Stand&shot
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
Re: Stand&shot
Zgodnie z zasadami nie strzelają.
Czekają aż mengil będzie miał zasięg, a do takiej sytuacji nie dojdzie.
Czekają aż mengil będzie miał zasięg, a do takiej sytuacji nie dojdzie.
Gdyby uściślić, że firing model to taki, który będzie miał w ogóle możliwość strzału to strzelałyby tylko te modele, które miałyby faktycznie zasięg w momencie gdy ostatni model by go uzyskał.
Czy logicznym wydaje się więc, że jednostka czeka na któregoś tam z kolei strzelającego, wiedząc dokładnie dokąd poruszy się przeciwnik ? Nie jest to możliwe. Jeżeli z założenia czeka na ostatni model, a wróg zatrzyma się poza jego zasięgiem to znaczy, że nie zdążyli zareagować. Strzelą w swojej turze.
Gogol, brawo za przyjemny do analizy przykład.
Czy logicznym wydaje się więc, że jednostka czeka na któregoś tam z kolei strzelającego, wiedząc dokładnie dokąd poruszy się przeciwnik ? Nie jest to możliwe. Jeżeli z założenia czeka na ostatni model, a wróg zatrzyma się poza jego zasięgiem to znaczy, że nie zdążyli zareagować. Strzelą w swojej turze.
Gogol, brawo za przyjemny do analizy przykład.
Xet czy na serio sądzisz, że czekanie na wejście w zasięg ma odzwierciedlać, że cały oddział faktycznie czeka na kumpli, którzy są nieco z tyłu? Po prostu ten kto stoi najdalej od szarżującego wroga strzeli ostatni, wtedy skończy się stand and shoot i w tym momencie można rozpatrywać ewentualną panikę. Już widzę tą scenę:
proszę.....Zakuci w stal rycerze chaosu nabierają rozpędu by swą masą zmiażdżyć opór stojących naprzeciw xxxx(tu wstaw strzelców). Wśród tych pojawiają się krzyki:
- Jadą prosto na nas, ognia! Wybić skur....ów!!
- Nie! Czekajcie, Henio [tu wstaw dowolne imię] nie ma zasięgu, nie strzelajcie póki Henio [lub inny] nie będzię miał zasięgu.
- O, patrzcie, zwalniają, byli za daleko.
- Dobrze, że czekaliśmy na Henia [tu wstaw imię], dzięki temu nie dojechali....
Coma pisze:I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.
Zostawmy juz ten firing model, to taki z dupy argument byl.
Dla mnie zdanie:
Strzelaja w momencie, gdy wszyscy beda miec zasieg.
Oznacza, ze w przypadku gdy nie ma mozliwosci by wszyscy mieli zasieg, strzelaja w momencie, gdy jak najwieksza ich ilosci bedzie miala zasieg, a nie w ogole.
Do sytuaji w realu nie ma co tego porownywac imo, to gra.
Normalnie na nikogo by nie czekali tylko strzelaliby jak popadnie Napewno nie byloby sytuacji, ze nie strzelaja w ogole, bo jakis gosc z pistoletem czeka az przeciwnik podejdzie dostatecznie blisko i czekaja razem z nim, bo sa kolezenscy, czy cos takiego .
Dla mnie zdanie:
Strzelaja w momencie, gdy wszyscy beda miec zasieg.
Oznacza, ze w przypadku gdy nie ma mozliwosci by wszyscy mieli zasieg, strzelaja w momencie, gdy jak najwieksza ich ilosci bedzie miala zasieg, a nie w ogole.
Do sytuaji w realu nie ma co tego porownywac imo, to gra.
Normalnie na nikogo by nie czekali tylko strzelaliby jak popadnie Napewno nie byloby sytuacji, ze nie strzelaja w ogole, bo jakis gosc z pistoletem czeka az przeciwnik podejdzie dostatecznie blisko i czekaja razem z nim, bo sa kolezenscy, czy cos takiego .
Po głębszym przemyśleniu powiem, że bardziej zgodna z duchem gry interpretacja wydaje się taka:
Ruszamy szarżujących do miejsca, w którym palą szarżę.
Strzelają wszyscy na takich zasięgach jakie mają. Kto nie ma zasięgu nie strzela.
Z szarżą podobnie. Strzelają wszyscy w momencie gdy ostatni mogący wejść w zasięg strzału model ma zasięg.
Nie będę porównywał, która opcja jest bardziej logiczna, bo nie ma to chyba sensu.
Przy takim rozwiązaniu unikamy głupich i zawiłych sytuacji.
Ruszamy szarżujących do miejsca, w którym palą szarżę.
Strzelają wszyscy na takich zasięgach jakie mają. Kto nie ma zasięgu nie strzela.
Z szarżą podobnie. Strzelają wszyscy w momencie gdy ostatni mogący wejść w zasięg strzału model ma zasięg.
Nie będę porównywał, która opcja jest bardziej logiczna, bo nie ma to chyba sensu.
Przy takim rozwiązaniu unikamy głupich i zawiłych sytuacji.
Hej. Dziś podczas bitwy wynikła mi dość skomplikowana sytuacja, której ze znajomym nie mogliśmy rozgryźć. Skończyło się na rzucie na 4+
Otóż sytuacja wyglądała tak: W środku lasu stoi sobie oddział moich 6 kameleonów skinkowych. Przeciwnik w swojej turze porusza swoich squig hopperów w kierunku mojego oddziału w lesie. Rzucił na tyle dużo, że squigi wpadają w moje kameleony. I teraz pytanie, czy mogę zrobić stand and shoot? Jestem w lesie więc niby nie widzę oddziału, który na mnie szarżuje (chociaż on też mnie nie widzi), ale z drugiej strony jest moment, w którym będzie te 2 cale ode mnie. Czy mogę strzelić w takiej sytuacji, i czy wszystkimi czy tylko jednym modelem, który jest te dwa cale? Na ten ruch squigów odpowiada się normalnie reakcją, a w zasadach stand and shoot nie ma nic o tym, że trzeba widzieć swój cel (mówimy o harcownikach). Sytuacja dość skomplikowana dlatego proszę o wypowiedź kogoś kto jest pewny tej sytuacji.
PS. Jak wyobrazić sobie tę sytuację w rzeczywistości, to byłoby to dość komiczne. Biegnie do Ciebie coś zza drzew, a Ty szybko w to strzelasz jak już jest krok od Ciebie
Otóż sytuacja wyglądała tak: W środku lasu stoi sobie oddział moich 6 kameleonów skinkowych. Przeciwnik w swojej turze porusza swoich squig hopperów w kierunku mojego oddziału w lesie. Rzucił na tyle dużo, że squigi wpadają w moje kameleony. I teraz pytanie, czy mogę zrobić stand and shoot? Jestem w lesie więc niby nie widzę oddziału, który na mnie szarżuje (chociaż on też mnie nie widzi), ale z drugiej strony jest moment, w którym będzie te 2 cale ode mnie. Czy mogę strzelić w takiej sytuacji, i czy wszystkimi czy tylko jednym modelem, który jest te dwa cale? Na ten ruch squigów odpowiada się normalnie reakcją, a w zasadach stand and shoot nie ma nic o tym, że trzeba widzieć swój cel (mówimy o harcownikach). Sytuacja dość skomplikowana dlatego proszę o wypowiedź kogoś kto jest pewny tej sytuacji.
PS. Jak wyobrazić sobie tę sytuację w rzeczywistości, to byłoby to dość komiczne. Biegnie do Ciebie coś zza drzew, a Ty szybko w to strzelasz jak już jest krok od Ciebie
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Nie jestem oczywiście na pozycji żeby podważyć autorytet Raksa, więc nie powiem jak jest na pewno, tylko jak to by się rozwiązało w moim towarzystwie - hoppersi zatrzymaliby się 1" (skąd tyle nie musze chyba tłumaczyć) przed kameleonami, bo nie mogą oni zostać zaszarżowani jeśli nie są widziani. Na tej samej zasadzie oddział HElfickiej kawalerii z Banner of Ellyrion (hasanie po każdym terenie bez żadnych kar) deklarując marsz przez last w którym czai się wróg którego nie widzą też zatrzyma się 1" przed wrogiem. Jedynym wyjątkiem od tej reguły jest z tego co wiem overrun. Tak w każdym razie gra się w mojej paczce.
Ludvik pisze:Wystawianie np. Black Knightów jako Blood Knightów uważam za osobistą obrazę
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
nie. s&s sie wykonuje kiedy wszyscy maja zasieg do szarzujacego. Nie kiedy wszyscy maja los do szarzujacegoRakso_The_Slayer pisze:w momencie kiedy możesz wykonać S&S zatrzymuje się squigi, ty strzelasz, co spada to spada, reszta kontynuuje szarże.
Czyli strzaly do niewidzialnego przeciwnika? RB to potwierdza...
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
z tego co pamiętam (a niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę -bedę wdzięczny) to S&S jest wykonywany w momęcie kiedy szarżująco znajdzie się w zasięgu broni strzeleckiej więc w tym wypadku na 17 calu (jakby powiedzmy była szarża na skinki z 17 cala a one mają zasięg 12 to w momęcie kiedy szarżujący wjechał na 12 cal -czyli w zasięg- wtedy oddawane są strzały)