczonych i uważam że to kraj największych hipokryzji
japiedole pisze:a słyszałeś o czymś takim jak przenośnia ?Gashlug pisze:japiedole pisze:nie chodzi mi o Navii tylko o głównego bohatera i jego kolegów z programu Avatar. Nagle stwierdzili że nie chcą żeby tą planete niszczyć to zaczeli zabijać swojich (ludzi) ... to tak jak bym stwierdził że nienawidzę ludzi i zbuntował małpy przeciwko ludziom
Cóż, biali koloniści, "bogobojni Purytanie" i im podobni też porównywali Tubylczych Amerykanów do małp, odmawiali im człowieczeństwa, by usprawiedliwiać swoje względem nich czyny - masakry czy sprzedaż w niewolę do Indii Zachodnich. Ci z kolonistów, którzy asymilowali się z Amerykanami, również byli traktowani jak odszczepieńcy i często zabijani. Szkoda, że masz tak przestarzałe poglądy rodem z XVII wieku.
chodzi mi o to że małpy nie mają szans przeciw ludziom są od nas całkowicie zależne (możemy je bez problemy wyeksterminować )
a i jeszcze jedno... nie ucz ojca dzieci robić.Znam historie Stanów Zjednoczonych i uważam że to kraj największych hipokryzji
a słyszałeś o czymś takim jak przenośnia ?Gashlug pisze:japiedole pisze:nie chodzi mi o Navii tylko o głównego bohatera i jego kolegów z programu Avatar. Nagle stwierdzili że nie chcą żeby tą planete niszczyć to zaczeli zabijać swojich (ludzi) ... to tak jak bym stwierdził że nienawidzę ludzi i zbuntował małpy przeciwko ludziom
Cóż, biali koloniści, "bogobojni Purytanie" i im podobni też porównywali Tubylczych Amerykanów do małp, odmawiali im człowieczeństwa, by usprawiedliwiać swoje względem nich czyny - masakry czy sprzedaż w niewolę do Indii Zachodnich. Ci z kolonistów, którzy asymilowali się z Amerykanami, również byli traktowani jak odszczepieńcy i często zabijani. Szkoda, że masz tak przestarzałe poglądy rodem z XVII wieku.
chodzi mi o to że małpy nie mają szans przeciw ludziom są od nas całkowicie zależne (możemy je bez problemy wyeksterminować ) i się od nich bardzo różnimy nie osądzam teraz Navi
a i jeszcze jedno... nie ucz ojca dzieci robić.Znam historie Stanów Zjednoczonych i uważam że to kraj największych hipokryzji
Powiedział 15-latek do 34-latkajapiedole pisze: a i jeszcze jedno... nie ucz ojca dzieci robić.

japiedole pisze: Znam historie Stanów Zjednoczonych
To gratulacje. Ja w tym temacie ponad 20 lat siedzę i nie mogę powiedzieć, abym ją już poznał całą. Ale wiadomo, im człek więcej wie, tym bardziej jest świadom, jak mało wie.

Pozdrawiam